Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.intelink.pl!news.bipnet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "AJaworek" <a...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: zdrada... - od ktorego momentu?
Date: Mon, 4 Nov 2002 13:07:00 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 38
Message-ID: <aq5nmb$a83$1@news2.tpi.pl>
References: <X...@1...0.0.1> <aq5i9q$112$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 212.244.51.171
X-Trace: news2.tpi.pl 1036411403 10499 212.244.51.171 (4 Nov 2002 12:03:23 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 4 Nov 2002 12:03:23 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:166009
Ukryj nagłówki
"Vicky" <b...@a...pl> wrote in message
news:aq5i9q$112$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "maggie" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:Xns92BC6448D82D1maggie@127.0.0.1...
> > Witam,
> > pewnie ten temat byl juz to poruszany, jesli zanudzam - przepraszam. ale
> > moze dacie sie namowic na pomoc w poszukaniu odpowiedzi na pytanie od
> > kiedy juz jest zdrada, a do ktorego momentu jeszcze nie??
> > jak traktuja zdrade kobiety, a jak mezczyzni?
> >
> W tej kwestii pewnie każdy ma swoje zdanie.. bo:
> - jeden miał żone i całował się z inną - dla niego to nie zdrada .. bo
> przecież sexu nie było (dla niego, a dla żony?)
> - druga szła z gościem za rączkę na spacer a jej chłopak w tym czasie był
na
> zajęciach - to też nie zdrada bo sexu nie było (dla niej, a dla niego?)
> - trzeci bzykał jakąś tirówkę - i też uważa że nie zdradził, bo przecież
to
> tylko przelotne (dla niego to nie zdrada, a dla jego np żony?)
> Można by tak setki przykładow wymienić, ale wydaje mi się że
najtrafniejszą
> odpowiedzią jest taka :
> sami sobie wyznaczamy czym jest zdrada, przez swoje własne postępowanie.
> Ciężko przytoczyć definicję zdrady podobnie jak ciężko przytoczyć
definicję
> miłości. Każdy doskonale wie kiedy zdradza, tylko albo potrafi się do tego
> przyznać sam przed sobą, albo szuka sobie wytłumaczenia żeby brnąć w to
> dalej.
>
> Pozdrawiam
> Vicky
>
>
:-)), dobrze napisane.
|