Data: 2002-08-05 19:52:26
Temat: Re: zdrada(?) wirtualna (?)
Od: "Marchewka" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "LILIANA KUCHARSKA-SZPIECH" <
> Wydaje mi sie, że po sześciu latach związku trudno jest zauroczyć TZ
> tajemniczością, anonimowaością. A to jest, moim zdaniem, główna atrakcja
> internetowych rozmów erotycznych. I stąd moje obawy, bo jak mam zrobić,
żeby
> znalazł to w domu.
Jak wyjedziesz nastepnym razem na wakacje, to zrob tak, bys miala dostep do
netu i... to Ty zdolaj zafascynowac swojego meza! A po powrocie do domu
udowodnij, ze to bylas Ty wlasnie. Sadze, ze juz wiecej by nie flirtowal
podczas Twojej nieobecnosci. Gorzej, gdy flirtuje nadal tekze wtedy, gdy juz
z wakacji wrocilas...
Pozdrawiam :)
Iwonka
W niedziele wyjezdzam na tydzien i mi sie sni, jak moj TŻ flirtuje z
malolatami...
|