Data: 2002-08-07 13:12:25
Temat: Re: zdrada(?) wirtualna (?)
Od: "Nixe" <n...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kania tak oto pisze:
> Niech zyje zdrowy rozsadek ;)))
Zgadzam się całkowicie, zdrowy rozsądek jak najbardziej, ale czy za
zdroworozsądkowe uważacie np. zachowanie mamy Qwaxa (że tak uparcie nawiążę
jeszcze do jego postu o tym, jak gorączkujący, w wieku niespełna 2 lat,
zostawał sam z kartką i tabletką)? Dla mnie (sorki, że może zbyt dobitnie,
ale tak właśnie myślę) jest to_totalna_bezmyślność.
--
Pozdrawiam
Maja
|