Data: 2002-08-07 13:46:10
Temat: Re: zdrada(?) wirtualna (?)
Od: "Qwax" <...@...q>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> > Niech zyje zdrowy rozsadek ;)))
>
> Zgadzam się całkowicie, zdrowy rozsądek jak najbardziej, ale czy za
> zdroworozsądkowe uważacie np. zachowanie mamy Qwaxa (że tak uparcie
nawiążę
> jeszcze do jego postu o tym, jak gorączkujący, w wieku niespełna 2
lat,
> zostawał sam z kartką i tabletką)? Dla mnie (sorki, że może zbyt
dobitnie,
> ale tak właśnie myślę) jest to_totalna_bezmyślność.
>
Nie bezmyślność tylko jak najbardziej PRZEMYŚLANA konieczność.
Opracowana, przygotowana i wykonana. A przede wszystkim skuteczna!!!
Do dzisiaj (jak mówi) nie jest pewna czy była dobrą matka ale JA NIE
MAM JEJ NIC, JAKO MATCE, DO ZARZUCENIA. Znacie wiele takich dzieci
(dziś już dorosłych)?
Pozdrawiam
Qwax
|