Data: 2001-02-07 13:03:34
Temat: Re: zdrada ...zdrada
Od: Joanna <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 95rg0l$s4f$...@n...tpi.pl, cbnet at c...@w...pl=NOSPAM= wrote on
7.02.01 13:47:
>
> Ale czy ktos potrafi sobie chocby wyobrazic milosc pomiedzy
> mezczyzna i kobieta (para) bez zazdrosci i pozadliwosci?
> Nie wierze, nawet jesli ktos mi napisze: tak - uznam go
> chyba za teoretyka milosci, nic wiecej.
> Owszem jest cos takiego jak milosc zwana platoniczna, no ale
> chyba nie mowimy tu np o rumieniacych sie nastolatkach. :)
>
> Czarek
Bez zazdrosci - TAK. Chociaz bywaja chwile zwatpienia. Albo niezadowolenia.
Bez pozadania? Moze to kwestia terminow: ja wole sie zachwycac, pragnac,
mozna to nazwac tez podnieceniem. Czepiam sie slowek - fakt. Jezyk tez
okresla swiadomosc.
Pozdrawiam,
Joanna
|