Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.
pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!newsgate.pl
From: s...@p...onet.pl (Adam Szlachta)
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: zdrada ...zdrada
Date: 7 Feb 2001 14:59:54 +0100
Organization: email<>news gateway
Lines: 44
Message-ID: <05a801c09116$e4eba390$3400000a@adam>
References: <075301c0906a$70171d30$3400000a@adam> <95r9sf$jv6$2@news.onet.pl>
<03f001c09100$fd5111b0$3400000a@adam> <95rigo$qhb$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-1"
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 981554394 27322 213.180.128.22 (7 Feb 2001 13:59:54 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 7 Feb 2001 13:59:54 GMT
X-Mailer: Microsoft Outlook Express 5.00.2314.1300
X-Received: from priv0.onet.pl ([213.180.128.80]:19097 "HELO adam") by ghost1.onet.pl
with SMTP id <S183085AbRBGN54>; Wed, 7 Feb 2001 14:57:56 +0100
X-Received: from priv0.onet.pl ([213.180.128.80]:19097 "HELO adam") by ghost1.onet.pl
with SMTP id <S183085AbRBGN54>; Wed, 7 Feb 2001 14:57:56 +0100
X-Received: from priv0.onet.pl ([213.180.128.80]:19097 "HELO adam") by ghost1.onet.pl
with SMTP id <S183085AbRBGN54>; Wed, 7 Feb 2001 14:57:56 +0100
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:72762
Ukryj nagłówki
> Powiedzialabym raczej: duzo mozliwosci manewru;-))). Bo dopoki nie
ustalimy
> definicji pojecia 'zdrada' to mozemy sobie tak bleblac i nici ze
> zrozumienia. Obawiam sie jednak ze nie bedzie to zbyt ostra definicja - z
> tego co widze uwazasz ze _cieplejsze niz cieple_ myslenie o kims juz jest
> zdrada, tak? Tylko o ile cieplejsze? Czy wystarczy ze pomyslisz o wspolnym
> wyjsciu do kina? Wspolna kolacja? Mentalny buziaczek?
Ciezko powiedziec. Powiedzmy mentalny buziaczek i nieprzyznanie sie
do tego ;)
> > Rzeczywiscie troche niejasno sie wyrazilem. Chodzilo mi o polaczenie
> > zaufania ze swiadomoscia zaistnienia mozliwosci zdrady. Moze to
> > wygladac na sprzecznosc, kiedys tez mi sie tak wydawalo.
>
> Wcale nie uwazam tego za sprzecznosc, pod warunkiem, ze nazwiesz to
> _ograniczonym_ zaufaniem. Ograniczonym przede wszystkim przez twoja
> swiadomosc mozliwosci zaistnienia:-)))) . Tylko jakiej tej zdrady? Do
> jakiego stopnia wg. Ciebie mozna sie posunac w wyobrazni?
No dobrze, innymi slowami moge powiedziec ze nie da sie nikogo
obdazyc nieograniczonym zaufaniem, tacy juz jestesmy, nie ma
idealow, koniec. Ograniczone zaufanie musi wystarczac,
i zazwyczaj wystarcza, mi na pewno.
> > uwazam, ze wlasciwie nie mozemy zabierac partnerowi prawa do
> > popelniania bledow.
> >
> Takich, ktore nas bezposrednio nie dotycza - tak, a niech sie uczy:-))).
> natomiast przed popelnianiem bledow ktore wplyna fatalnie na zwiazek -
> bedziemy sie bronic, amen.
Tak ale czemu od razu maja wplynac fatalnie na zwiazek?
Adam
--
--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|