Data: 2006-10-15 20:36:34
Temat: Re: złodziej w klasie
Od: "Xena" <ttatianka@blabla_poczta.fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości:1ky7tp6rllqu5$....@4...ne
t,
Szerr <s...@g...peel> napisał(a):
> Dnia Sun, 15 Oct 2006 22:11:11 +0200, Xena w wiadomości
> <news:egu5b3$6ck$2@nemesis.news.tpi.pl> napisał(a):
>
>>> Jak najszybciej należy ustalic sprawcę.
>> Jak?
>
> W przypadku drugoklasistów powinna wystarczyć badawcza rozmowa.
Czylli poczekać rok, bo Aniajest pierwszoklasistk? ;-)
> W ostateczności niech wyjmują wszystkie rzeczy z tornistrów.
I znaczyć pieniądze?
Przeciez złodziej (jeśli jest w miarę kumaty) powie, że miał np. 7 zł a tyle
zwinął. Jak ma dojść wychowawczyni do tego czyje to konkretne 2 zł?
pozdrawiam Tatiana
--
Myśli są jak kobiety. W tłumie robią mniejsze wrażenie niż pojedynczo
|