Data: 2006-10-15 21:51:55
Temat: Re: złodziej w klasie
Od: "Xena" <ttatianka@blabla_poczta.fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości:egua1c$a1t$...@n...onet.pl,
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> napisał(a):
> "Xena" <ttatianka@blabla_poczta.fm> wrote in message
> news:egu5b4$6ck$5@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>> Kroki w stosunku do małego złodzieja (oraz ewentualny smrodek
>>> dydaktyczny dla całej klasy), to już sprawa nauczycielki,
>>> złodziejaszka i jego rodziny.
>>
>> Nie sądzę. Takie przyzwolenie powoduje, że złodziej nadal będzie
>> kradł i żył w przekonaniu, że to całkiem niezła metoda na życie jest.
>
> czy wobec tego nalezy go publicznie wychlostac? przeciez kare dostanie
> (rozmowa, pogorznki itp),
> od nauczycielki i rodzicow zapewnie
Jaką karę? Przeciez Twoim zdaniem zakaz przynoszenia kasy załatwia sprawę na
amen.
pozdrawiam Tatiana
--
Koniom i zakochanym inaczej pachnie siano
/Stanisław Jerzy Lec/
|