Data: 2006-10-16 15:48:40
Temat: Re: złodziej w klasie
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Xena"
>
>> Kroki w stosunku do małego złodzieja (oraz ewentualny smrodek
>> dydaktyczny dla całej klasy), to już sprawa nauczycielki,
>> złodziejaszka i jego rodziny.
>
> Nie sądzę. Takie przyzwolenie powoduje, że złodziej nadal będzie kradł i
> żył w przekonaniu, że to całkiem niezła metoda na życie jest.
>
Zaraz, zaraz. Jakie przyzwolenie? Uprasza się o czytanie ze zrozumieniem.
Kroki w stosunku do złodziejaszka w skrajnym przypadku obejmują
powiadomienie sądu rodzinnego (przy stwierdzeniu deprawacji przez rodzinę na
przykład). O przyzwoleniu/odpuszczeniu i ograniczeniu się do zakazu
przynoszenia pieniędzy nie ma mowy.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
|