Data: 2010-03-22 08:20:39
Temat: Re: znowu ryba, ale inaczej
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Stokrotka" <o...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ho10jj$chp$1@news.onet.pl...
(ciach)
Usunalem, bo tego sie czytac nie dalo... musialem jeden wyraz 3 razy czytac
zeby go zrozumiec.
>> I jakie ryby najbardziej preferujecie?
> Tjaple, łatwa w smażeniu, nie ma mowy by się rozleciała,
> a wygląda potem jak shabowy.
>
>> 1. halibut
> Podobno tłusty.
Najzdrowszy tluszcz jaki moze byc :-) a jaki pyszny :-)
>> 2. dorsz
> Smak tradycji.
ale smak za to rybny
>> 3. mintaj
> Do pieczenia, bo się rozlatuje.
Hmmm wlasnie, drzewniej pamietam jak Mama smazyla kostki z mintaja i nic sie
jej nie rozlatywalo. Jakies inne byy czy co?
>> 5. karp
> Nie znoszę, nigdy nie wiadomo,
> czy nie jest się kanibalem pszez te GMO.
Nie musisz znosic :-) Skam dobrze zrobionego karpia jest niezapomniany.
>> 6. karas
> Nie znam.
Karasia nie znasz? hmm
>>pstrąg świeży
> może być, świeża ryba jest zawsze bardziej rybia niż mrożonki.
>
>>panga
> dostępna w cenie, i da się smażyć tak by się nie rozleciała.
Tyle ze to "ryba-nieryba" heh.. Tu dopiwero jest pole do popisu dla
genetykow :-)
Sandacz, lin (w smietanie najchetniej), szczupak, płocie...
|