Data: 2002-11-27 11:55:52
Temat: Re: zoo i klub go-go
Od: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska"
> Dlaczego? Mnie się wydaje, że to bardzo dobrze, że kochane
> kobiety mają świadomość, że są kochane, mimo, że inne są
> ładniejsze. Asiu, mam w domu lustro, widać odważne, bo nie
> usiłuje mi wmawiać, że jestem najpiękniejsza na świecie.
Och to zupełnie nie o to chodzi, nie o jakieś abstrakcyjne pojęcia
o niejednolitych przecież kanonach piękna, o pięknie obiektywnym itd..
Myślałam że wszyscy tak mają jak my ;-) A mianowicie:
kiedy wybierasz kogoś na całe życie, kochasz, sypiasz z nim
i twierdzisz że ten ktoś jest piękny/ najpiękniejszy to naprawdę
tak myślisz ;-) I ja mimo jakiejś dalekiej świadomości że mój mąż
posiada wiele defektów jest dla mnie naprawdę najatrakcyjniejszym
mężczyznom i żaden żigolo nie grozi jego pozycji. Kiedy patrzę
na przystojnego mężczyznę to dla mnie taki sam obrazek jak..
po prostu obrazy: daleki, obcy, bez zachwytów. A on jest najpiękniejszy
i już. I myślę że on do mnie ma takie samo podejście.
> Nie sugerujesz, że osoba porównująca oglądanie panienek przy
> rurze do zwiedzania zoo odczuwa dla tych panienek szacunek i
> podziw, prawda? :)
Dla mnie jedno z drugim nie ma związku. Mogę czuć szacunek
lub nie; niezależnie od zawodu. A przykład szympansicy podałam
jako przykład tylko tego że określenie "jak zwierzęta w zoo" nie jest
jednoznaczne.
> A co one, gorsze, bo się w klubach rozbierają?
Absolutnie nie!! :-) Sama bym chciala ale mój mąż jest
większym zazdrośnikiem niż wy wszystkie razem ;-)
>Jeśli nie -
> owszem, zależy mi, ogólnie jakoś mi zależy może nie tyle na
> ludzkiej opinii, co na byciu człowiekiem, którego ludzie
> szanują.
Ja się oduczyłam: nigdy nie będziesz robić tego za co wszyscy
Cię będą szanować, bo ludzie mają różne systemy wartości
i to co dla jednego jest dobre dla innego skrajnie złe.
A już w kwestii nocnych rozrywek zupełnie daję sobie spokój
z próbami pozyskania szacunku, robię to co lubię i dopóki
nikogo nie krzywdzę uważam że jestem w porządku i nic nie
mogę sobie zarzucić.
>bo moim zdaniem panienka też człowiek.
Phi..moim zdaniem ziemia nie jest płaska ;-)
>Tak czy
> inaczej - mam Cię ;)))
Nie sądzę, nie tak łatwo ;-)
--
Pozdrawiam
Asia
|