Data: 2006-11-27 05:59:51
Temat: Re: zupa
Od: La Luna <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego wieczoru Sun, 26 Nov 2006 22:03:59 +0100 wiedźmin zdziwił się
nieco, gdy strzyga która wyskoczyła na niego z
pl.rec.kuchnia,pl.soc.dzieci,pl.soc.dzieci.starsze zamiast rzucić mu się do
gardła, dygnęła, przedstawiła się jako Misia, a następnie wyśpiewała
przytupując wdzięcznie:
> Moim zdaniem lekka przesada, widocznie nie chce sie komus gotowac, stara
> zupa karmic dziecko a potem narzekac ze choruje :)))
A kto powiedzial ze dzieci jedza tylko zupe?
U nas w domu zup sie nie jada - gdybym postanowila dla Przemka gotowac
takowe to tez bym gotowala raz na iles dni i kombinowala, bo srednio by mi
sie chcialo gotowac codziennie jedna zupe w ilosci szklanki plynu.
--
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka Mockałło
http://republika.pl/kocia_stronka/
Odpisując na priv, wytnij USUN_TO z adresu.
|