« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-09-20 18:26:19
Temat: Re: Robienie twarogu prosto od krowy
Uzytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisal
> Chodzi o to ze nie odciskam scietego kwasnego mleka bardzo zimnego.
> Kiedy serwatka ma temperature pokojowa, troche tluszczu z mleka jest
> jeszcze wymieszane z serwatka, a kiedy jest bardzo zimna, to to jest
> wlasciwie czysta woda.
>
Acha to dobrze wiedziec bo ja chce miec tlusty ser, czyli lepiej w lodowce.
--
Tomasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-09-20 18:48:20
Temat: Re: Robienie twarogu prosto od krowyUżytkownik "Tomasz" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fcudsc$71j$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał
>>
>> Jednak nie rozumiesz - mleko samo się rozwarstwia - śmietana ogrzewana na
>> ser wcale nie jest smaczna.
>
> Dlatego pytam jak sie robi tluste sery.
Dodając kostkę masła ;-)
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-09-20 20:34:28
Temat: Re: Robienie twarogu prosto od krowyJa po prostu zsiadłe mleko (mocno zsiadłe, raz nawet ciut za-mocno :P)
wstawiam na najmniejszy z możliwych palników, śmietany nie zdejmuję i wcale
nic mi się z nią złego nie dzieje. Grzeję, grzeję, grzeję... i przelewam na
wyłożoną na durszlaku serwetkę (by odsączyć serwAtkę ;-)). Dziś dowiedziałam
się, że za dużo grzeję (i się mleko "przewarza") -> serek się kruszy. Do tej
pory wychodziłam z przeświadczenia, że przede wszystkim najważniejszy jest
smak, ale następny twaróg będę sprawdzała, jak tu radzono, paluchem
(temperaturę w sensie). Ważne, żeby przelewać przestygły, lepiej się trzyma.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-09-20 21:09:37
Temat: Re: Robienie twarogu prosto od krowy
Le jeudi 20 septembre 2007 ŕ 22:34:28, dans <fculgk$q23$1@inews.gazeta.pl> vous
écriviez :
> ale następny twaróg będę sprawdzała, jak tu radzono, paluchem
> (temperaturę w sensie). Ważne, żeby przelewać przestygły, lepiej się trzyma.
No, jezeli cedzisz goracy, to juz w ogole tlustosci w nim nie
zostanie. Wiec sie kruszy - nie ma bata.
Ewcia,
Krolowa Twarogowa
--
Niesz
http://www.krolestwa.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-09-21 05:19:44
Temat: Re: Robienie twarogu prosto od krowy
Użytkownik "skarb" <m...@g...pl> napisał
> Ja po prostu zsiadłe mleko (mocno zsiadłe, raz nawet ciut za-mocno :P)
> wstawiam na najmniejszy z możliwych palników, śmietany nie zdejmuję i
> wcale nic mi się z nią złego nie dzieje. Grzeję, grzeję, grzeję... i
> przelewam na wyłożoną na durszlaku serwetkę (by odsączyć serwAtkę ;-)).
Dzieki, wlasnie o takie doswiadczenie mi chodzilo.
Moje juz sie ladnie zsiadlo ale poczekam jeszcze 24 godziny zeby byl
kwasniejszy.
Mam jeszcze pytanie czy przed podgrzewaniem mieszalas to wszystko aby
osiagnac jednorodna mase czy dopiero po zwarzeniu sie.
--
Tomasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-09-21 05:21:23
Temat: Re: Robienie twarogu prosto od krowy
Le vendredi 21 septembre 2007 ? 07:19:44, dans <fcvkhn$s8t$1@nemesis.news.tpi.pl>
vous écriviez :
> Mam jeszcze pytanie czy przed podgrzewaniem mieszalas to wszystko aby
> osiagnac jednorodna mase czy dopiero po zwarzeniu sie.
Niczego nie mieszaj, ani przed podgrzewaniem, ani po !
Pomyslnego twarogowania.
Ewcia
--
Niesz
http://www.krolestwa.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-09-21 05:39:04
Temat: Re: Robienie twarogu prosto od krowy
"Tomasz" <t...@w...pl> wrote in message
news:fcvkhn$s8t$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "skarb" <m...@g...pl> napisał
>
> > Ja po prostu zsiadłe mleko (mocno zsiadłe, raz nawet ciut za-mocno :P)
> > wstawiam na najmniejszy z możliwych palników, śmietany nie zdejmuję i
> > wcale nic mi się z nią złego nie dzieje. Grzeję, grzeję, grzeję... i
> > przelewam na wyłożoną na durszlaku serwetkę (by odsączyć serwAtkę ;-)).
>
> Dzieki, wlasnie o takie doswiadczenie mi chodzilo.
> Moje juz sie ladnie zsiadlo ale poczekam jeszcze 24 godziny zeby byl
> kwasniejszy.
> Mam jeszcze pytanie czy przed podgrzewaniem mieszalas to wszystko aby
> osiagnac jednorodna mase czy dopiero po zwarzeniu sie.
> --
> Tomasz
W oryginale tnie się skrzep harfą po skrzepnięciu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-09-21 05:46:19
Temat: Re: Robienie twarogu prosto od krowy
Użytkownik "Panslavista" <p...@w...pl> napisał
>
> W oryginale tnie się skrzep harfą po skrzepnięciu.
>
Wytlumacz mi co to znaczy w originale i co to jest ta harfa.
--
Tpmasz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-09-21 09:59:20
Temat: Re: Robienie twarogu prosto od krowyUżytkownik "Tomasz" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fcthbh$6pl$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Znalazlem ostatnio w mojej okolicy Gospodarstwo ekologiczne i kupilem tam
> wczoraj 3 litry mleka prosto od krowy.
> Chce z niego zrobic natyralny twarog.
Ja nie przepadam za kwaśnym serem. Wolę taki zbliżony do tzw serka
wiejskiego, jaki sprzedają w kubeczkach.
W tym celu połowę mleka odstawiam na zsiadłe, resztę trzymam w lodówce.
Kiedy mleko już mocno zgęstnieje (da się kroić nożem), doprowadzam do
wrzenia mleko słodkie i zalewam nim mleko zsiadłe. Porządnie mieszam. Jeśli
nie zetnie się od razu, można jeszcze całość moment podgotować.
Potem przelewam wszystko przez bardzo gęste sitko (możesz użyć gazy). I mam
pyszny twaróg.
Czasami zostawiam też trochę odlanej serwatki i używam jej jako bazy do
żurku.
Pozdrawiam i życze smacznego
Barbara i Marysia z cieknącą ślinką na myśl o takim serku, tylko skąd my
weźmiemy w Poznaniu świeże mleko...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-09-21 10:02:52
Temat: Re: Robienie twarogu prosto od krowyBarbara K. pisze:
> Barbara i Marysia z cieknącą ślinką na myśl o takim serku, tylko skąd my
> weźmiemy w Poznaniu świeże mleko...
Jana 3,2% (kiedys bylo nawet 3,8%), to nie to, co prosto od krowy, ale
twarozek da sie zrobic.
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |