Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!go
blin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt
-spo-a-02.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
User-Agent: NewsTap/5.3.1 (iPhone/iPod Touch)
Cancel-Lock: sha1:c85sKhjGq2Zpaj9vjESNRzHhkoQ=
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Message-ID: <5bc26655$0$520$65785112@news.neostrada.pl>
Subject: Ruch Narodowy - Wybory Samorządowe 2018.
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Mime-Version: 1.0
Content-Transfer-Encoding: 8bit
From: XL <i...@g...pl>
Date: 13 Oct 2018 21:40:37 GMT
Lines: 162
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.185.225.49
X-Trace: 1539466837 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 520 79.185.225.49:49969
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:749527
Ukryj nagłówki
Wreszcie startujemy! - jest nas już dostatecznie wielu, aby skończyło się
ignorowanie nas i by Polacy wreszcie Z NASZYCH ust usłyszeli PRAWDĘ o nas i
sami mogli zweryfikować, jak byli latami oszukiwani przez postkomusze,
szkalujące nas siły.
Jesteśmy legalnie dzialającym ugrupowaniem i nie damy się zepchnąć z naszej
drogi - mamy zarejestrowane komitety wyborcze w całym kraju, nasi kandydaci
znaleźli się na listach wyborczych w Wyborach Samorządowych. To wielki krok
naprzód. A mierzymy wyżej - przed nami Wybory Parlamentarne! Kto nie
działa, ten niczego nie osiąga!
https://polskatimes.pl/polscy-narodowcy-rosna-w-sile
-skad-sie-biora-ludzie-zasilajacy-ich-szeregi/ar/919
953
,,Polscy narodowcy rosną w siłę. Skąd się biorą ludzie zasilający ich
szeregi?
Jakub Szczepański Polska 13.06.2013 AKTUALIZACJA: 14.06.2013 11:14
Żeby być członkiem Ruchu Narodowego, wcale nie trzeba się golić na łyso i
nosić ciężkich butów. Chęć do zadym też nie będzie konieczna.
Zobacz dzisiejsze wydanie internetowe Polski
Polscy narodowcy rosną w siłę. Skąd się biorą ludzie zasilający ich
szeregi?
(C)Janusz Wójtowicz/Polskapresse
O tym, że narodowcy rosną w siłę można się było o tym przekonać całkiem
niedawno, bo na początku czerwca, podczas pierwszego Kongresu Ruchu
Narodowego w Warszawie. Dwie ogromne czerwone flagi z białym orłem w
koronie, kilkadziesiąt rzędów krzeseł, mównica, mikrofon i cały sztab
gości. Na liście gwiazd Krzysztof Bosak, Artur Zawisza czy Rafał A.
Ziemkiewicz.
Liderzy ugrupowań w garniturach, na sali odrobinkę mundurków jednoznacznie
kojarzących się z latami 30.
ubiegłego wieku. Temperatura przemówień rozpala do czerwoności, ale nie
pada ani jedno słowo będące bezpośrednim odwołaniem do faszyzmu czy
totalitaryzmu. - Oto iskra idei narodowej tli się w każdym z nas, a płomień
ten rozpala polskie serca, to niezwykłe i wyjątkowe: płonące dusze... Młode
pokolenie Polaków się przebudziło! - przemawiał podczas Kongresu Przemysław
Holocher, honorowy przywódca ONR. - Ludzie nam ufają, ponieważ jest w nas
młodość, uczciwość, nonkonformizm - przekonywał. Tyle, w telegraficznym
skrócie, narodowcy o narodowcach: młodzi, godni zaufania, gotowi do
działania i uczciwi. Słowem - nieskazitelni. Niezależnie od tego jacy są
naprawdę, należałoby postawić jedno pytanie: skąd ci wszyscy ludzie biorą
się w szeregach Ruchu Narodowego i dlaczego pragną zasilić akurat to
ugrupowanie?
Przede wszystkim należy odnotować, że do Ruchu Narodowego zarówno teraz,
jak i przed pierwszym Kongresem nie można się tak po prostu zapisać. A na
pewno nie bezpośrednio. Skąd więc biorą się jego członkowie? Odpowiedź jest
prosta: do RN należą wszyscy zrzeszeni w mniejszych organizacjach
narodowościowych, które są lepiej lub mniej znane opinii publicznej. W
sumie jest ich kilkadziesiąt. Zaliczają się do nich, m.in. Obóz
Narodowo-Radykalny, Młodzież Wszechpolska, Unia Polityki Realnej czy
stowarzyszenie Marsz Niepodległości. I wcale nie jest to mała siła.
Świadczy o tym chociażby liczba ,,lajków" na Facebooku, gdzie profil RN
polubiło prawie 26 tys. osób. Dla porównania: fanpage należący do
politycznego weterana u sterów władzy, czyli Platformy Obywatelskiej, lubi
jedynie 15 tys. ludzi więcej. A Ruch Narodowy dopiero raczkuje. Skąd ta
popularność narodowców w Polsce?
- W całym społeczeństwie następuje osłabienie poprawności politycznej, jaką
myślenie o państwie i polityce było skrępowane. Co więcej, ludzie młodzi,
którzy jeszcze 10 lat temu byli za młodzi, by być gdzieś zaangażowani,
trafili do nas - uważa Krzysztof Bosak, jeden z liderów Ruchu Narodowego. -
Nie da się również lekceważyć kryzysu i wzrostu niezadowolenia wśród
młodzieży, który jest związany z wysokim bezrobociem. Przychodzi
rozczarowanie Unią zastępujące nadzieję na dobrobyt - dodaje. Ale to tylko
kilka czynników wpływających na popularność organizacji narodowców. Zdaniem
działaczy na powodzenie RN wpływają wydawnictwa historyczne i liczne
manifestacje patriotyczne. Nie bez znaczenia pozostaje również zaistnienie
organizacji w sferze medialnej. Bo zwłaszcza Pierwszy Kongres Ruchu
Narodowego czy organizacja Straży Marszu Niepodległości wywołały sporo
różnych emocji. I to nie tylko w mediach.
Z czym przeciętnemu Polakowi, który nie jest zaangażowany w życie
polityczne kraju, kojarzą się organizacje zrzeszające narodowców? Z
pewnością z Marszem Niepodległości, łysymi głowami, zamaskowanymi twarzami
i często prostackimi, wulgarnymi czy agresywnymi hasłami. Przykładów nie
trzeba szukać daleko: ,,Na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści!",
,,Polska dla Polaków!". Jeszcze większe wpadki zdarzają się wśród kibiców
na stadionach, gdzie incydenty związane z rasizmem czy antysemityzmem co
jakiś czas bulwersują opinię społeczną. Ale nie można przecież wrzucać
wszystkich do jednego worka. Chociaż prawdą jest, że osoby sympatyzujące z
narodowcami bywają ludźmi niewykształconymi i szukającymi awantur, to
jednak wielu sympatyków czy członków Ruchu Narodowego prezentuje zupełnie
inną postawę.
Warszawa, Plac Narutowicza. Jest środa, dochodzi godzina 17. Wysiadam z
tramwaju i kieruję się w stronę najbliższego lokalu przez tutejszych
nazywanego po prostu ,,Grzybkiem". Rozglądam się. Nigdzie nie widać mojego
rozmówcy. Chwytam więc za telefon i wstukuję jeden z ostatnio wybieranych
numerów. Kątem oka zauważam młodego chłopaka, który macha do mnie ręką. -
To pan? - pytam. I tak zaczynamy rozmowę. O narodowcach ze świeżo
upieczonym narodowcem.
Wojciech Smólski, rocznik 1991, pochodzi ze Szczecina. Obecnie student
trzeciego roku architektury Politechniki Warszawskiej. Średniej wysokości
blondyn, który niczym szczególnym się nie wyróżnia - nie jest krótko
ostrzyżony, ani nie nosi ciężkich butów. Jak mówi sam o sobie, jest typowym
,,słoikiem". Nie pochodzi z rodziny pobożnej czy szczególnie patriotycznej,
ale, jak sam przyznaje, zawsze interesował się historią i aktualną
polityką. W szkole średniej znał homoseksualistów i Polaków pochodzenia
żydowskiego, ale wcale nie stanowi to dla niego większego problemu. O
dawnych znajomych nie mówi z nienawiścią. Zaznacza jedynie, że promocja
niektórych zachowań jest w jego środowisku po prostu niepożądana. Z Ruchem
Narodowym związał się ze względu na przynależność do Młodzieży
Wszechpolskiej, której nie jest jeszcze pełnoprawnym członkiem. W
strukturach działa dopiero od marca. Na pytanie ,,dlaczego Ruch Narodowy?"
odpowiada: - Moje zaangażowanie w tę organizację jest próbą analizowania
współczesnej Polski i współczesnego życia politycznego. Nie jestem
patriotą, bo rajcują mnie narodowe barwy czy godło. W tym momencie zakładam
firmę i chcę odnieść w życiu sukces. A umożliwić mi to może kraj, który
będzie sprawny i nie obciążony zaszłościami PRL.
Jak dotrzeć się do Młodzieży Wszechpolskiej? - Trzeba po prostu chcieć -
mówi Wojciech. Co to oznacza w praktyce? Należy wypełnić odpowiedni
formularz zgłoszeniowy na stronie www i skontaktować się z jednym z
lokalnych liderów. Później pozostaje aktywny udział w spotkaniach i
manifestacjach, referaty o tematyce bieżącej lub patriotycznej.
Na dyskusji spędzamy ponad godzinę. Rozmawiamy o sytuacji ekonomicznej,
historii, związkach homoseksualnych, Żydach, czarnoskórych, popularności i
w końcu zróżnicowaniu wewnętrznym Ruchu Narodowego. Bo czy organizacją
prawicową można nazwać kogoś, kto oczekuje ochrony miejsc pracy? Czy
członków tego nacjonalistycznego konglomeratu, jakim jest Ruch Narodowy, da
się w ogóle sklasyfikować? Wygląda na to, że nie.
- Niektórzy ludzie, którzy należą do mojego środowiska są bardziej
liberalni, inni bardziej konserwatywni gospodarczo - tłumaczy mi Smólski. I
nie sposób się z nim nie zgodzić. Nie można przecież wrzucić wszystkich
narodowców do jednego worka. A organizacje nacjonalistyczne skupione w
Ruchu Narodowym są wyprofilowane od prawa do lewa. Co więc trzyma je razem?
- Jasne odwołanie się do tradycji narodowej, tradycji politycznej, która
jest przez wszystkie odłamy Ruchu uważana za coś oczywistego, ciągle żywego
i jednoczącego - tłumaczy Krzysztof Bosak. - Łatwo zrozumieć, że jest to
możliwe, jeżeli zna się zróżnicowanie tradycji Ruchu Narodowego.
Doświadczenie wewnętrznego sporu i współpracy różnych grup jest wpisane w
endecką kulturę polityczną - twierdzi.
Kongres pokazał, że Ruch Narodowy potrafi zebrać mniejsze organizacje. Czy
twór zdoła przyciągnąć odbiorców i przetrwa wewnętrzne podziały? Co z
działalnością budzącą skojarzenia z faszyzmem? Politycy i część
społeczeństwa już teraz okazują niepewność, a może nawet strach. ,,
Nie bez powodu. ,,Skojarzenia z faszyzmem" mają ci z nich (czyli większość),
ktorzy od pokoleń są przesiąknięci propagandą komunistyczną i
postkomunistyczną. Bo to komuniści wszelkie NARODOWE odruchy i walkę o
tożsamość NARODOWĄ traktowali jako wrogie. Bo szkodziły ich celom.
Przypisując polskim Patriotom ,,faszyzm", z powodzeniem grali na złych
wojennych skojarzeniach Polaków. 50 lat takiego drenowania dawało i nadal
daje rezultaty do dziś - resortowe dzieci u władzy chcą nadal fałszować
nasz obraz. To jednak się im już nie uda, bo Ruch Narodowy jest coraz
liczniejszy, osiągnął już wiele i nie mozna go już ignorować!
https://medianarodowe.com/ipsos-ruch-narodowy-najwie
kszym-poparciem-wsrod-polakow-wieku-19-28/
https://mobile.natemat.pl/250701,ruch-narodowy-wybor
y-samorzadowe-2018-uderzaja-w-pis-co-proponuja
--
XL Głosuję na Ruch Narodowy!
|