Data: 2004-11-06 18:43:09
Temat: Watróbka a czas jej przygotowania
Od: "Fiona" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Niedawno stalam sie autorka malej prowokacji... w scisle okreslonym celu.
Moje doswiadczenie ze smazeniem watrobki jest takie, ze im dluzej ja smaze tym
jest twardsza i co tu duzo ukrywac... z gruba warstwa wegla ...
Zamiast zlocista jest twarda, a cebula spalona.
Nie jestem jakims straszliwym fanem watrobki, ale tak raz na kilka miesiecy mam
po prostu na nia smak.
I lipa!
Dajcie znac co mam robic zeby byla miekka, chrupiaca i zlota.
Poki co wszystkie wysilki ida na marne.
A wiec: ile minut ja smazyc?
i czy zeby byla miekka musze ja dusic?
Jesli tak to ile...
Watrobka czeka w lodowce - wiec bede wdzieczna za odpowiedzi do wczesnego
niedzielnego popoludnia.
Kasia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|