« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2015-09-05 02:47:05
Temat: Re: Wielkie Konfitowanie!Dnia Fri, 4 Sep 2015 18:07:17 -0500, Pszemol napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1ji3unf7r8sq6.ivx9x3r0bhgh.dlg@40tude.net...
>> Pszemola o pozwalam sobie go ponownie pouczyć, krótko, prosto i węzłowato:
>> http://sjp.pwn.pl/sjp/rozpuscic;2517107.html
>
> Pozostajem pouczonem :-) dziękujem.
>
> Aczkolwiek ciekawe jest takie użycie tego słowa, moim zdaniem nieprecyzyjne.
> Uznać musze jednak autorytet dzieła PWN :-)
Polecam też:
http://www.wsjp.pl/index.php?id_hasla=23058
"
smalec
Połączenia
(...)
robić smalec; rozpuścić smalec (na patelni)(...)"
--
XL
"Dom, w którym każdą rzecz za gotowy grosz kupują, jest na podobieństwo
hotelu, gdzie nie ma nic własnego." L. Ćwierczakiewiczowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2015-09-05 13:41:49
Temat: Re: Wielkie Konfitowanie!"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:d6b37y5btui3$.mwjico95rzzp.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 4 Sep 2015 18:07:17 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:1ji3unf7r8sq6.ivx9x3r0bhgh.dlg@40tude.net...
>>> Pszemola o pozwalam sobie go ponownie pouczyć, krótko, prosto i
>>> węzłowato:
>>> http://sjp.pwn.pl/sjp/rozpuscic;2517107.html
>>
>> Pozostajem pouczonem :-) dziękujem.
>>
>> Aczkolwiek ciekawe jest takie użycie tego słowa, moim zdaniem
>> nieprecyzyjne.
>> Uznać musze jednak autorytet dzieła PWN :-)
>
> Polecam też:
> http://www.wsjp.pl/index.php?id_hasla=23058
>
> "
> smalec
>
> Połączenia
> (...)
> robić smalec; rozpuścić smalec (na patelni)(...)"
Poszukaj w tym słowniku słowa "rozpuszczalnik".
Daj znać co znalazłaś i jak byś skomentowała jego brak :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2015-09-05 13:57:14
Temat: Re: Wielkie Konfitowanie!"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1jq1157wfs9mz$.1ucsuxrilyq8j$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 4 Sep 2015 18:07:17 -0500, Pszemol napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:1ji3unf7r8sq6.ivx9x3r0bhgh.dlg@40tude.net...
>>> Pszemola o pozwalam sobie go ponownie pouczyć, krótko, prosto i
>>> węzłowato:
>>> http://sjp.pwn.pl/sjp/rozpuscic;2517107.html
>>
>> Pozostajem pouczonem :-) dziękujem.
>>
>> Aczkolwiek ciekawe jest takie użycie tego słowa,
>
> Zwyczajne i typowe dla ludzi obytych ze słowem i wyrazami wieloznacznymi
> języka polskiego.
Ja jestem obyty ze słowem "rozpuszczać" które nieodłącznie
i logicznie kojarzy mi się z rozpuszczalnikiem... :-)
>> moim zdaniem nieprecyzyjne.
>
> BARDZO precyzyjne - poprzez dołączony KONTEKST.
Ogrzewanie smalcu to w fizyce precyzyjnie jest proces zmiany
fazy skupienia, dokładnie proces topienia, nie rozpuszczania.
Język kuchenny, jak widać, jest legalnie nieprecyzyjny.
>> Uznać musze jednak autorytet dzieła PWN :-)
>
> Od najmłodszych lat z książką za pan brat, mam wielką przyjemność ad hoc i
Wciąż uważam, że słownik po prostu stwierdza aktualny stan języka.
Nawet jeśli język jest miejscami nielogiczny lub nieprecyzyjny.
J nie użyłbym słowa "roztopić cukier w herbacie" tak jak nie napisałbym
"rozpuścić smalec na patelni" - cóż, kłóci się to u mnie z sensem
znaczeniowym.
Taki już dziwny jestem :-)
Podobnież nie podoba mi się używanie pewnych połączeń z negacją,
np. "O, gdzie byłeś? Dawno Cię nie widziałem!" - bardziej pasowałoby
mi logicznie "Dawno Cię widziałem!" lub "Długo Cię nie widziałem!" :-)
No cóż, zostawmy te dylematy dla profesora Miodka...
> bez dodatkowych autorytetów wiedzieć, że "husaria już rozpuściła konie", a
> "Od dworu, spod lasa, z wioski, Smutna wybiega dziewica, Rozpuściła na
> wiatr włoski I łzami skropiła lica." itd.
Nie o to znaczenie przecież chodzi w przypadku smalcu.
> Tylko po co ja tu rozpuszczam te plotki na swój temat - zaiste po co? 3-]
Z tego co widzę to od wielu lat się grupa nad tym akurat zastanawia...
Chyba taką już masz naturę że lubisz zwracać na siebie uwagę
i publicznie chwalić się prezentowanym przez siebie wyidalizowanym
na pokaz image :-)) Pogadaj z psychologiem jeśli Cię to trapi... ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2015-09-05 14:42:22
Temat: Re: Wielkie Konfitowanie!Pan Pszemol napisał:
> Ja jestem obyty ze słowem "rozpuszczać" które nieodłącznie
> i logicznie kojarzy mi się z rozpuszczalnikiem... :-)
A mnie z rozpustą. Co, może nie może? Czesi mają na przykład
rozpustną kawę.
--
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2015-09-05 15:22:33
Temat: Re: Wielkie Konfitowanie!"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnmulopf.1ra.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Pszemol napisał:
>
>> Ja jestem obyty ze słowem "rozpuszczać" które nieodłącznie
>> i logicznie kojarzy mi się z rozpuszczalnikiem... :-)
>
> A mnie z rozpustą. Co, może nie może?
> Czesi mają na przykład rozpustną kawę.
:-))
Rozpustna jest najlepsza... kto by miał siły na parzenie mielonej? ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2015-09-05 16:18:30
Temat: Re: Wielkie Konfitowanie!Pszemol wrote:
> "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
> news:slrnmulopf.1ra.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> Pan Pszemol napisał:
>>
>>> Ja jestem obyty ze słowem "rozpuszczać" które nieodłącznie
>>> i logicznie kojarzy mi się z rozpuszczalnikiem... :-)
>>
>> A mnie z rozpustą. Co, może nie może?
>> Czesi mają na przykład rozpustną kawę.
>
> :-))
> Rozpustna jest najlepsza... kto by miał siły na parzenie mielonej? ;-)
Musicie w kuchni świńtuszyć? ;-)
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2015-09-05 16:21:48
Temat: Re: Wielkie Konfitowanie!krys pisze:
>>>> Ja jestem obyty ze słowem "rozpuszczać" które nieodłącznie
>>>> i logicznie kojarzy mi się z rozpuszczalnikiem... :-)
>>>
>>> A mnie z rozpustą. Co, może nie może?
>>> Czesi mają na przykład rozpustną kawę.
>>
>> :-))
>> Rozpustna jest najlepsza... kto by miał siły na parzenie mielonej? ;-)
>
> Musicie w kuchni świńtuszyć? ;-)
Że niby ktoś chce się parzyć w kuchni? Przecież właśnie nie chce.
--
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2015-09-05 16:39:00
Temat: Re: Wielkie Konfitowanie!Dnia Sat, 5 Sep 2015 06:41:49 -0500, Pszemol napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:d6b37y5btui3$.mwjico95rzzp.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 4 Sep 2015 18:07:17 -0500, Pszemol napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:1ji3unf7r8sq6.ivx9x3r0bhgh.dlg@40tude.net...
>>>> Pszemola o pozwalam sobie go ponownie pouczyć, krótko, prosto i
>>>> węzłowato:
>>>> http://sjp.pwn.pl/sjp/rozpuscic;2517107.html
>>>
>>> Pozostajem pouczonem :-) dziękujem.
>>>
>>> Aczkolwiek ciekawe jest takie użycie tego słowa, moim zdaniem
>>> nieprecyzyjne.
>>> Uznać musze jednak autorytet dzieła PWN :-)
>>
>> Polecam też:
>> http://www.wsjp.pl/index.php?id_hasla=23058
>>
>> "
>> smalec
>>
>> Połączenia
>> (...)
>> robić smalec; rozpuścić smalec (na patelni)(...)"
>
> Poszukaj w tym słowniku słowa "rozpuszczalnik".
> Daj znać co znalazłaś i jak byś skomentowała jego brak :-)
Już lecę.
--
XL
"Dom, w którym każdą rzecz za gotowy grosz kupują, jest na podobieństwo
hotelu, gdzie nie ma nic własnego." L. Ćwierczakiewiczowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2015-09-05 16:40:08
Temat: Re: Wielkie Konfitowanie!Dnia Sat, 5 Sep 2015 06:57:14 -0500, Pszemol napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1jq1157wfs9mz$.1ucsuxrilyq8j$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 4 Sep 2015 18:07:17 -0500, Pszemol napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:1ji3unf7r8sq6.ivx9x3r0bhgh.dlg@40tude.net...
>>>> Pszemola o pozwalam sobie go ponownie pouczyć, krótko, prosto i
>>>> węzłowato:
>>>> http://sjp.pwn.pl/sjp/rozpuscic;2517107.html
>>>
>>> Pozostajem pouczonem :-) dziękujem.
>>>
>>> Aczkolwiek ciekawe jest takie użycie tego słowa,
>>
>> Zwyczajne i typowe dla ludzi obytych ze słowem i wyrazami wieloznacznymi
>> języka polskiego.
>
> Ja jestem obyty ze słowem "rozpuszczać" które nieodłącznie
> i logicznie kojarzy mi się z rozpuszczalnikiem... :-)
>
>>> moim zdaniem nieprecyzyjne.
>>
>> BARDZO precyzyjne - poprzez dołączony KONTEKST.
>
> Ogrzewanie smalcu to w fizyce precyzyjnie jest proces zmiany
> fazy skupienia, dokładnie proces topienia, nie rozpuszczania.
> Język kuchenny, jak widać, jest legalnie nieprecyzyjny.
>
>>> Uznać musze jednak autorytet dzieła PWN :-)
>>
>> Od najmłodszych lat z książką za pan brat, mam wielką przyjemność ad hoc i
>
> Wciąż uważam, że słownik po prostu stwierdza aktualny stan języka.
> Nawet jeśli język jest miejscami nielogiczny lub nieprecyzyjny.
> J nie użyłbym słowa "roztopić cukier w herbacie" tak jak nie napisałbym
> "rozpuścić smalec na patelni" - cóż, kłóci się to u mnie z sensem
> znaczeniowym.
>
> Taki już dziwny jestem :-)
> Podobnież nie podoba mi się używanie pewnych połączeń z negacją,
> np. "O, gdzie byłeś? Dawno Cię nie widziałem!" - bardziej pasowałoby
> mi logicznie "Dawno Cię widziałem!" lub "Długo Cię nie widziałem!" :-)
> No cóż, zostawmy te dylematy dla profesora Miodka...
>
>> bez dodatkowych autorytetów wiedzieć, że "husaria już rozpuściła konie", a
>> "Od dworu, spod lasa, z wioski, Smutna wybiega dziewica, Rozpuściła na
>> wiatr włoski I łzami skropiła lica." itd.
>
> Nie o to znaczenie przecież chodzi w przypadku smalcu.
>
>> Tylko po co ja tu rozpuszczam te plotki na swój temat - zaiste po co? 3-]
>
> Z tego co widzę to od wielu lat się grupa nad tym akurat zastanawia...
> Chyba taką już masz naturę że lubisz zwracać na siebie uwagę
> i publicznie chwalić się prezentowanym przez siebie wyidalizowanym
> na pokaz image :-)) Pogadaj z psychologiem jeśli Cię to trapi... ;-)
"Wyidalizowany image"? Jest to w jakimś słowniku?
--
XL
"Dom, w którym każdą rzecz za gotowy grosz kupują, jest na podobieństwo
hotelu, gdzie nie ma nic własnego." L. Ćwierczakiewiczowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2015-09-05 16:45:00
Temat: Re: Wielkie Konfitowanie!Dnia Sat, 5 Sep 2015 08:22:33 -0500, Pszemol napisał(a):
> "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
> news:slrnmulopf.1ra.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> Pan Pszemol napisał:
>>
>>> Ja jestem obyty ze słowem "rozpuszczać" które nieodłącznie
>>> i logicznie kojarzy mi się z rozpuszczalnikiem... :-)
>>
>> A mnie z rozpustą. Co, może nie może?
>> Czesi mają na przykład rozpustną kawę.
>
> :-))
> Rozpustna jest najlepsza... kto by miał siły na parzenie mielonej? ;-)
Rozpustna, parzenie... A fuj, Ty akurat powinieneś spalić się ze wstydu,
jedno-znaczny inżynierze :-]
http://sjp.pl/parzy%C4%87
--
XL
"Dom, w którym każdą rzecz za gotowy grosz kupują, jest na podobieństwo
hotelu, gdzie nie ma nic własnego." L. Ćwierczakiewiczowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |