Żegnam Was

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 171

101. Data: 2008-01-26 16:07:33

Temat: Re: pytanie retoryczne
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

jerry wrote:

>
> W jaki sposób w praktyce byś to zrobił? Trochę trudno mi to sobie
> wyobrazić. Ja zawsze chodzę do lek. wybranego na chybił-trafił.
>

a ja zawsze biorę opinię pacjentów. Przyznam - nie zawiodłem się, lekarz
którego mi polecono jest co prawda drogi, ale naprawdę wart tych pieniędzy.

>
> Dziwne rzeczy piszesz. Mój kontakt z antybiotykami to w tym roku,
> osłonowo po operacji, oraz ~12 lat temu przy okazji jakiejś ciężkiej
> choroby. Przez ostatnią dekadę ileśtam razy chadzałem z cięższymi i
> lżejszymi chorobami po lekarzach i nigdy żaden nawet nie zająknął się o
> antybiotyku. tzn. albo jestem jakimś wyjątkowo zdrowym człowiekiem, albo
> przesadzasz.
>

...albo po prostu masz szczęście mieć całkiem niezłą kadrę lekarską w swoim
mieście, która zdaje sobie sprawę z zagrożen nadużywania antybiotyków jako
środka na wszystko. Mi przez ostatni rok przepisano antybiol chyba 6 razy,
przy okazji dociekania co mi dolega - w tym raz na uszkodzenie mechaniczne
jądra, heh.

.
>
>> Akurat ten eksperyment trwał za krótko, aby mieć ten efekt co opisany.
>> Aby
>> mieć pełne odwzorowanie sytuacji, wyszukaj efekty eksperymentu, w
>> którym
>> jedna grupa studentów była "strażnikami", druga "więźniami".
>>
>> Ok, przyznam szczerze, pomyliłem te 2 eksperymenty i pisząc "milgram"
>> miałem
>> na myśli właśnie ten więzienny :P
>
> IMO sranie w banie i bezsens. Daruj nam te porównania.
>

no lol, argument na poziomie po prostu PSM

>> Hum, po pierwsze, widzę że mam jednak większą wiedzę niż całkiem spora
>> próbka statystyczna lekarzy.
>
> Gratuluję dobrego samopoczucia. Tylko czekać, aż któryś z grupowych
> lekarzy sprowadzi Cię na ziemię. To zdanie jest gwoździem do Twej
> trumny.
>
> I opowiedz nam coś o tej próbce statystycznej, mistrzu logiki.
>

ależ dziesiątki razy opowiadałem - kolejny i kolejny raz przez internet daję
o wiele trafniejszą diagnozę, niż kilku czy czasem kilkunastu lekarzy
którzy widzieli pacjenta na oczy. Mówię - zrób to i to badanie, pacjent
badanie robi, wychodzi choroba której żaden lekarz nie podejrzewał.

I nie, nie świadczy to o mnie. To jest świadectwo fatalnego stanu opieki
zdrowotnej w kaczogrodzie.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

102. Data: 2008-01-26 16:08:06

Temat: Re: pytanie retoryczne
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(K)a wrote:

> (...)
>> Faktem jest, że lekarze często popełniają błędy wręcz rażące dla każdego,
>> kto chociaż odrobinę zna się na medycynie.
>
> i tu jest slowo klucz. "Odrobine zna sie"- ta odrobina jest wrecz
> szkodliwa, co potwierdzasz caly czas bedac na tej grupie.

jakiś przykład poproszę.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

103. Data: 2008-01-26 16:16:00

Temat: Re: Żegnam Was
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Juanitos wrote:

>
> Nic nie będzie. Mają swoje, płatne portale, nie ma problemu... Natura
> nie znosi próżni, ludzie teraz znają angielski i niejednokrotnie więcej
> wiedzą od lekarza, który podręcznik czy czasopismo medyczne miał w ręku
> kilka lat temu, a było to tłumaczenie sprzed 20 lat :-) Nie jestem
> radykałem, nie było internetu i ludzie żyli, spokojnie zatem...

tak sobie pomyślałem

30 minut z internetem i dowolny średnio rozgarnięty człowiek wie więcej ode
mnie w jakimś szczegółowym temacie, z którego to tematu 10 lat temu
zdawałem egzaminy. Dlaczego? Bo nie mam szacunku do wiedzy, którą kiedyś
zdobyłem.

Teraz patrzę, że po 20 minutach z internetem wiem o pewnych zagadnieniach
więcej, niż niejeden lekarz. Dlaczego? Bo jestem taki mądry? Nie. To po
prostu ci lekarze podchodzą do zagadnienia na zasadzie "wkuję do egzaminu,
zapomnę po 10 minutach, a potem postrajkuję i zażądam podwyżki".

A jak powiem, że jedyne rozwiązanie to wolny rynek, plują że "nienawidzę
lekarzy".

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

104. Data: 2008-01-26 16:28:24

Temat: Re: Żegnam Was
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeff wrote:

>
> Ja juz na ten temat pisalem, ale powtorze jeszcze raz skoro mnie nie
> zrozumiales: osobiscie uwazam, ze wiekszosc wypowiedzi Tomka to wypowiedzi
> bardzo kontrowersyjne, ale nie kretynskie.
> Dzieki temu moga tutaj odbywac sie jakas zywa, inspirujaca dyskusja.
>

e tam kontrowersyjne. Ja po prostu stoję twardo na stanowisku, że
współczesna medycyna idzie w kierunku leczenia człowieka, a nie jego
wyleczenia - bo za to jej płacą. Fakt, że dla niektórych to ciężkie do
zaakceptowania - tak jak niektórzy nie wierzą, że politycy kłamią, a jak
już nawet uwierzą, to twierdzą że telewizor mówi prawdę. Tak więc teza może
i wzbudza opory, ale od razu kontrowersja?

>
> Wiesz co jest najzabawniejsze? Te jego laickie teksty byly nieraz sluszne
> i za to go pewne osoby tutaj znienawidzily oraz zaczely mu dorabiac gebe w
> celu
> manipulowania opinia tej grupy.
> Ten watek w pelni to potwierdza,
>

yo, 10ka :D

>> Udawania za wszelka cenę kogoś kim nie jest.
>
> Mylisz sie, on wcale nie udaje tylko jest za bardzo soba i dlatego robi
> duzy blad, bo generalnie ludzie najpierw takie orwarte i zyczliwe osoby
> wykorzystuja, a pozniej nimi pogardzaja, ale nigdy nie stana w ich
> obronie. Taka jest natura czlowieczkow:))
>

O, a tutaj to się kompletnie nie przejmuję tym, że psy na mnie powieszą.
Przyznam szczerze, że z góry wiem, iż tak będzie reakcja - zwłaszcza
hermetycznego środowiska, które trzyma monopol na pewne usługi. Jak się
okazuje, że ludzie mogą bez pomocy lekarzy, podnosi się krzyk i wrzask.

> Reasumujac : wyglada na to, ze trzeba sobie zamknac *dziob* i patrzec
> obojetnie jak chorych ludzi sie oszukuje, bo po cholere sie narazac na
> takie zarzuty?
> O to Ci chodzi, Cancer?

Cancer swego czasu człowiekowi z objawami czerniaka złośliwego powiedział,
że nie ma co się przejmować i można sprawę olać. Jest spora szansa, że
zabił w ten sposób człowieka, jako że człowiek mając 2 opinie - jedną "idź
do lekarza natychmiast bo możesz umrzeć" i drugą "eeee, to nic takiego",
wybierze tą drugą - na zasadzie mechanizmu ucieczki.

Zrobił to tylko dlatego, że ja napisałem iż to może być poważna choroba i
natychmiast, tego samego dnia najlepiej chory powinien udać się do
chirurga.

>> P.s Ludzie zróbmy wreszcie z ta grupa porządek zgłośmy ja do MODERACJI
>> To naprawdę jedyna obrona przed ludźmi pokroju Wilickiego.
>
>
> A moze komuno wroc ????:))))))))))
>
> Ps. ale i tak Ciebie Cancer lubie :)
> Blagam, nie badz az taki powazny i troszke wyluzuj.
>

a tak serio, nawet jestem za moderacją - na drugiej, nowej grupie

Z tego co się orientuję, nie skasowano by ani jednego mojego postu w
tematach "pacjent pyta o radę". Oczywiście pokasowanoby całe wątki głupich,
niepotrzebnych dyskusji - jak ta zaczęta przez Krzysztofa, ale akurat tym
się nie przejmuję specjalnie

Ważne, żeby zostały takie jak ta o AIDS

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

105. Data: 2008-01-26 16:34:28

Temat: Re: Żegnam Was
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Szczepan Białek wrote:

> Nie tylko ten Pan. Pisałem kiedyś że Prof. w Krakowie zalecił lapisowanie
> mojego oka i wysłał mnie do wojskowego szpitala. Po wyjściu dogoniła mnie
> młoda asystentka i powiedziała abym wczesniej przemył oko CIEPŁYM kwasem
> bornym (wczesniej zapytała jak stosuję zapisany mi kwas). Pomogło po
> pierwszym przemyciu.
>
> Chory otrzymuje dziesiątki rad i nie tylko z Internetu. Rady Tomka nie są
> jedyne a tu piszący nie są ludzmi których łatwo przekonać do pierwszej
> porady.
>

ja tylko zauważę, że ani razu nie zalecałem nikomu odstawienia leku. Po
prostu pisałem, jaka jest opinia lekarzy NA ŚWIECIE na temat leczenia grypy
antybiotykami. Tylko u nas w ciemnogrodzie stosuje się takie metody rodem
że średniowiecza. Ale zawsze jest możliwość, że lekarz wypatrzył tam np
groźbę powikłań, wtedy antybiotyk jest wskazany.

Z doświadczenia wiem, że w 95% przypadków wskazany nie jest, a wręcz
zaszkodzi.

Pan Cancer szczeka na mnie, bo kiedyś przyłapałem go, jak człowiekowi z
podejrzeniem czerniaka złośliwego zalecił, aby olać sprawę bo to nic
groźnego. Ot, taki człowieczek który przyłapany na łobuzowaniu, spróbuje
zwalić winę na pana policjanta.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

106. Data: 2008-01-26 16:39:32

Temat: Re: Żegnam Was
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Del_Rey wrote:

>
> Ja byłbym jednym z takich ludzi którzy ponosiliby konsekwencje, bo gostek
> gładko dudy smalone wmawia. Ale pogrzebałem głebiej na googlach i sobie
> odpuściłem branie do serca jego komentarzy.

Oczywiście nie dowiemy się, jaką moją poradę sprawdziłeś w google i okazała
się ona nietrafna.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

107. Data: 2008-01-26 16:42:49

Temat: Re: bylo Re: Żegnam Was -> grupa moderowana
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Juanitos wrote:

>>
> Jakoś sobie poradzimy, a przy okazji dowiemy się ciekawych rzeczy, a nie
> wiedzy podręcznikowej z lat 1980...

ostatnio jeden z dyplomem lekarza bełkotał publicznie, że dieta
wegetariańska jest szkodliwa dla zdrowia. O, nawet w tym wątku.

Nie twierdzę, że jest to jakaś cud dieta i każdego uzdrowi, ale takie teksty
to u Barei były, teraz niby mamy nową epokę. Kurcze, scena jak z horroru,
idę z wegetariańskim dzieckiem do lekarza, a ten bierze z półki podręcznik
z 1954 i udowadnia, że dziecko jest na szkodliwej diecie.

--
www.vegie.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

108. Data: 2008-01-26 17:40:53

Temat: Re: Żegnam Was
Od: "Cancer" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tomek wilicki"
> Cancer swego czasu człowiekowi z objawami czerniaka złośliwego powiedział,
> że nie ma co się przejmować i można sprawę olać. Jest spora szansa, że
> zabił w ten sposób człowieka, jako że człowiek mając 2 opinie - jedną "idź
> do lekarza natychmiast bo możesz umrzeć" i drugą "eeee, to nic takiego",
> wybierze tą drugą - na zasadzie mechanizmu ucieczki.

Nie kłam nic takiego nie napisałem chory półgłówku.
Napisałem aby nie słuchał opinii kretyna do kwadratu i aby udał sie do
lekarza.
Wiec nie przekręcaj faktów boś żałosny.

Cancer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

109. Data: 2008-01-26 20:45:32

Temat: Re: pytanie retoryczne
Od: "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Iwon(K)a wrote:
>
> > (...)
> >> Faktem jest, że lekarze często popełniają błędy wręcz rażące dla każdego,
> >> kto chociaż odrobinę zna się na medycynie.
> >
> > i tu jest slowo klucz. "Odrobine zna sie"- ta odrobina jest wrecz
> > szkodliwa, co potwierdzasz caly czas bedac na tej grupie.
>
> jakiś przykład poproszę.

ostatnio wszyscy maja bolerioze i brak mikroelementow....

i.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

110. Data: 2008-01-26 21:47:42

Temat: Re: pytanie retoryczne
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(K)a wrote:

>
> ostatnio wszyscy maja bolerioze i brak mikroelementow....

3 przypadki boreliozy poproszę, naprawdę 3 wystarczą.

Ja pamiętam 2. Jeden to borelioza potwierdzona 2 niezależnymi testami,
objawami i rumieniem (nie leczona przez polskiego pseudolekarza), drugi -
spytałem czy aby na pewno wykonano testy na neuroboreliozę pacjentowi z
podejrzeniem SM (często w kaczogrodzie kaczolekarze nie wykonują, wiem co
mówię bo obracałem się długi czas w środowiskach osób chorych na SM, a
choroby dają identyczny obraz kliniczny i zdaje się że również identyczny
MRI)

Brak niektórych mikroelementów i witamin akurat mają praktycznie wszyscy
którzy odżywiają się "po polskiemu". Jak nie wierzysz, do dowolnego
laboratorium i poproś o wyciąg statystyczny wyników (nie wiem, czy dadzą,
ale kto wie), chociażby witaminy B12. Mała podpowiedź - w krajach
cywilizowanych, gdzie dba się o pacjenta a nie o podwyżki, ustalono normy
B12 na powyżej 500 jednostek, jako że poniżej tej wartości może już dojść
do zmian neurologicznych.

Przejrzyj wyniki, sprawdź jaki procent badanych ma niedobory witaminy B12,
wróć tutaj i powiedz coś mądrego. Bo póki co najeżdżasz w dość karczemnym
stylu, ale argumentu żadnego nie przedstawiłaś.

--
www.vegie.pl