Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Zupa z cukinii

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zupa z cukinii

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 215


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2014-10-02 18:20:04

Temat: Re: Zupa z cukinii
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2014-10-02 18:07, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2014-10-02 15:16, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Wklejanie słów autorstwa tak znamienitego, bez wspomnienia ich twórcy
>> i bez podania numeru opusu, to może być nawet więcej niż zbrodnia.
>> Dobrem sprawy nie można się tu zasłaniać.
>
> Zwłaszcza że to było współautorstwo. Jeden autor wiodący, a drugi jak echo.

ho ho o

Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2014-10-02 21:08:24

Temat: Re: Zupa z cukinii
Od: ikselk%g...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 2 października 2014 15:34:23 UTC+2 użytkownik czeremcha napisał:

> Też kiedyś byłam przeciw miksowaniu zup - dopóki nie pomieszkałam za granicą - tam
gdzie zupy się miksuje, żeby je zagęścić, ale za to nie dodaje się do nich makaronów,
ryżu, zacierek, zasmażki i innych tego typu produktów.

Za inną granicą z kolei takie lubią - typu szczi, borszcz, soljanka ;-PPP
http://www.wielkiezarcie.com/recipe58397.html
Mmmmm 3-)


> Im z kolei nie odpowiadają zupy w postaci rzadkiego płynu z kawałkami warzyw
opadłych na dno talerza.
>

Bo z reguły nie gotują zup na mocnych wywarach mięsnych w odróżnieniu od nas - nasze
zupy najczęściej mają właśnie mięsny wywar (a co tu ważne - zwierzęcy tłuszcz) jako
podstawę, więc nie muszą zawierać dużej ilości warzyw aby mieć wartość odżywczą,
jakiej my (przypomnę - żyjący w zimniejszym klimacie) potrzebujemy... A też i
tradycja naszej staropolskiej kuchni z racji typu klimatu nie mogła się wywieść od
warzywnego szaleństwa, aż do czasów Bony - warzywa były u nas raczej ubogo
reprezentowane, a i potem dosyć długo się w (nowej) tradycji "przyjmowały".

> I reklamą dla zupy w lokalu jest to, że jej gęstość wynika tylko z dużej ilości
warzyw, a nie z zagęszczaczy jak wyżej /czy nadmiaru ziemniaków/.

Ano właśnie, gęstość zupy-kremu (w domu!) powinna brać się z głównego produktu w nich
użytego, a nie od wypełniaczy... Wypełniacze to w knajpie. Dlatego (prawie) nigdy nie
jem zup w knajpie, nie tylko kremowych, ale żadnych. Wyjątek - wesela i tego typu
imprezy, kiedy żołądek wszystko przyjmie, gdy głodny.


> Poza tym - miksowanie ma różne oblicza :-) Można krótko przemiksować, żeby tylko
część warzyw się rozpadła zagęszczając zupę, można wręcz potraktować warzywa w zupie
tłuczkiem do ziemniaków. Jest wtedy co gryźć - i zupa nie jest "kremem".

Zupełnie jak dyniowa w moim wykonaniu - rozgotowuję dynię i gniotę tłuczkiem,
cukiniową zaś krótko "przemiksowuję", bo lubię, kiedy w dyniowatym kremie zawieszone
są także smakowite cząstki owych dyniowatych :-)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2014-10-02 21:09:18

Temat: Re: Zupa z cukinii
Od: ikselk%g...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 2 października 2014 15:16:03 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> Pani Ewa napisa�a:
>
>
>
> > Czasem zbrodnie pope�niamy w dobrej sprawie.
>
> >
>
> >> Nawet mo�na zrozumie� t� bryjk� kt�r� zam�wi�em kiedy� w
knajpie pod
>
> >> nazw� "krem z borowik�w", w kt�rej pr�no szuka� nie tylko tytu�owych

>
> >> borowik�w, ale w og�le jakichkolwiek grzyb�w naturalnych, ale
>
> >> miksowanie zupy na prawdziwych, naturalnych sk�adnikach wydaje si�
>
> >> by� z�ym pomys�em.
>
> >
>
> > My�l�, �e nie ma jedynego s�usznego sposobu na jak�kolwiek zup�,
mo�na
>
> > j� zrobi� na tysi�c sposob�w - miksuj�c lub nie, dodaj�c ziemniak�w
lub
>
> > nie, przyprawiaj�c tym lub owym, quodlibet. Ka�dy mo�e j� sobie zrobi�
>
> > inaczej i je�� tak jak lubi najbardziej. Nawet ci, kt�rzy wcze�niej byli
>
> > zdania, �e -
>
> >
>
> > "Zamieniaj�c cukini� na dyni�
>
> >
>
> > ....albo na szczaw, groch, fasol�, kalafior, kurz�cin�, por, lub
>
> > cokolwiek innego...
>
> >
>
> > i tymianek na ga�k� muszkato�ow�
>
> >
>
> > ...albo na czosnek, majeranek, cz�ber, koperek, zielon� pietruszk�,
>
> > imbir lub cokolwiek innego...
>
> >
>
> >
>
> > otrzymujemy r�wnie pyszn� zup� z dyni
>
> >
>
> > ...albo ze szczawiu, grochu, fasoli, kalafiora, kurz�ciny, pora lub
>
> > z czegokolwiek innego..."
>
> >
>
> > - mogďż˝ to zdanie zmieniďż˝.
>
>
>
> Wklejanie s��w autorstwa tak znamienitego, bez wspomnienia ich tw�rcy
>
> i bez podania numeru opusu, to mo�e by� nawet wi�cej ni� zbrodnia.
>
> Dobrem sprawy nie mo�na si� tu zas�ania�.


Jak widać cudzysłów jednak swoje robi :->

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2014-10-02 21:12:41

Temat: Re: Zupa z cukinii
Od: ikselk%g...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 2 października 2014 17:01:33 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:

> Pewien rybak na Gwadelupie
>
> utrzymywa�, �e to bardzo g�upie
>
> znaďż˝ do wyspy tylko jeden rym
>
> i w szalupie popisywaďż˝ siďż˝ nim
>
> przy biskupie lub w grupie przy zupie.


Brzydkomówiący ten rybak jakiś był - żeby tak ciągle w.... w grupie i przy
biskupie???
3-)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2014-10-02 21:48:31

Temat: Re: Zupa z cukinii
Od: ikselk%g...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 2 października 2014 21:12:41 UTC+2 użytkownik
ikselk%g...@g...com napisał:

Miało być:

> Brzydkomówiący ten rybak jakiś był - żeby tak ciągle


o d...pie


> w grupie i przy biskupie???
>
> 3-)))

333-)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2014-10-02 22:26:42

Temat: Re: Zupa z cukinii
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-10-02 15:34, czeremcha pisze:
> talerza. I reklamą dla zupy w lokalu jest to, że jej gęstość wynika
> tylko z dużej ilości warzyw, a nie z zagęszczaczy jak wyżej /czy
> nadmiaru ziemniaków/.

Nie odbierałabym jednakowoż godności ziemniakom, które - jako bracia
pomidorów - są nieodłącznym elementem gotowania. Przynajmniej dla mnie.
Pomidor, złoty owoc, to nikt mu zaszczytnego miejsca nie odmówi, ale ten
drugi, owoc ziemi, traktowany jest po macoszemu i wstydliwie. A ja
bardzo lubię. Zwłaszcza w zupie. Nie tylko jako energetyczny wypełniacz,
ale dostarczyciel smaku i konsystencji.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2014-10-02 23:11:56

Temat: Re: Zupa z cukinii
Od: ikselk%g...@g...com szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 2 października 2014 22:26:42 UTC+2 użytkownik FEniks napisał:
> W dniu 2014-10-02 15:34, czeremcha pisze:
>
> > talerza. I reklam� dla zupy w lokalu jest to, �e jej g�sto�� wynika
>
> > tylko z du�ej ilo�ci warzyw, a nie z zag�szczaczy jak wy�ej /czy
>
> > nadmiaru ziemniak�w/.
>
>
>
> Nie odbiera�abym jednakowo� godno�ci ziemniakom, kt�re - jako bracia
>
> pomidor�w - s� nieod��cznym elementem gotowania. Przynajmniej dla mnie.
>
> Pomidor, z�oty owoc, to nikt mu zaszczytnego miejsca nie odm�wi, ale ten
>
> drugi, owoc ziemi, traktowany jest po macoszemu i wstydliwie. A ja
>
> bardzo lubi�. Zw�aszcza w zupie. Nie tylko jako energetyczny wype�niacz,
>
> ale dostarczyciel smaku i konsystencji.
>
>
>

Ziemniaki i ja uwielbiam w każdej postaci, daniu i wydaniu, nigdy mi się nie znudzą i
są dla mnie nie do zastąpienia, jednak nie w zupach-kremach - bo są tam zawsze dla
mnie wyczuwalne, nawet nie tyle w smaku, co w konsystencji, no nie dają tej kremowej
jakości zupie, robią z zupy papkę, nie krem. Jeśli już, to najbardziej kremowy
charakter, ten o jaki chodzi, nadaje zupie żółtko.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2014-10-05 19:44:55

Temat: Re: Zupa z cukinii
Od: Trybun <I...@j...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-10-02 12:33, ikselk%g...@g...com pisze:
>
> To nie poznajesz po stylu? ;-)

No niby podejrzenia były, ale bez żadnej pewności.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2014-10-05 19:45:14

Temat: Re: Zupa z cukinii
Od: Trybun <I...@j...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-10-02 16:21, Qrczak pisze:
>
>>> Właśnie.
>>> Pomimo garnituru walory smakowe i odżywcze ugotowanego pora, selera i
>>> pietruszki potrafię docenić tylko w formie paćki.
>>>
>>> Q
>>
>> Oj widzę że należysz do tych co nie przeraża Cię widmo przyszłości, a
>> tym samym syntetycznego jadła, - papek z puszek i wyciskanych z tubek,
>> pod nazwą "zupa z cukinii", "kotlet schabowy z ziemniakami i kapustą"
>> itd...
>
> Oj widzisz Ty widzisz...
> Ale szkiełka to se przecieraj.
>
> Q

Na temat proszę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2014-10-05 19:46:54

Temat: Re: Zupa z cukinii
Od: Trybun <I...@j...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-10-02 12:30, ikselk%g...@g...com pisze:
> W dniu czwartek, 2 października 2014 11:29:57 UTC+2 użytkownik Trybun napisał:
>> ale miksowanie
>>
>> zupy na prawdziwych, naturalnych składnikach wydaje się być złym pomysłem.
> Nie no, bez przesady, to, co napisała Ewa o utrzymywaniu się np grzanek czy groszku
ptysiowego na powierzchni zupy-kremu, oczywiście ma sens. Zupy-kremy też bardzo
lubię, jeżeli oczywiście (tak jak w tej z cukinii) po zmiksowaniu zachowany jest
kolorystyczny i smakowy jej charakter związany z głównym składnikiem. Jestem
przeciwna jedynie dodawaniu np ziemniaków dla zagęszczenia TEGO typu zupy, skoro
później ma być podana np z grzankami - ziemniaki podnoszą zawartość węglowodanów, a i
co gorsza subtelny smak i aromat cukinii rozrzedza się smakiem ziemniaków; lepiej
użyć na tyle dużo cukinii, żeby w naturalny sposób zupa była zagęszczona i ja tak
robię. Cukinia rozgotowuje się (a właściwie "rozdusza" - bo lepiej ją dusić, a potem
dopiero ew. rozwadniać) na kremowo, a jeśli ją dodatkowo zmiksować, to w zupełności
wystarczy tej gęstości.

Można powiedzieć że jestem wręcz pożeraczem zup. Poza tymi na słodko w
zasadzie wszystkie lubię, ale pod warunkiem że pływają w nich kawłki
mięsa i warzyw, makaronu, klusek bądź dokładanych do talerza z zupą
ziemniaków. Kremy zupełnie mi nie leżą.. I stąd właśnie moje pytanie do
Ewy, czy aby to miksowanie tak smakowitej (sądząc po składnikach - dla
kubków smakowych i wrażeń wizualnych) zupy to dobry pomysł.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20 ... 22


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

suszone jabłka
no ogórki na ostro a la ixełka
Słodka bzdura sponsorowana 3-|
CHILD RAPISTS William Korab, M. Kenneth Bien, Arthur Monty Ahalt & James J. Lombardi
cytryna skierniewicka karłowa Ponderosa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »