Robilam pierwszy raz w zyciu zapiekanke. Skladala sie ona z podskazonych na
patelni pieczarek z cebulka, podsmazonego miesa mielonego z pomidorami
kukurydza i ogorkiem kiszonym oraz ziemniakow surowych pocietych w
cieniutkie plasterki. Wszystko ulozylam warstwami na blaszce omaszczonej
oliwa i posypanej bulka tarta a nastepnie zalalam sosem (smietana zmieszna z
rosolkiem i jajkiem). Sos przykryl wszystko po brzegi.
Zapiekanka piekla sie 3 godziny w prodizu a ziemniaki nadal sa surowe.
Zrezygnowalismy juz z czekania i po prostu jedlismy wybierajac ziemniaczki
(niektore sporadycznie byly miekkie).
Co zrobilam nie tak? Uwielbiam zapiekanki i chcialabym je w przyszlosci
robic. Tylko zeby jeszcze wychodzily!!!

Kropelka