Cztery dni, może przedostatnie w tym roku, spędziłem na działce...
Przyjemnie było bo latanie z sekatorem i cięcie winorośli polegające w
zasadzie na planowaniu ich przyszłorocznego rozwoju to duża frajda :-))))
No i po doświadczeniach ubiegłej zimy okryłem jednak to co uważałem za
stosowne. A niech przyjdą nawet srogie mrozy. Ja i moje winorośla mamy je od
wczoraj w nosie :-))))

Ze zdziwień:
pomimo przymrozków ( 2 noce po -4C) kwitną sobie w najlepsze:
1. gazanie (nawet po przymrozku gdy wyszło słońce, rozchyliły kwiaty)
2. smagliczka nadmorska
3. wyżliny
4. aksamitki
5. malwy
A wrzosom się nie dziwię bo kwitną jak Bóg przykazał i są super..!!! :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
Nie kwitną już zimowity. One tak krótko mają?? Czy może nornice je
skasowały??
J.