Data: 2002-11-18 09:21:12
Temat: [głupie] pralka automatyczna a fizyka teoretyczna :-)
Od: "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam !
Mam taki dylemat pralniczy: jeśli do pralki automatycznej włożymy jakieś
przeciętne pranie oraz poszwę od pościeli, to ze 100% pewnością po wypraniu
i odwirowaniu wyjmiemy z pralki tąże poszwę zawierającą wewnątrz całe
pozostałe pranie co do jednej skarpetki oraz nawet wciągnięty do wewnątrz
luźny koniec samej siebie - ot taki zgrabny tobołek. Obserwuję to zjawisko
już na którejś kolejnej pralce i nie mogę wyjść ze zdumienia, czym to
zjawisko jest spowodowane (tak dokładniej, nie chodzi mi o wytłumaczenie
typu "to proste, beben sie kreci i woda wpycha") i dlaczego zachodzi tylko z
poszwą od kołdry, dlaczego nigdy nic nie jest wpychane w poduszkę, albo
choćby w podkoszulek?
J.
|