Data: 2002-03-22 09:04:51
Temat: kolejna świąteczna potrawa
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pawia zarżnąć przynajmniej na dzień przed przyrządzeniem. Natychmiast po
zarżnięciu, póki ciepły oskubać.
Przyrzadzanie rozpocząć od naszpikowania gesto na udach i piersiach słoniną
krojoną w cienkie paseczki.
Wewnatrz i na zewnątrz posolić.
Przygotować farsz do nadziewania.
25 dkg masła, wątróbka z pawia ugotowana, posiekana i przetarta (może być
zmiksowana), 1 namoczona i wyciśnieta bułka, 1 pieczona cebula, dwa jaja
(mogą być kurze), 10 dkg ugotowanej i pokrojonej w kostkę słoniny, sól,
pieprz, starta gałka muszkatołowa, łyzeczka cukru, garść suszonych winogron
zwanych rodzynkami.
To wszystko porządnie wymieszać.
Nadziać tym podgardle pawia i zaszyć.
Piec na rożnie, początkowo w wysokiej temperaturze, potem temperature
zmniejszyć polewając fryturą, a na końcu masłem.
Mozna też tak:
Po zarżnięciu pawia, odkroić ogon i szyję z łebkiem oraz skrzydła - wszystko
z piórami.
Kadłub oczyscić, obłożyc plastrami słoniny i pozostawić na 24 godziny.
Naszpikowac gęsto paskami słoniny (j.w.), posolić, piec na rożnie (jak
wyzej).
Pokroić, i złozyć kadłub na powrót, na podstawie chlebowej ( z duzego
czerstwego chleba okroić skórke, wyciąć dosć dużą "cegłę", obsmażyć na
tłuszczu).
W chleb (na ktorym ułożono kadłub pawia) wpiąć na druciku ogon, tak by
zwisał z pólmiska, szyjkę z łebkiem i skrzydła.
Smak pieczonych pawi jest fantastyczny! Życzę smacznego! ;-))))))))
Pozdrawiam :-)
Jansuz
|