kuchnia - moderowana?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-07-14 02:17:09

Temat: Re: kuchnia - moderowana?
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> To nie byłoby takie złe. Grupy moderowane skupiają się wokół problemów
> merytorycznych. Piszesz o szybkości odpowiedzi. Gdyby jeszcze ta
> szybkość szła w parze z sensem odpowiedzi.
> Jestem za moderowaniem.
>
> Pozdrawiam
> R.
>
Myślę, że jest to pytanie, które warto sobie zadać... i spokojnie się
zastanowić nad odpowiedzią. Jak w każdej społeczności, ceną za większe poczucie
bezpieczeństwa jet rezygnacja z pewnego zakresu wolności i vice versa i pewnie
nie istnieje rozwiązanie idealne, równie dobre dla wszystkich. Jeśli grupa
dobrze sobie radzi bez moderatora, nie ma potrzeby ingerować w jej działanie.
Ale jeśli kryzys się przeciąga... Tylko, czy moderator rzeczywiście rozwiąże
problem? Piszesz, że grupy moderowane skupiają się wokół problemów
merytorycznych. Czy to aby napewno prawda? Ja z moderowaniem zetknęłam się
dotąd jedynie w wątkach dyskusyjnych, towarzyszących artykułom publikowanym w
Onecie. Uciekłam stamtąd szybko. Na porządku dziennym są tam wypowiedzi
urągające polszczyźnie, dobremu smakowi, elementarnemu poczuciu przyzwoitości
i - nie muszę dodawać - nic nie wnoszące, jeśli chodzi o meritum. Byłam
zdumiona, kiedy po wprowadzeniu postu zobaczyłam komunikat: "Twoja wypowiedź
została wysłana do moderatora". Ale może to nie jest reprezentatywny przykład?
Czy mógłbyś podać jakiś bardziej budujący?

Pozdrawiam
Lama

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-07-14 08:20:01

Temat: Re: kuchnia - moderowana?
Od: maruda - Ryszard <maruda_smurf@#usun-to#.gdynia.mm.pl> szukaj wiadomości tego autora

2003-07-14 04:17, osoba przedstawiająca się jako
'a...@p...onet.pl', zachciała zauważyć:
>>To nie byłoby takie złe. Grupy moderowane skupiają się wokół problemów
>>merytorycznych. Piszesz o szybkości odpowiedzi. Gdyby jeszcze ta
>>szybkość szła w parze z sensem odpowiedzi.
>>Jestem za moderowaniem.
>>
>>Pozdrawiam
>>R.
>>
>
> Myślę, że jest to pytanie, które warto sobie zadać... i spokojnie się
> zastanowić nad odpowiedzią. Jak w każdej społeczności, ceną za większe poczucie
> bezpieczeństwa jet rezygnacja z pewnego zakresu wolności i vice versa i pewnie
> nie istnieje rozwiązanie idealne, równie dobre dla wszystkich. Jeśli grupa
> dobrze sobie radzi bez moderatora, nie ma potrzeby ingerować w jej działanie.
> Ale jeśli kryzys się przeciąga... Tylko, czy moderator rzeczywiście rozwiąże
> problem? Piszesz, że grupy moderowane skupiają się wokół problemów
> merytorycznych. Czy to aby napewno prawda? Ja z moderowaniem zetknęłam się
> dotąd jedynie w wątkach dyskusyjnych, towarzyszących artykułom publikowanym w
> Onecie. Uciekłam stamtąd szybko. Na porządku dziennym są tam wypowiedzi
> urągające polszczyźnie, dobremu smakowi, elementarnemu poczuciu przyzwoitości
> i - nie muszę dodawać - nic nie wnoszące, jeśli chodzi o meritum. Byłam
> zdumiona, kiedy po wprowadzeniu postu zobaczyłam komunikat: "Twoja wypowiedź
> została wysłana do moderatora". Ale może to nie jest reprezentatywny przykład?
> Czy mógłbyś podać jakiś bardziej budujący?
>

Cieszę się, że ktoś dzieli się wątpliwościami, nie dopasowując
stanowiska do subiektywnych założeń.

Moje doświadczenia z moderownia w hierarchii pl są raczej pozytywne
(obecnie: pl.comp.security). Cięte są posty odbiegające od tematyki
grupy, prowadzące do prywatnych pyskówek oraz zawierające wyrażenia
niecenzuralne bądź niekontrolowany bełkot. Nie są natomiast cięte posty
słabe merytorycznie, ale to raczej oczywiste. W każdym bądź razie
śledzenie tej grupy moderowanej jest raczej przyjemne, bo istnieje duże
prawdopodobieństwo, że nie natknę się na prywatne porachunki (mimo, że
osoby udzielające się na tej grupie czasami przestają się kontrolować na
innych).

Jeśli chodzi o spostrzeżenia z innych grup, to dobrze wyglądają te,
gdzie dyskusja, obrona poglądów, podnoszenie trudnych kwestii jest
istotą grupy dyskusyjnej i jej codziennością.

Fatalnie wypadają te grupy, gdzie uczestnicy skupiają się na sprawach
nie wymagających wiedzy fachowej. Na takich grupach często dochodzi do
bezsensownych pyskówek. Istnieje, widać, potrzeba zwerbalizowania swojej
niechęci wobec niektórych grupowiczów, a brak obycia w prowadzeniu
dyskusji prowadzi do tego, że zaczyna być prowadzona środkami prostymi,
żeby nie powiedzieć prymitywnymi.

Wracając na podwórko niniejszej grupy i abstrahując od ostatnich flame
wars, mogę śmiało stwierdzić, że w normalnym, spokojnym trybie pojawia
się tu wiele wypowiedzi wręcz prowokujących do ostrej wymiany zdań. I
nie są one wyłącznie autorstwa lamerów. I tego zabrakło: spokojnych
opinii, nie opierających się na wzajemnych sympatiach, a odnoszących się
do meritum zagadnienia (było ich za mało). Należało stłumić zarzewie
konfliktu.

Są też na grupach niemoderowanych uczestnicy potrafiący sterować
poziomem grupy bez cenzury. Ten model: grupa z samokontrolą jest
znacznie lepszy od grupy moderowanej.

Pozostaje jeszcze sprawa braku podstawowej wiedzy na temat zachowań w
usenecie. Trudno jest dyskutować z osobami, które nie zadały sobie nigdy
trudu, by dowiedzieć się: czym się różni troll od lamy (taki podpis
sobie wybrałaś ;)), co to jest plonk lub kf i po co się go stosuje, co
oznaczają konkretne skróty i uśmieszki, jak się formatuje tekst itp.

Co da moderowanie? Zastanowienie przed napisaniem zjadliwego artykułu
oraz wyrażeniem zbyt pochopnych opinii. Przykład: chciałbym wyrazić
dezaprobatę wobec bezkrytycznego uwielbienia kuchni danego kraju i
podyskutować na ten temat. Można to zrobić w sposób kulturalny. W
obecnej sytuacji (pomijając ostatnie pyskówki) odpuszczam sobie, bo nie
chcę się przyczynić do kolejnej flame wars.

Pozdrawiam
R.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-14 12:13:25

Temat: Re: kuchnia - moderowana?
Od: Miernik <m...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <3f11bc98$1@news.home.net.pl>, Artur Nowacki wrote:

> Tym bardziej, że moderowanie (IMHO) popsuje to co w grupie jest
> najlepsze czyli jej szybkość.

To moznaby zrobic tak, ze moderator(zy) nie musieliby akceptowac
kazdego postu - trafialyby one na grupe od razu. Moderatorzy
cancelowali by posty/watki nie na temat.

Oczywisice w takim roziazaniu moderatorw musialobybyc co najmniej
kliku, tak by smieci nie lezaly zbyt dlugo.

W ten sposob rozwiazaloby sie dwie wady moderowania:

1) szybkosc

2) niebezpieczenstwo ze moderator przepuszczalby wedlug wlasnych,
subiektywnych preferencji.

Bo wszystkie posty bylyby przez chwile na grupie, i gdy ktos
zauwazylby jakis wartosciowy post, a nastepnego dnia by go nie bylo,
to podnioslby raban (oczywiscie na priva do moderatora i na
pl.news.admin a nie tu) a jesliby takie przypadki sie powtarzaly, to
moznaby odwolac moderatora ze stanowiska.

--
Miernik ________________________ jabber:m...@j...gda.pl
__ ICQ: 4004001 ___/__ tel: +48608233394 __/ mailto:m...@c...pl
Truth about Bush's military operations:
http://www.TruthAboutWar.org/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-14 12:33:00

Temat: Re: kuchnia - moderowana?
Od: "Artur Nowacki @ Work" <a...@l...home.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Miernik napisał:

> To moznaby zrobic tak, ze moderator(zy) nie musieliby akceptowac
> kazdego postu - trafialyby one na grupe od razu. Moderatorzy
> cancelowali by posty/watki nie na temat.

Nie wie mczy to jest możliwe techniczne przy wykorzystaniu serwera news.
Może jakieś forum na stronie www ale chyba nie grupa newsowa...

--
"Kobieta jest jak książka. Przeglądając, zawsze się na coś natrafi."
(Anatol France)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-14 13:33:22

Temat: Re: kuchnia - moderowana?
Od: Sabinka <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 14 Jul 2003 04:17:09 +0200, a...@p...onet.pl wrote:

>Myślę, że jest to pytanie, które warto sobie zadać... i spokojnie się
>zastanowić nad odpowiedzią.

Wpadl taki troll, namieszal i sie cieszy ze namieszal na tyle ze
chcemy przeorganizowac grupe, ktora chyba do tej pory dzialala fajnie.
Na razie proponuje poignorowac mutacje Tracy, w koncu chyba bez
problemu ja rozpoznajemy.
Do dyskusji nad moderowaniem proponuje wrocic za jakis czas, jesli
takie dzialania okaza sie niewystarczajace.
Jesli chodzi o moderowanie to tez jesli juz - wolalabym aby polegalo
ono na _usuwaniu_ spamerskich postow. Mysle ze jest to mozliwe. Skoro
ja moge usunac swojego posta, to ktos moglby miec prawo do usuwania
wszystkich postow. Pozatym uzywam Hamstera - serwera lokalnego,
podobno dziala on w podobny sposob jak "normalne" serwery, a z
Hamstera posty mozna usuwac. A propo' - postow i polemik z Tracy (jako
Tracy a nie janek itd) usunelo 954 :) (dalej nie pobieralam)
Tracy: gratuluje. Czy osiagnelas juz swoj wielki cel czy Twoje
pozazdroszczenia godne ambicje siegaja wyzej? Pytanie retoryczne
oczywiscie.
No wlasnie - Tracy chyba odpadla? 3 jej wcielenia i dyskusje z nimi sa
dla mnie niewidzialne i jakos nastepne nie rzucilo mi sie w oczy. I to
sie robi z trollami - wtedy zdychaja.
Podobnie mozna postepowac w przypadku leniwych nie zagladajacych do
archiwum i innych ktorych by sie chcialo moderowac. Jesli nie
otrzymaja odpowiedzi domysla sie ze cos nie tak i moze sie poprawia...
albo obraza i nie wroca.
O, przypomnialo mi sie cos jeszcze - kiedys wyslalam ogloszenie na
jakas grupe ogloszeniowa, na ktorej panowaly okreslone zasady co do
subject i dostalam zwrot od automata. Wiec moderowanie mogloby polegac
rowniez na kazaniu takiemu automatowi nie przyjmowania postow tracy i
innych troli. Tylko wlasnie drżę o to kim mialby byc moderator i czy
nie naduzywalby swojego stanowiska?

--
Pozdrawiam, Sabina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-14 14:26:43

Temat: cherokee na moderatora[było]Re: kuchnia - moderowana?
Od: "malina" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bartosz Rakowski" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ber710$so$1@news.onet.pl...
> Hejka
> Czytam i czytam te śmieci i mam pytanie - może by tak zrobić kuchnię
> moderowaną ? Czemu wszyscy mają walczyć z wiatrakami, kiedy może to robić
> jedna osoba ?
Przychylam się do Twego pomysłu. Trzeba wreszcie skończyć z tym chłamem na
pl.rec.kuchnia. Te pogwarki o "dupie maryni" zakazane przez czcigodną
Magdalenę Bassett, te bazarowe kłótnie, kultura osobista w wydaniu walkie!,
podawanie fałszywych przepisów po zastosowaniu których marnują się
zastosowane składniki (vide ciasta).
Jedyną osobą, która powinna zostać moderatorem jest nauczycielka cherokee,
która niedawno napisała:
"cherokee wkurzona i żądająca "posprzątania" na grupie" . Skoro żądająca
posprzątania na grupie, to niech łapie tę "miotłę moderatora" i "sprząta".
No tylko już wtedy nie podskoczycie wszyscy ci, co wam się relacyjka
nauczycielki cherokee nie podobała. Wtedy na grupie będą tylko same
relacyjki w tem guście a "ludziom prostym, jak krowie na rowie "się nie
będzie tłumaczyła, tylko będzie ich wywalać. A i czcigodna Magdalena Bassett
będzie uszczęśliwiona, bo wreszcie znajdzie się "paru dobrych ludzi, ktorzy
wieczorowa pora zarzucą prowokatorowi koc na leb i dadzą mu w czape kijami i
czym popadlo." Obowiązująca formą dyskusji będzie zwrot: "Sluchaj gowniaro -
nie bedziesz mi mowic wynos sie z grupy na ktora pisze
juz kawal czasu. [by walkie!]. Kto nie będzie tego używał, będzie
moderowany. No i kwestia odpowiedzi na pytania oraz wykształcenia, które
zostaną tak określone: "natomiast jesli osoba, ktora o to pytam, a
przyznaje, ze zadaje dosc dociekliwe, acz zawsze grzeczne pytania, czuje sie
nimi osobiscie urazona, to.. nic dodac.. nic ujac.. w kazdym z podanych
przykladow wychodzi na to, ze jest albo niedoksztalcona, albo ma niskie
poczucie >wlasnej wiedzy na temat tego, czego sie podjela.... niezaleznie od
tego, czy ma wyksztalcenie zawodowe,
czy wyzsze kierunkowe.... [by Barbara Czaplicka]. Co jednoznacznie wskazuje,
że osoby niewykształcone i niedokształcone nie będą miały wstępu na pl.
rec.kuchnia. I wreszcie będzie można spokojnie porozmawiać.
malina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-14 14:48:32

Temat: Re: cherokee na moderatora[było]Re: kuchnia - moderowana?
Od: "gdaMa" <g...@w...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

boszzzzzzz znowu wylazł...
Ludzie co zrobić, żeby się wreszcie Tracy vel janek vel jan_ek vel John
vel jontek a teraz malina odczepił od prk!
Czytać mi się _odechciewa_...

--
gdaMa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-14 14:51:25

Temat: Re: cherokee na moderatora[było]Re: kuchnia - moderowana?
Od: "malina" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "gdaMa" <g...@w...wp.pl> napisał w wiadomości
news:beuflq$p5t$1@atlantis.news.tpi.pl...
> boszzzzzzz znowu wylazł...
> Ludzie co zrobić, żeby się wreszcie Tracy vel janek vel jan_ek vel John
> vel jontek a teraz malina odczepił od prk!
> Czytać mi się _odechciewa_...
O wypraszam sobie porównywanie mnie do trolli! Prosze się odnieść
merytorycznie do treści mego post, albo zamknąć twarz na kłódkę. Moja
propozycja jest poważna, a nie jakieś tam druty-andruty. Chodzi o
posprzątanie grupy. Twój post gDamo jest przykładem zachwaszczania grupy i
siania zamętu dla samego zamętu. Jesteś pierwszą, która powinna zostać
zmoderowana.
malina gotująca fasolkę

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-14 14:59:58

Temat: Re: cherokee na moderatora[było]Re: kuchnia - moderowana?
Od: wiku <s...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

gdaMa wrote:

> boszzzzzzz znowu wylazł...
> Ludzie co zrobić, żeby się wreszcie Tracy vel janek vel jan_ek vel John
> vel jontek a teraz malina odczepił od prk!

jedyny sposob na trolla -to nie karmic go, jesli wszyscy beda go ignorowac
w koncu da sobie sobie spokoj
tyle, ze zawsze znajdzie sie ktos chcacy wyartykulowac swoje swiete
oburzenie :)))
wiku

--

http://www.breakbeat.pl/
MAY THE BREAKZ BE WITH YOU

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-14 15:03:30

Temat: Re: kuchnia - moderowana?
Od: "Olka" <o...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Podobnie mozna postepowac w przypadku leniwych nie zagladajacych do
> archiwum i innych ktorych by sie chcialo moderowac. Jesli nie
> otrzymaja odpowiedzi domysla sie ze cos nie tak i moze sie poprawia...
> albo obraza i nie wroca.

Jeśli chodzi o odsyłanie do archiwów, to zawsze ta sprawa budzi mój
sprzeciw. Rozumiem, jesli dany temat poruszany był kilka dni temu albo
pojawia sie bardzo często, to tak, można skierować pytającego do archiwów.
Biorąc jednak pod uwagę fakt, że grupa istnieje od kilku lat i wszystko już
tu się powtarza, trzeba okazać wyrozumiałość i kolejny raz podjąć dany
problem. Inaczej od razu całą grupę należałoby skierować do archiwum.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry