Data: 2005-06-10 07:43:39
Temat: laczenie zerowkowiczow (w przedszkolu) z dziecmi mlodszymi
Od: "M.Nowak" <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam Grupowiczow!
Mam taki problem i licze, ze ktos rzuci swiatlo, jak to rozegrac.
Otoz mam dwoje dzieci (z jednego roku), ktore chodza do przedszkola i od
wrzesnia maja byc w grupie zerowkowej. Obecnie jest ich wszystkich w grupie
31, a od wrzesnia ma ich byc 33. I okazalo sie, ze jest taki przepis, iz
grupy przedszkolne nie moga byc wieksze niz 25 osob. Z tego powodu dyrekcja
zamierza grupe zerowkowa podzielic na dwie czesci (17+16) i do kazdej
dokoptowac po kilkoro dzieci z obecnych maluszkow.
I tu zaczyan sie problem. Po pierwsze nasze dzieci (tych 31) sa bardzo
"mocna" grupa: juz czytaja, licza i do tego sa bardzo ze soba zzyte. Bardzo
lubia swoja pania, a ona jest bardzo ceniona przez wszystkich rodzicow. Nikt
nie chce odejsc spod jej pieczy.
Moje pytanie jest skierowane do psychologow i pedagogow, znawcow przepisow,
czy taki drastyczny podzial jest dobry dla dzieci? Czy mozna bez
konsekwencji laczyc w grupie dzieci na innym etapie rozwoju emocjonalnego i
intelektualnego? Jak mozemy (jako rodzice) bronic integralnosci obecnej
grupy i dobra naszych dzieciakow?
Czy za blad dyrekcji, ktora przyjela zabyt duzo dzieci z jednego rocznika,
konsekwencje maja poniesc dzieciaki?
Prosze o wszelkie sugestie i podpowiedzi, przepisy, na ktore mozna sie
powolac, przy ewentualnych odwolaniach i prostestach.
Magda N.
mama dwojki szesciolatkow
|