Data: 2006-09-16 17:27:43
Temat: moje metody na tort
Od: "doktorynka" <nic z tego@bez.adressu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tak robie tort, ktory jest w naszej rodzinie b. lubiany!
Biszkopt z ok. 500 g mąki. Zwykly. Kroję na 3 placki.
Masa:
1)
Jedno piętro
Kroję na kawłki kwaskowate jabłka, duszę je w rondelku do miękkości, z
cynamonem, cukrem waniliowym i odrobiną soku cytrynowego (do smaku). Jeszcze
ciepłą masę rozsmarowuję na biszkopcie.
Zdarza sie, że jabłka w masie lekko pochrupują w czasie jedzenia :) A ich
smak dobrze się komponuje z orzechami włoskimi.
2)
Drugie piętro
Jako że ma to być, tort, na górnym piętrze zwykle rozsmarowuję bita śmietanę
z drobno posiekanymi orzechami. Najlepiej wloskimi i najsmaczniejsze toto
jest na drugi dzień, jak sie skladniki przegryza. Do smietany daje minimum
cukru, po to, zeby byl smietankowy kontrast ze slodkim biszkoptem.
3)
Dach
A na samym wierzchu tortu uniknam słodkiej i tłustej mazi. Robię to tak:
biorę gorzkie kakao, które rozrabaiam gorącą wodą tak, żeby było gestą masą
i rozsmarowuję na powierzchni. Efekt: przyjemny kontrast gorzkiej czekolady
w stosunku do słodkiego ciasta. Poza tym, latwo sie do niej kleja wszelie
bakalie i taka polewa jest gładka, lsniaca i podkreśla smakowite obłosci
tortu :)
Smacznego!
|