« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-20 19:19:14
Temat: warzywa w supermarketachczy wy tez macie takie wrazenia, ze w supermarketach warzywa i owoce sa
okropnej jakosci? pomidory bez smaku, pomarancze gnijace w 2 dni po zakupie,
miekka papryka...
co dziwne - we wszystkich jest podobna jakosc, a nikt sie przeciw temu nie
buntuje...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-01-20 19:24:35
Temat: Re: warzywa w supermarketach"Rena" <r...@p...pl> wrote in news:a2f51g$2e8q$1@pingwin.acn.pl:
> czy wy tez macie takie wrazenia, ze w supermarketach warzywa i
> owoce sa okropnej jakosci? pomidory bez smaku, pomarancze
> gnijace w 2 dni po zakupie, miekka papryka...
> co dziwne - we wszystkich jest podobna jakosc, a nikt sie
> przeciw temu nie buntuje...
czasem tak bywa a czasem nie, trzeba po prostu patrzec co sie kupuje
zanim sie nie kupi (notabene - na rynku ostatnio kupilem mandarynki
zamarzniete w srodku.. dziwne wrazenie taka ssac)
--
Krzysztof Wychowalek <x...@s...com>
ICQ# 34184303 | PGP Key ID 0x576B87F6
-----BEGIN GEEK CODE BLOCK-----
GO d-- s+:+ a->? C++$ UL++ P+ L+++ E- W+ N++ o?
K? w(--) !O !M !V PS++ PE- Y- PGP+ t- !5 X+ R- tv+
b++ DI++ D-- G e* h-- r++>+++ y+++
------END GEEK CODE BLOCK------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-20 20:46:11
Temat: Re: warzywa w supermarketach>czy wy tez macie takie wrazenia, ze w supermarketach warzywa i owoce sa
>okropnej jakosci? pomidory bez smaku, pomarancze gnijace w 2 dni po zakupie,
>miekka papryka...
>
>co dziwne - we wszystkich jest podobna jakosc, a nikt sie przeciw temu nie
>buntuje...
Ja sie zbuntowalam - nie kupuje warzyw w supermarketach....
Zbuntowalam sie na warzywa, owoce, wedliny i chleb.
Od paru miesiacach kupuje raz w tygodniu na placu targowym - w Krakowie akurat
na Placu Imbramowskim (bo mam wzglednie blisko).
I widze same plusy:
1. taniej
2. szybciej
3. i .... o wiele smaczniej
Jedyny klopot to taki, ze kart platniczych nie przyjmuja....
a w supermarketach kupuje jedynie rzeczy "zapakowane" - mleko w kartonie,
mineralna, wloski makaron, ryz, przyprawy, itp....
Monisiatko
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-20 21:05:45
Temat: Re: warzywa w supermarketach
Rena wrote:
>
> czy wy tez macie takie wrazenia, ze w supermarketach warzywa i owoce sa
> okropnej jakosci? pomidory bez smaku, pomarancze gnijace w 2 dni po zakupie,
> miekka papryka...
warzyw i owocow w hipermarketach sie nie kupuje. zapraszam na bazarek
tarchominski :)))
--
-- [pppoezja] --
Ni wyżyna, ni nizina,
Ni krzywizna, ni równina --
Taka gmina.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-20 21:13:03
Temat: Re: warzywa w supermarketach
"Monisiatko" <M...@i...pl> wrote in message
news:02012021461111@polnews.pl...
> Ja sie zbuntowalam - nie kupuje warzyw w supermarketach....
> Zbuntowalam sie na warzywa, owoce, wedliny i chleb.
To samo plus mięso i ryby. Kupuję te rzeczy w budach pod domem albo na
targowisku. Raz, że świeże i smaczne, a dwa, że po prostu uwielbiam
targowiska - te spożywcze, nie ciuchowe. Od razu mi się dzieciństwo
przypomina, kiedy po większe zakupy chodziło się tylko na targ. Chyba jestem
strasznie stara, bo pamiętam nawet, jak przy Puławskiej w Warszawie
sprzedawali i ser i śmietanę do słoika i mleko od krowy (a nie od maszyny:))
i żywe kurczaki:)))
Sorki za OT. Rozczuliłam się,
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-20 21:20:11
Temat: Re: warzywa w supermarketach> warzyw i owocow w hipermarketach sie nie kupuje. zapraszam na bazarek
> tarchominski :)))
KART TAM NIE PRZYJMUJA. to mnie zniecheca, zakupy na bazarku to dla mnie
specjalna wyprawa.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-20 21:38:23
Temat: Re: warzywa w supermarketach
Rena wrote:
>
> KART TAM NIE PRZYJMUJA. to mnie zniecheca, zakupy na bazarku to dla mnie
> specjalna wyprawa.
naprzeciwko jest pare bankomatow, coby mozna bylo sobie pobrac brzeczaca
gotowke. ja tez musze podjechac kawalek, ale uwazam, ze warto. jakbys
sie jednak kiedys zdecydowala, to polecam warzywniak w srodkowej alejce
po lewej stronie od wejscia. znaki szczegolne: rozne elementy
dekoracyjne w sklepiku, oraz niezwykle mila para wlascicieli (i
sprzedawcow zarazem).
:)))
--
-- [pppoezja] --
Stanął w ogniu nasz wielki dom
Dym w korytarzach kręci sznury
Jest głęboka, naprawdę czarna noc
Z piwnic płonące uciekają szczury
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-21 07:08:27
Temat: Re: warzywa w supermarketachUżytkowniczka "Rena" <r...@p...pl> napisała:
> co dziwne - we wszystkich jest podobna jakosc, a nikt sie przeciw temu
nie
> buntuje...
Widać nie przeszkadza to ludziom zbytnio... a wybór miejsca do zakupów
mają niemały.
Ot, kolejny dowód na kłamliwość wszystkich sondaży, wedle któych 3/4
Polaków woli osiedlowe sklepiki.
Rico.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-21 09:06:59
Temat: Re: warzywa w supermarketach> > co dziwne - we wszystkich jest podobna jakosc, a nikt sie przeciw temu
> nie
> > buntuje...
>
> Widać nie przeszkadza to ludziom zbytnio... a wybór miejsca do zakupów
> mają niemały.
> Ot, kolejny dowód na kłamliwość wszystkich sondaży, wedle któych 3/4
> Polaków woli osiedlowe sklepiki.
ja wolę tam kupować, gdzie świeże. Mi obojętne, czy supermarkt czy baba.
Zauważcie też, że niektórzy sprzedawcy sprzedają 100 jajek dziennie, a w
domu mają 20 niosek.
Waldek
PS skończcie z crosspostingami, to tylko denerwuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-21 09:31:50
Temat: Re: warzywa w supermarketach>
> PS skończcie z crosspostingami, to tylko denerwuje.
Waldku, wybacz moją niewiedzę - ale co to jest?
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |