Data: 2001-11-07 01:18:03
Temat: zaufanie
Od: "defric" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Koleżanka przysłała pytanko:
"co to jest zaufanie?"
Odpowiedziałam po króce (czas ostatnio mnie straszliwie łapie za pięty):
> Ogólnie mozna powiedzieć, że jest to coś co każdy spostrzega i rozumie
> w sposób subiektywny, a więc zaufanie jest względne.
> Myslę, że jest to wewnętrzne przekonanie o niezawodności (wobec nas)
> obiektu, do którego mamy zaufanie. Nawet jeśli zaistnieją nieprzewidziane
> okoliczności, to i tak wiemy, że są niezależne od osoby, którą obdarzamy
> zaufaniem i wiemy, iż osoba ta będzie robiła wszystko żeby w jakikolwiek
> sposób nas nie skrzywdzić, urazić, zawieść.
Koleżance mało (wcale się nie dziwię).
Może coś dorzucicie?
pozdry
defric :o)
--
"Drzwi czyli drzwi do zamka czyli dziurka od klucza (może być przesłaiania
klapką). A więc zamek bez drzwi to zamek bez dziurki, ale z klamką,
oczywiście." /Mefisto/ ;o)
|