Data: 2001-11-07 02:03:06
Temat: Re: zaufanie
Od: "Saulo" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"defric" <d...@w...pl> wrote in message news:9sa20d$gnj$1@h1.uw.edu.pl...
> Koleżanka przysłała pytanko:
> "co to jest zaufanie?"
>
> Odpowiedziałam po króce (czas ostatnio mnie straszliwie łapie za pięty):
> > Ogólnie mozna powiedzieć, że jest to coś co każdy spostrzega i rozumie
> > w sposób subiektywny, a więc zaufanie jest względne.
> > Myslę, że jest to wewnętrzne przekonanie o niezawodności (wobec nas)
> > obiektu, do którego mamy zaufanie. Nawet jeśli zaistnieją
nieprzewidziane
> > okoliczności, to i tak wiemy, że są niezależne od osoby, którą obdarzamy
> > zaufaniem i wiemy, iż osoba ta będzie robiła wszystko żeby w jakikolwiek
> > sposób nas nie skrzywdzić, urazić, zawieść.
>
> Koleżance mało (wcale się nie dziwię).
> Może coś dorzucicie?
>
> pozdry
> defric :o)
IMO ujęłaś najistotniejsze cechy
Można by jeszcze dodać, że zaufanie to delikatny kwiat (potrafi uschnac albo
bardzo ucierpiec, gdy zawiedziesz chocby jeden raz).
Saulo
|