Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!poznan.rmf.pl!fargo.
cgs.poznan.pl!news.internetia.pl!isdnet!news-spur1.maxwell.syr.edu!news.maxwell
.syr.edu!newsfeed-east.nntpserver.com!nntpserver.com!news-out.visi.com!hermes.v
isi.com!newsfeed1.earthlink.net!newsfeed.earthlink.net!stamper.news.pas.earthli
nk.net!newsread1.prod.itd.earthlink.net.POSTED!52846e47!not-for-mail
Message-ID: <3...@c...com>
From: dzieciol <p...@c...com>
Organization: Sciepowe rykowisko
X-Mailer: Mozilla 4.79 [en] (Win98; U)
X-Accept-Language: pl,en,pdf
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Bledny /nawalony/ rycerz Magdaleny.
References: <3...@c...com> <3...@w...net>
<3...@c...com> <3...@m...net>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 7bit
Lines: 67
Date: Sat, 01 Jun 2002 05:53:43 GMT
NNTP-Posting-Host: 209.244.179.232
X-Complaints-To: a...@e...net
X-Trace: newsread1.prod.itd.earthlink.net 1022910823 209.244.179.232 (Fri, 31 May
2002 22:53:43 PDT)
NNTP-Posting-Date: Fri, 31 May 2002 22:53:43 PDT
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:110611
Ukryj nagłówki
marek wrote:
>
> To ja zaczne jako pierwszy zanim sie zaczna pchac.
> Wiesz co dzieciol,
> najlepiej byloby Cie zignorowac.To dziala bez pudla.
> Niestety juz troche wypilem (wiesz, piatek po pracy) wiec
> nie potrafie sie powstrzymac zeby Ci nie odpowiedziec.
> Nie jestes pierwszym,ktory sie niesympatycznie zachowuje
> i pewnie nie ostatnim.
> Lubie te grupe i choc czasem przez rok nie pisze to czytam
> codziennie od paru lat i jak ktos sie w taki sposob jak Ty zachowuje
> to robi mi sie smutno.
> Skoro juz jestem w modzie pisania to pozwol
> ze udziele Ci rady dzieciol.
> Chyba dziobiesz w zbyt twarde drewno i mozdzek Ci sie strzepal (ptasi
> zreszta).
> Mysle ze nikt z grupy juz nie bedzie z Toba polemizowal i znudzi Ci sie.
>
Czy pytales pierwsza dame kuchni czy mozesz jej dworowac? Etykieta
rycerska tego wymaga!
Czy pierwsza dama chochli gustuje w ochlaptusach?
> Lubie te grupe i choc czasem przez rok nie pisze to czytam
> codziennie od paru lat i jak ktos sie w taki sposob jak Ty zachowuje
> to robi mi sie smutno.
A niby co niewlasciwego w mym zachowaniu. Po prostu napisalem
co nieco, co mysle o M.B. Czy wyzywalem, uzywalem wulgarnych
wyrazen? Zrobie to gdy do tego zostalem zmuszony.
Jeszcze raz powtarzam, nikt nie musi postow, dzieciola otwierac
ani tymbardziej na nie odpowiadac. I tak wiem, ze beda czytane,
choc 'dwor' sie do tego nie przyzna.
a teraz sieroto pijana powiem ci o co poszlo.
Madzia B. uwaza, ze ma monopol na opinie o Ameryce, Amerykanach
i wszystkiego co amerykanskie. I gdy przypadkiem wyrazilem
swoja opinie o gustach kulinarnych Amerykanow-Madzia B. wydawszy
wargi z wyzszoscia prychnela: czy ty wogole byles w Stanach?
Jak sie jednak dowiedziala ze tak, to nabrala wody w usta,
czajac sie by mnie sciera zdzielic.
A teraz co niestosownego bylo w dwoch moich postach-nawet nie
postach a linkach, dotyczacych jaknajbardziej tematow kulinarnych.
Ze w Chinskich restauracjach w USA mozna dostac psa i kota. Toz
to wiedza wszyscy /moze poza Madzia B./ a dodam wiecej psiny i
kociny nie dostaniesz w chinskich fast fudach-zbyt droga-tu
trafi sie szczur i wiewiorka /zreszta zoologicznie tez szczur/
Kilka lat temu na Long Island byla afera-masowo ginely domowe
burki. Okazalo sie, ze dzialal chinski gang lapaczy, ktory
sprzedawal 'zywca' po okolo $10.00/funt i to tylko do lepszych
chinskich i koreanskich lokali /przy okazji rycerz nie widzia?
Pokazywali i w polskiej tv kundelka 'wykupionego' spod noza
restauracyjnego rzeznika w Seulu/ Powiedz bledny, to nie temat
kulinarny? A ze podany zartobliwie no to co? A moze Madzia B.
angielskiego sie jeszcze nie nauczyla /nie dziwie sie jak siedzi
24 godziny na dobe w kuchni/ i nie bardzo rozumiala o co chodzilo?
Drugi link, to taniec solniczki i pieprzniczki w takt znanej
melodii.
I gdzie tu zbrodnia dzieciola. No ale Madzia B. jak chce ptaszyne
uderzyc to i sciere znajdzie i blednych rycerzy tez
|