Chwila oddechu :-)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 26

11. Data: 2016-08-10 22:18:56

Temat: Re: Chwila oddechu :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 10 Aug 2016 20:53:11 +0200, Trefniś napisał(a):

> W dniu .08.2016 o 19:25 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>
>> Dnia Tue, 09 Aug 2016 18:20:05 +0200, Trefniś napisał(a):
>>
>>> W dniu .08.2016 o 17:45 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>>>
>>>> ...po ogórkach - za jakąś chwilę zaczynam przetwarzać pomidory, bo mi
>>>> obrodziły cudnie!
>>>> Oczywiście przecier, oczywiście pomidory pelati, oczywiście leczo,
>>>> oczywiście keczup, oczywiście suszone.
>>>> Co jeszcze?
>>>>
>>>> :-)
>>>
>>> Pewnie wzbudzę grymas niechęci po ostatniej dyskusji, ale co mi tam...
>>
>> Dlaczego?
>> :-)
>
> Dużo tu ostatnio o fermentacjach :)
>
>>> W Polsce to rzadkość, ale już np. na Ukrainie pomidory się kisi,
>>> podobnie
>>> jak ogórki.
>>> :)
>>
>> Znam, kiedyś kisiłam. Niespecjalnie mi odpowiadają. Chociaż do kiszenia
>> bierze się pomidory jędrne, te nie całkiem dojrzałe, to i tak skóra
>> twarda
>> się robi w kiszeniu, a środek się zbytnio lasuje. I smak pomidorowy
>> zanika.
>> Podobnie zresztą ma kiszona papryka.
>> O, nawet rym wyszedł :-)
>
> Tego po pomidorach kiszonych się spodziewałem, taką mają strukturę :)
>
> Akurat zanik smaku pomidorowego nie zawsze musi być wadą. Pomidor,
> zwłaszcza przetworzony (choć wtedy zdrowszy!),

???

> często w potrawie przejmuje
> główny smak. A przecież nie wszystko musi smakować pomidorem.
> Przekonałaś mnie, spróbuję ukisić sobie słoik pomidorów.

Dla mnie efekt niewart zachodu.

>
> Dla mnie (każdy ma swój gust) sporym nadużyciem jest kompulsywne
> stosowanie np. ketchupu. Niektórzy dodają prawie do wszystkiego i prawie
> wszystko tym ketchupem im smakuje.

Zależy, jaki to "ketchup".
Domowy jak najbardziej.

> Pewien znajomy potrafił robić sobie na obiad coś takiego: zupka - paskudka
> (chińska ramen instant), do tego sporo ketchupu. Pomidorowa jak znalazł :)
> Fuj...

Jako połączenie dwóch rzeczy nie mających wiele wspólnego ze swymi
desygnatami - fuj, rzeczywiście...

>>
>>> Dziś lub jutro będę debiutował kisząc cukinię...
>>
>> Kisiłes już kiedyś? - mnie wychodziła zbyt miękka i smakowała zupełnie
>> jak
>> takie mocno rozmięknięte kiszone ogórki. Już lepsza w occie, jak ogórki
>> konserwowe.
>
> Nie próbowałem, to miał być debiut.
> Tu też mnie przekonałaś. Mam zapas pysznych ogórków kiszonych,
> niepotrzebna mi jeszcze paciaja o smaku ogórków.

Też mam - już 50 dużych weków. Plus oczywiście 50 półlitrowych twistów
ogórków diabelskich.
Cukinię jemy na bieżąco - starszą faszerowaną w sosie cukiniowym i młodą
grillowaną. I placki - ale pół na pół z ziemniakami. I bigos z cukini z
wędliną i boczkiem - bez żadnych pomidorów, tylko dużo papryki świeżej i w
proszku plus tzw przyprawa Królewska, wspaniała do tego dania (polecam!,
formy Visana, bez glutasoli, tylko naturalne składniki..

> W occie cukinia byłaby lepsza, zwłaszcza na moim domowym occie jabłkowym.

Spróbuj zrobić pikle i marynaty w occie z kieleckiego Społem. Bez
porównania z octem innych firm. W naszym rejonie kobiety (i ja!) kupują
inny ocet tylko w ostateczności, kiedy braknie naszego, bo zapewniam, JEST
różnica - nasz kielecki, od 90 lat robiony w tradycyjny sposób, w kolumnach
(niektóre jeszcze przedwojenne - to zaleta!), przez bakterie, na bukowych
wiórach, a nie z rozcieńczanej syntetycznej esencji octowej, smakuje
wybornie, ma "ten" charakter!
Ten po lewej (po prawej jeden z tzw. smakowych):
http://img.hurtidetal.pl/_art/13595/126926000455d733
400003b.jpg

> Ale też lepiej zużyć ten ocet na pełnoprawne pikle wielowarzywne.
> Cukinia w innej formie trafi do żołądka.

j.w.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2016-08-10 22:30:55

Temat: Re: Chwila oddechu :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 10 Aug 2016 21:36:02 +0200, wolim napisał(a):

> W dniu 2016-08-09 o 19:25, Ikselka pisze:
>
>> Kisiłes już kiedyś? - mnie wychodziła zbyt miękka i smakowała zupełnie jak
>> takie mocno rozmięknięte kiszone ogórki. Już lepsza w occie, jak ogórki
>> konserwowe.
>
> Eee tam. Cukinia w occie też jest bez smaku.

Nie, nie jest - no ale trzeba ją przyprawić jak ogórki konserwowe. One też bylyby bez
smaku, gdyby nie przyprawiać.

> To warzywo nadaje się do
> "polskiego" lecza, albo zgrilowania, ale z przyprawami. Ewentualnie
> lekkie przesmażenie i z bułką tartą - jak fasolka szparagowa.
>

Tak? - to zrób moją cukinię w sosie cukiniowym. Kiedyś podawałam. Bajka!
Lub zupę z cukinii - taki troszkę rzadszy sos cukiniowy, ale koniecznie na dobrym
rosole, z grzaneczkami i kleksem dobrej śmietany.
Albo młodziutkie cukinie, takie 20-30 cm, w plastry, troszkę posypać solą, wymieszać
i ledwie zeszklić z czosnkiem na kilku łyżkach gorącego oleju lub oliwy, na jarzynkę
do obiadu :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2016-08-10 22:34:31

Temat: Re: Chwila oddechu :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 10 Aug 2016 21:58:35 +0200, Trefniś napisał(a):

> W dniu .08.2016 o 21:36 wolim <n...@p...tu> pisze:
>
>> W dniu 2016-08-09 o 19:25, Ikselka pisze:
>>
>>> Kisiłes już kiedyś? - mnie wychodziła zbyt miękka i smakowała zupełnie
>>> jak
>>> takie mocno rozmięknięte kiszone ogórki. Już lepsza w occie, jak ogórki
>>> konserwowe.
>>
>> Eee tam. Cukinia w occie też jest bez smaku. To warzywo nadaje się do
>> "polskiego" lecza, albo zgrilowania, ale z przyprawami. Ewentualnie
>> lekkie przesmażenie i z bułką tartą - jak fasolka szparagowa.
>
> I tak właśnie skończy u mnie ta cukinia.

Cóż, wiele tracisz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2016-08-10 22:44:22

Temat: Re: Chwila oddechu :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 10 Aug 2016 22:18:56 +0200, Ikselka napisał(a):

> w occie z kieleckiego Społem. Bez
> porównania z octem innych firm. W naszym rejonie kobiety (i ja!) kupują
> inny ocet tylko w ostateczności, kiedy braknie naszego, bo zapewniam, JEST
> różnica - nasz kielecki, od 90 lat robiony w tradycyjny sposób, w kolumnach
> (niektóre jeszcze przedwojenne - to zaleta!), przez bakterie, na bukowych
> wiórach, a nie z rozcieńczanej syntetycznej esencji octowej, smakuje
> wybornie, ma "ten" charakter!
> Ten po lewej (po prawej jeden z tzw. smakowych):
> http://img.hurtidetal.pl/_art/13595/126926000455d733
400003b.jpg

I pięknie octowo pachnie! - nie chemicznie-kwasowo, jak te inne,
rozcieńczone syntetyki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2016-08-11 00:42:55

Temat: Re: Chwila oddechu :-)
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-08-10 o 22:30, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 10 Aug 2016 21:36:02 +0200, wolim napisał(a):
>
>> W dniu 2016-08-09 o 19:25, Ikselka pisze:
>>
>>> Kisiłes już kiedyś? - mnie wychodziła zbyt miękka i smakowała zupełnie jak
>>> takie mocno rozmięknięte kiszone ogórki. Już lepsza w occie, jak ogórki
>>> konserwowe.
>> Eee tam. Cukinia w occie też jest bez smaku.
> Nie, nie jest - no ale trzeba ją przyprawić jak ogórki konserwowe. One też bylyby
bez smaku, gdyby nie przyprawiać.
>
>> To warzywo nadaje się do
>> "polskiego" lecza, albo zgrilowania, ale z przyprawami. Ewentualnie
>> lekkie przesmażenie i z bułką tartą - jak fasolka szparagowa.
>>
> Tak? - to zrób moją cukinię w sosie cukiniowym. Kiedyś podawałam. Bajka!
> Lub zupę z cukinii - taki troszkę rzadszy sos cukiniowy, ale koniecznie na dobrym
rosole, z grzaneczkami i kleksem dobrej śmietany.
> Albo młodziutkie cukinie, takie 20-30 cm, w plastry, troszkę posypać solą,
wymieszać i ledwie zeszklić z czosnkiem na kilku łyżkach gorącego oleju lub oliwy, na
jarzynkę do obiadu :-)
Fu! Nie dość, że z czosnkiem to jeszcze do obiadu.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2016-08-11 01:12:38

Temat: Re: Chwila oddechu :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 11 Aug 2016 00:42:55 +0200, Animka napisał(a):

> W dniu 2016-08-10 o 22:30, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 10 Aug 2016 21:36:02 +0200, wolim napisał(a):
>>
>>> W dniu 2016-08-09 o 19:25, Ikselka pisze:
>>>
>>>> Kisiłes już kiedyś? - mnie wychodziła zbyt miękka i smakowała zupełnie jak
>>>> takie mocno rozmięknięte kiszone ogórki. Już lepsza w occie, jak ogórki
>>>> konserwowe.
>>> Eee tam. Cukinia w occie też jest bez smaku.
>> Nie, nie jest - no ale trzeba ją przyprawić jak ogórki konserwowe. One też bylyby
bez smaku, gdyby nie przyprawiać.
>>
>>> To warzywo nadaje się do
>>> "polskiego" lecza, albo zgrilowania, ale z przyprawami. Ewentualnie
>>> lekkie przesmażenie i z bułką tartą - jak fasolka szparagowa.
>>>
>> Tak? - to zrób moją cukinię w sosie cukiniowym. Kiedyś podawałam. Bajka!
>> Lub zupę z cukinii - taki troszkę rzadszy sos cukiniowy, ale koniecznie na dobrym
rosole, z grzaneczkami i kleksem dobrej śmietany.
>> Albo młodziutkie cukinie, takie 20-30 cm, w plastry, troszkę posypać solą,
wymieszać i ledwie zeszklić z czosnkiem na kilku łyżkach gorącego oleju lub oliwy, na
jarzynkę do obiadu :-)
> Fu! Nie dość, że z czosnkiem to jeszcze do obiadu.

Matkoboskastokrocka, co TY jesz w końcu? - tego nie, tamtego nie, no żałość
po prostu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2016-08-11 01:50:00

Temat: Re: Chwila oddechu :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 11 Aug 2016 01:12:38 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Thu, 11 Aug 2016 00:42:55 +0200, Animka napisał(a):
>
>> W dniu 2016-08-10 o 22:30, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 10 Aug 2016 21:36:02 +0200, wolim napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2016-08-09 o 19:25, Ikselka pisze:
>>>>
>>>>> Kisiłes już kiedyś? - mnie wychodziła zbyt miękka i smakowała zupełnie jak
>>>>> takie mocno rozmięknięte kiszone ogórki. Już lepsza w occie, jak ogórki
>>>>> konserwowe.
>>>> Eee tam. Cukinia w occie też jest bez smaku.
>>> Nie, nie jest - no ale trzeba ją przyprawić jak ogórki konserwowe. One też bylyby
bez smaku, gdyby nie przyprawiać.
>>>
>>>> To warzywo nadaje się do
>>>> "polskiego" lecza, albo zgrilowania, ale z przyprawami. Ewentualnie
>>>> lekkie przesmażenie i z bułką tartą - jak fasolka szparagowa.
>>>>
>>> Tak? - to zrób moją cukinię w sosie cukiniowym. Kiedyś podawałam. Bajka!
>>> Lub zupę z cukinii - taki troszkę rzadszy sos cukiniowy, ale koniecznie na dobrym
rosole, z grzaneczkami i kleksem dobrej śmietany.
>>> Albo młodziutkie cukinie, takie 20-30 cm, w plastry, troszkę posypać solą,
wymieszać i ledwie zeszklić z czosnkiem na kilku łyżkach gorącego oleju lub oliwy, na
jarzynkę do obiadu :-)
>> Fu! Nie dość, że z czosnkiem to jeszcze do obiadu.
>
> Matkoboskastokrocka,

Animska, no oczywiście, przepraszam :-D

> co TY jesz w końcu? - tego nie, tamtego nie, no żałość
> po prostu.

j.w.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2016-08-12 00:26:30

Temat: Re: Chwila oddechu :-)
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-08-11 o 01:12, Ikselka pisze:
>> Fu! Nie dość, że z czosnkiem to jeszcze do obiadu.
> Matkoboskastokrocka, co TY jesz w końcu? - tego nie, tamtego nie, no żałość
> po prostu.
To Twój jakis bożek?
Nie jem i nie chcę wąchać czosnku i już. Nie pożądam tego warzywka.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2016-08-12 00:33:53

Temat: Re: Chwila oddechu :-)
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-08-11 o 01:50, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 11 Aug 2016 01:12:38 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Thu, 11 Aug 2016 00:42:55 +0200, Animka napisał(a):
>>
>>> W dniu 2016-08-10 o 22:30, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Wed, 10 Aug 2016 21:36:02 +0200, wolim napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2016-08-09 o 19:25, Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>>> Kisiłes już kiedyś? - mnie wychodziła zbyt miękka i smakowała zupełnie jak
>>>>>> takie mocno rozmięknięte kiszone ogórki. Już lepsza w occie, jak ogórki
>>>>>> konserwowe.
>>>>> Eee tam. Cukinia w occie też jest bez smaku.
>>>> Nie, nie jest - no ale trzeba ją przyprawić jak ogórki konserwowe. One też
bylyby bez smaku, gdyby nie przyprawiać.
>>>>
>>>>> To warzywo nadaje się do
>>>>> "polskiego" lecza, albo zgrilowania, ale z przyprawami. Ewentualnie
>>>>> lekkie przesmażenie i z bułką tartą - jak fasolka szparagowa.
>>>>>
>>>> Tak? - to zrób moją cukinię w sosie cukiniowym. Kiedyś podawałam. Bajka!
>>>> Lub zupę z cukinii - taki troszkę rzadszy sos cukiniowy, ale koniecznie na
dobrym rosole, z grzaneczkami i kleksem dobrej śmietany.
>>>> Albo młodziutkie cukinie, takie 20-30 cm, w plastry, troszkę posypać solą,
wymieszać i ledwie zeszklić z czosnkiem na kilku łyżkach gorącego oleju lub oliwy, na
jarzynkę do obiadu :-)
>>> Fu! Nie dość, że z czosnkiem to jeszcze do obiadu.
>> Matkoboskastokrocka,
> Animska, no oczywiście, przepraszam :-D
>
>> co TY jesz w końcu? - tego nie, tamtego nie, no żałość
>> po prostu.
> Może i żalość, ale jak już wole jeść chleb z maslem i pomidorem albo frytki z
kotletem i surówka niz jakieś świństwo, które mi nie smakuje.
Przetworów nie robię, bo mam akurat w niej buzujace grube rury
kaloryferowe na cały piom mieszkalny.
Inni, z innymi piwnicami to sobie mogą jakieś sloiki czy ziemniaki tam
trzymać.
Nie mam pola, nie mam ogrodka, nie mam plonów do przetworzenia.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2016-08-12 00:49:37

Temat: Re: Chwila oddechu :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 12 Aug 2016 00:33:53 +0200, Animka napisał(a):

> W dniu 2016-08-11 o 01:50, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 11 Aug 2016 01:12:38 +0200, Ikselka napisał(a):
>>
>>> Dnia Thu, 11 Aug 2016 00:42:55 +0200, Animka napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2016-08-10 o 22:30, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Wed, 10 Aug 2016 21:36:02 +0200, wolim napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 2016-08-09 o 19:25, Ikselka pisze:
>>>>>>
>>>>>>> Kisiłes już kiedyś? - mnie wychodziła zbyt miękka i smakowała zupełnie jak
>>>>>>> takie mocno rozmięknięte kiszone ogórki. Już lepsza w occie, jak ogórki
>>>>>>> konserwowe.
>>>>>> Eee tam. Cukinia w occie też jest bez smaku.
>>>>> Nie, nie jest - no ale trzeba ją przyprawić jak ogórki konserwowe. One też
bylyby bez smaku, gdyby nie przyprawiać.
>>>>>
>>>>>> To warzywo nadaje się do
>>>>>> "polskiego" lecza, albo zgrilowania, ale z przyprawami. Ewentualnie
>>>>>> lekkie przesmażenie i z bułką tartą - jak fasolka szparagowa.
>>>>>>
>>>>> Tak? - to zrób moją cukinię w sosie cukiniowym. Kiedyś podawałam. Bajka!
>>>>> Lub zupę z cukinii - taki troszkę rzadszy sos cukiniowy, ale koniecznie na
dobrym rosole, z grzaneczkami i kleksem dobrej śmietany.
>>>>> Albo młodziutkie cukinie, takie 20-30 cm, w plastry, troszkę posypać solą,
wymieszać i ledwie zeszklić z czosnkiem na kilku łyżkach gorącego oleju lub oliwy, na
jarzynkę do obiadu :-)
>>>> Fu! Nie dość, że z czosnkiem to jeszcze do obiadu.
>>> Matkoboskastokrocka,
>> Animska, no oczywiście, przepraszam :-D
>>
>>> co TY jesz w końcu? - tego nie, tamtego nie, no żałość
>>> po prostu.
>> Może i żalość, ale jak już wole jeść chleb z maslem i pomidorem albo frytki z
kotletem i surówka niz jakieś świństwo, które mi nie smakuje.
> Przetworów nie robię, bo mam akurat w niej buzujace grube rury
> kaloryferowe na cały piom mieszkalny.

Wystarczy owinąć izolacją. Ileż masz tej rury tam - 2 metry?

> Inni, z innymi piwnicami to sobie mogą jakieś sloiki czy ziemniaki tam
> trzymać.
> Nie mam pola, nie mam ogrodka, nie mam plonów do przetworzenia.

Wiesz, w sezonie warzywa są tanie - np. takie ogórki czy pomidory... Wolisz
zimą kupić przecier i tyle.