Data: 2000-03-21 10:43:30
Temat: Emince a la Zurichoise
Od: Paul Urstein <p...@p...ch>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam i proponuje
Emince w stylu Zurich (emincer jako czasownik znaczy +/- pociac na male
kawaleczki)
Klasyk kuchni szwajcarskiej rodem z Zurichu. Kazda szanujaca sie
restauracja
(Brasserie raczej) ma je w swoim menu.
Liczyc 150gr cieleciny na glowe.
Pokroic mieso na male kosteczki o grubosci mw 5 mm. Kawalki nie powinny
byc wieksze jak do Strogonowa ale na pewno ciensze!
Obsmarzyc mieso malymi porcjami na wysokim ogniu i zachowac w cieple
(jesli wrzuci sie za jednym zamachem za duzo miesa, temperatura na
patelni gwaltownie sie obnizy i mieso miast smarzyc bedzie sie
gotowac...)
podsmarzyc do bialosci duza cebule poszatkowana cieniutko
dorzucic grzyby jakie i ile wola (prawdziwki moga za mocne w smaku,
lepiej uzyc mniej szlachetnych grzybkow np pieczarki?)
smarzyc razem z cebulka dodawszy mw 1 dc bialego wina + sol + pieprz
jak grzybki sa gotowe (20 min?) dolac dobra porcje smietany, tyle aby
sos byl piekny ale mimo to nie za gesty (2.5-3 dc?)
Teraz dobrze doprawic do smaku ten sos winno-cebulowo-grzybkowy
i polaczyc z poprzednio podsmarzonym miesem.
Dusic powoli do miekkosci miesa.
Podawac z kluseczkami kladzionymi albo z czym wola!
--
Amicalement Paul Urstein
|