Data: 2000-03-21 17:34:38
Temat: Re: Emince a la Zurichoise
Od: "Herbatka" <b...@d...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Oj tak Paul, oj tak - przypomniałeś mi pewną późną kolację w Zurichu ( w
takiej knajpie - starej zbrojowni, nazywała się jakoś tak od broni w każdym
razie - niedaleko dworca kolejowego). Towarzystwo było silnie międzynarodowe
i jeszcze bardziej zgłodniałe, a miła Szwajcarka zaprowadziła nas tam na
emince a do tego było röstli (nie wiem czy tak to się nazywa w
"Schwitzerdeutsch" ale po niemiecku na pewno - to są ziemniaczki grubo
starte z dodatkiem jajka i przypraw zapieczone na złoto na patelni) i pyszna
sałatka z białej rzodkwi, która mnie osobiście kojarzy się raczej z Bawarią.
oj chyba zrobię sobie powtórkę :-)
Herbatka
.
Paul Urstein wrote in message <3...@p...ch>...
>Witam i proponuje
>Emince w stylu Zurich (emincer jako czasownik znaczy +/- pociac na male
>kawaleczki)
>Klasyk kuchni szwajcarskiej rodem z Zurichu. Kazda szanujaca sie
>restauracja
>(Brasserie raczej) ma je w swoim menu.
>
|