Strona główna Grupy pl.rec.dom GLAZURA- Amator potrzebuje pomocy !!!

Grupy

Szukaj w grupach

 

GLAZURA- Amator potrzebuje pomocy !!!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-07-25 18:15:03

Temat: GLAZURA- Amator potrzebuje pomocy !!!
Od: "Andrzej Konarski" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich !!!
Mam pokój 20mKWADRATOWYCH i chcę położyć sobie glazure.Nigdy tego nie
robiłem.Mam obecnie stary parkiet.Po zebraniu informacji mam taki
plan.Prosze o opinie i podpowiedzi.
1.Zrywam parkiet.
2.Jeśli duże nierówności to rownam najpierw wstępnie cementem(tak mi
doradzono ale niewiem jak to równać)
3.Dalej kupuje odpowiednią ilość kleju samopoziomującego i wylewam na cement
i czekam na wyshnięcie.
4.Kłade płytki( niewiem tylko czy je najpierw na sucho układać i docinać czy
nie)(niewiem czy się płytki smaruje klejem czy podłoge) i każdą kładzioną
płytkę dodatkowo równam poziomicą.

Jestem ambitny i myśle że dam rade ale bede wdzięczny za uwagi i
pomoc.Prosze o pomoc osoby szczególnie które to już przechodziły.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-07-25 19:49:33

Temat: Re: GLAZURA- Amator potrzebuje pomocy !!!
Od: seb! <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia pięknego Mon, 25 Jul 2005 20:15:03 +0200, Andrzej Konarski
ogłosił(a):

>Witam wszystkich !!!
>Mam pokój 20mKWADRATOWYCH i chcę położyć sobie glazure.Nigdy tego nie
>robiłem.Mam obecnie stary parkiet.Po zebraniu informacji mam taki
>plan.Prosze o opinie i podpowiedzi.

Glazurę?! Jej przeznaczenie to przede wszystkim ściany w kuchniach i
łazienkach. Na podłogę do pokoju bardziej odpowiednia będzie terakota
lub gres. Ten drugi raczej wykorzystywany jest na zewnątrz, ale nic
nie stoi na przeszkodzie, aby go położyć również w mieszkaniu.

>1.Zrywam parkiet.

Niedawno sam zrealizowałem ten temat, jednak na mniejszej powierzchni.
Parkiet w przedpokoju (ok. 7m2, w kształcie litery L) zastąpiłem
terakotą.

>2.Jeśli duże nierówności to rownam najpierw wstępnie cementem(tak mi
>doradzono ale niewiem jak to równać)

Wyrównać sam cement to raczej będzie trudne. Pozostaw to wylewkom
samopoziomującym lub samowyrównującym.

>3.Dalej kupuje odpowiednią ilość kleju samopoziomującego i wylewam na cement
>i czekam na wyshnięcie.

Hmmm... do wyrównania możesz użyć wylewki samowyrównującej lub
samopoziomującej. Jeśli masz podłogę względnie wypoziomowaną to w
miejscach gdzie są większe wgłębienia możesz wypełnić cementem,
uważając żeby jego poziom nie przekroczył poziomu podłogi w pozostałym
miejscu. A potem możesz wypoziomować podłogę wylewając warstwę wylewki
samopoziomującej.
Jeśli natomiast powierzchnia podłogi jest pod skosem, to proponuje
użyć wylewki samowyrównującej z tym, że w miejscach gdzie jej zużycie
będzie większe to można również wylać trochę cementu. Zabieg z
cementem z jednej strony pozwoli zmniejszyć koszty przygotowania
podłogi natomiast z drugiej strony przedłuży on trochę czas potrzebny
na przygotowanie podłogi o czas jego schnięcia.

>4.Kłade płytki( niewiem tylko czy je najpierw na sucho układać i docinać czy
>nie)(niewiem czy się płytki smaruje klejem czy podłoge) i każdą kładzioną
>płytkę dodatkowo równam poziomicą.

Mam następującą propozycję:
Najpierw poukładaj sobie całe płytki.
Jak ułożysz pewną część, to możesz sobie dociąć kilka płytek
częściowych i potem masowo położyć kilka płytek dociętych przy
ścianach.
Ja klej nanosiłem zarówno na płytkę jak i na podłogę. Odpowiednią
ilośc kleju potrzebną na pojedynczą płytkę nanosiłem na podłogę przed
klejeniem każdej płytki z osobna. Klej rozprowadzałem odpowiednią pacą
z kwadratowymi ząbkami.
Jeśli podłoga będzie wypoziomowana i każda płytka przyklejana
równomiernie z użyciem takiej samej siły przy dociskaniu to musi wyjść
równo :)
Płytki dociskaj kolejno na środku i każdym rogu po kolei. Dobrze jest
kończyć dosiskanie używając poziomicy bo dociskając poziomica oprze
się na płytkach sąsiednich.

Usuwaj na bieżąco nadmiar kleju, który będzie zbierał się między
płytkami. Dopóki klej jest świeży to jest to bardzo proste, ale jak
wyschnie to niezle trzeba się nadrapać, żeby zrobić miejsce na fugę.
:)

>Jestem ambitny i myśle że dam rade ale bede wdzięczny za uwagi i
>pomoc.Prosze o pomoc osoby szczególnie które to już przechodziły.

Do przycinania płytek proponuję zorganizować sobie odpowiednią piłę do
ceramiki. I ciąć płytki jednocześnie nawilżając je. Wszelkie nożyki i
inne proste urządzenia oferowane w Castoramie u mnie nie sprawdziły
się. Używając odpowiedniej piły z nawilżaczem nie zniszczyłem ani
jednej płytki.

Życzę powodzenia. Też miałem obawy, gdy się za to zabierałem po raz
pierwszy, szczególnie, że zdecydowałem się na "caro". Wyszło mi w
sumie bardzo ładnie. Żona jest zadowolona, a to juz bardzo dużo :)

--
Pozdrawiam,
*seb!* --------------- *Jaworzno*
kontakt: http://tinyurl.com/b7lf6

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-07-25 20:57:43

Temat: Re: GLAZURA- Amator potrzebuje pomocy !!!
Od: c...@p...fm szukaj wiadomości tego autora

Dnia 25-07-2005 o 20:15:03 Andrzej Konarski <a...@w...pl> napisał:

> Witam wszystkich !!!
> Mam pokój 20mKWADRATOWYCH i chcę położyć sobie glazure.Nigdy tego nie
> robiłem.Mam obecnie stary parkiet.Po zebraniu informacji mam taki
> plan.Prosze o opinie i podpowiedzi.

zanim zaczniesz cos robić przemyśl jak wyznaczyć i utrzymać poziom na dł
6m(przekątna)Jeżeli będziesz to wiedział cała reszta nie stanowi problemu.



--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-07-26 07:19:52

Temat: Re: GLAZURA- Amator potrzebuje pomocy !!!
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Andrzej Konarski" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dc3a78$4uv$1@atlantis.news.tpi.pl...

> 2.Jeśli duże nierówności to rownam najpierw wstępnie cementem(tak mi
> doradzono ale niewiem jak to równać)
> 3.Dalej kupuje odpowiednią ilość kleju samopoziomującego i wylewam
> na cement i czekam na wyshnięcie.

Cement, to taki szary pył, z którego się robi m.in. zaprawy murarskie,
wyrównać cokolwiek cementem będzie raczej ciężko, głównie dlatego że
on się strasznie pyli ;-)
A na poważnie: małe nierówności (w granicach kilku mm) wyrównasz samym
klejem do płytek, większe - wylewką (nie klejem!) samopoziomującą.

> 4.Kłade płytki( niewiem tylko czy je najpierw na sucho układać i
> docinać czy nie)(niewiem czy się płytki smaruje klejem czy podłoge)
> i każdą kładzioną płytkę dodatkowo równam poziomicą.

O kładzeniu glazury najpierw poczytaj, bo zdaje się nie masz o tym
zielonego pojęcia. Przez gugle znajdziesz mase poradników pokazujacych
krok po kroku, jak to robić, np. niezły poradnik jest na stronie
Atlasa. Rzecz jest jak najbardziej do zrobienia, ale najpierw
poczytaj, ustrzeżesz się masy drobnych błędów, które można popełnić
nie uważając ich za istotne albo po prostu czegoś nie wiedząc, a które
się potem bardzo brzydko zemszczą. Do najpowazniejszych i
najczęstrzych na początku błędów nalezy układanie płytek bez pacy
zębatej, usiłowanie klejenia płytek na cienko położonym kleju.
Utrzymanie równej powierzchni wymaga po prostu dużego nakładu starań,
tu potrzebna jest nie tyle poziomica, co długa łata którą się
kontroluje, czy płytki są układane w jednej płaszczyźnie.

J.
J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-07-26 12:28:45

Temat: Re: GLAZURA- Amator potrzebuje pomocy !!!
Od: "beton" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora


Najlepiej spróbuj najpierw u kogoś innego....


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-07-26 15:01:10

Temat: Re: GLAZURA- Amator potrzebuje pomocy !!!
Od: "Andrzej Konarski" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wyrównać sam cement to raczej będzie trudne. Pozostaw to wylewkom
> samopoziomującym lub samowyrównującym.
> Hmmm... do wyrównania możesz użyć wylewki samowyrównującej lub
> samopoziomującej. Jeśli masz podłogę względnie wypoziomowaną to w
> miejscach gdzie są większe wgłębienia możesz wypełnić cementem,
> uważając żeby jego poziom nie przekroczył poziomu podłogi w pozostałym
> miejscu. A potem możesz wypoziomować podłogę wylewając warstwę wylewki
> samopoziomującej.
> Jeśli natomiast powierzchnia podłogi jest pod skosem, to proponuje
> użyć wylewki samowyrównującej z tym, że w miejscach gdzie jej zużycie
> będzie większe to można również wylać trochę cementu. Zabieg z
> cementem z jednej strony pozwoli zmniejszyć koszty przygotowania
> podłogi natomiast z drugiej strony przedłuży on trochę czas potrzebny
> na przygotowanie podłogi o czas jego schnięcia.


Nie chodzi mi o czas schniecia tylko o rowna powierzchnie
Znajomy inny dzis mi poradził abym zerwal parkiet i dal z wylewki cementowej
5cm i rownal ja paca jadac po dwóch wypoziomowanych rurach.I tak dalej
powoli caly pokój.


> Ja klej nanosiłem zarówno na płytkę jak i na podłogę. Odpowiednią
> ilośc kleju potrzebną na pojedynczą płytkę nanosiłem na podłogę przed
> klejeniem każdej płytki z osobna. Klej rozprowadzałem odpowiednią pacą
> z kwadratowymi ząbkami.
> Jeśli podłoga będzie wypoziomowana i każda płytka przyklejana
> równomiernie z użyciem takiej samej siły przy dociskaniu to musi wyjść
> równo :)
> Płytki dociskaj kolejno na środku i każdym rogu po kolei. Dobrze jest
> kończyć dosiskanie używając poziomicy bo dociskając poziomica oprze
> się na płytkach sąsiednich.

Tak myślałem dzięki.

> Usuwaj na bieżąco nadmiar kleju, który będzie zbierał się między
> płytkami. Dopóki klej jest świeży to jest to bardzo proste, ale jak
> wyschnie to niezle trzeba się nadrapać, żeby zrobić miejsce na fugę.
> :)

ok


> Do przycinania płytek proponuję zorganizować sobie odpowiednią piłę do
> ceramiki. I ciąć płytki jednocześnie nawilżając je. Wszelkie nożyki i
> inne proste urządzenia oferowane w Castoramie u mnie nie sprawdziły
> się. Używając odpowiedniej piły z nawilżaczem nie zniszczyłem ani
> jednej płytki.

tzn znajomy mi poleca jakąś maszynke do płytek bo ma i mówi że dobra jest.


> Życzę powodzenia. Też miałem obawy, gdy się za to zabierałem po raz
> pierwszy, szczególnie, że zdecydowałem się na "caro". Wyszło mi w
> sumie bardzo ładnie. Żona jest zadowolona, a to juz bardzo dużo :)

Najbardziej sie boje tego kładzenia wylewki betonowej uhhhh :( Ale nie mam
kasy dla kogoś za robocizne
A chodzi o przygotowanie podłogi pod akwaria i efekt bo to bedzie pokój
mieszkalny.
DZIĘKI


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-07-26 15:03:31

Temat: Re: GLAZURA- Amator potrzebuje pomocy !!!
Od: "Andrzej Konarski" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> A na poważnie: małe nierówności (w granicach kilku mm) wyrównasz samym
> klejem do płytek, większe - wylewką (nie klejem!) samopoziomującą.

Ale ktoś mi odradza te wylewki bo mówi żę wcale nie poziomują i pod nimi
płytki szczelają.


> O kładzeniu glazury najpierw poczytaj, bo zdaje się nie masz o tym
> zielonego pojęcia. Przez gugle znajdziesz mase poradników pokazujacych
> krok po kroku, jak to robić, np. niezły poradnik jest na stronie Atlasa.
> Rzecz jest jak najbardziej do zrobienia, ale najpierw poczytaj, ustrzeżesz
> się masy drobnych błędów, które można popełnić nie uważając ich za istotne
> albo po prostu czegoś nie wiedząc, a które się potem bardzo brzydko
> zemszczą. Do najpowazniejszych i najczęstrzych na początku błędów nalezy
> układanie płytek bez pacy zębatej, usiłowanie klejenia płytek na cienko
> położonym kleju. Utrzymanie równej powierzchni wymaga po prostu dużego
> nakładu starań, tu potrzebna jest nie tyle poziomica, co długa łata którą
> się kontroluje, czy płytki są układane w jednej płaszczyźnie.

No właśnie za bardzo w goglach nie moge znależć ale to mnie mniej przeraża
niż samo przygotowanie pod płytki a musze napewno bo znajomy robił i pod
parkietem miał masakre. POZDRO


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-07-26 18:01:53

Temat: Re: GLAZURA- Amator potrzebuje pomocy !!!
Od: seb! <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia pięknego Tue, 26 Jul 2005 17:01:10 +0200, Andrzej Konarski
ogłosił(a):

>
>Nie chodzi mi o czas schniecia tylko o rowna powierzchnie
>Znajomy inny dzis mi poradził abym zerwal parkiet i dal z wylewki cementowej
>5cm i rownal ja paca jadac po dwóch wypoziomowanych rurach.I tak dalej
>powoli caly pokój.
>
Moim zdaniem wypoziomowanie i wyrówanie warstwy zaprawy na bazie
cementu nie jest możliwe. Próbowałem z Tatą podobną rzecz robić na
podłodze w garażu i odpuściliśmy sobie. O poziomie nie myśleliśmy, ale
gładzenie pacą to była syzyfowa robota. Paca zostawia za sobą ślad i
ciągnie zaprawę za sobą pozostawiając smugi. W celu wyrównania i tak
trzeba bylo wylać wylewkę wyrównującą. Dlatego proponuje odpuścić
sobie wyrównywanie cementu i wykorzystać go tylko do wypełnienia
dużych wgłębień, na które szkoda droższego materiału. Do wyrównania i
wypoziomowania użył bym przeznacoznej do tego celu wylewki.

Poza tym, nie wiemy co tak naprawdę będzie pod parkietem. U mnie był
subit. Był jednak porządnie wysuszony (parkiet był klejony ok 30 lat
temu), w większości oderwał się od podłogi razem z klepką a tam gdzie
go zostało za dużo na podłodze to dosyć łatwo szpachelką udało mi się
zdrapać. Resztę przykrył klej. Ale wyrównywania podłogi klejem podczas
klejenia płytek nie polecam, ze względu na koszty i trudność w
utrzymaniu poziomu.
>
>tzn znajomy mi poleca jakąś maszynke do płytek bo ma i mówi że dobra jest.
>
No to fajnie. Zwróć uwagę czy pod ostrzem jest zbiornik na wodę, która
będzie zwilżać ostrze piły i ciętą płytkę, co zapobiega kruszeniu się
płytki.
>
>DZIĘKI
>
Proszę bardzo.

--
Pozdrawiam,
*seb!* --------------- *Jaworzno*
kontakt: http://tinyurl.com/b7lf6

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-07-26 18:07:50

Temat: Re: GLAZURA- Amator potrzebuje pomocy !!!
Od: "Andrzej Konarski" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Moim zdaniem wypoziomowanie i wyrówanie warstwy zaprawy na bazie
> cementu nie jest możliwe. Próbowałem z Tatą podobną rzecz robić na
> podłodze w garażu i odpuściliśmy sobie. O poziomie nie myśleliśmy, ale
> gładzenie pacą to była syzyfowa robota. Paca zostawia za sobą ślad i
> ciągnie zaprawę za sobą pozostawiając smugi. W celu wyrównania i tak
> trzeba bylo wylać wylewkę wyrównującą. Dlatego proponuje odpuścić
> sobie wyrównywanie cementu i wykorzystać go tylko do wypełnienia
> dużych wgłębień, na które szkoda droższego materiału. Do wyrównania i
> wypoziomowania użył bym przeznacoznej do tego celu wylewki.
>
> Poza tym, nie wiemy co tak naprawdę będzie pod parkietem. U mnie był
> subit. Był jednak porządnie wysuszony (parkiet był klejony ok 30 lat
> temu), w większości oderwał się od podłogi razem z klepką a tam gdzie
> go zostało za dużo na podłodze to dosyć łatwo szpachelką udało mi się
> zdrapać. Resztę przykrył klej. Ale wyrównywania podłogi klejem podczas
> klejenia płytek nie polecam, ze względu na koszty i trudność w
> utrzymaniu poziomu.

CZyli co mam zrobić? Parkiet ma ponad 20 lat.Cement pobieznie a na to
wylewka samopoziomujaca(jaka bo sie nie znam)
ale jak czytalem teraz w castoramy stronie to tam pisze ze taka wylewka to
minimum 35mm i ten cemment z 30 to troche dużo ale sdam niewiem a pozatym
czy nie za duze beda koszty na sama wylewkę ?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-07-26 19:23:25

Temat: Re: GLAZURA- Amator potrzebuje pomocy !!!
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Andrzej Konarski wrote:

> Ale ktoś mi odradza te wylewki bo mówi żę wcale nie poziomują i
> pod
> nimi płytki szczelają.

Nie słuchaj ktosia, bo najwyraxniej nie za bardzo wie o czym
mówi. Oczywiście, że wylewka sama nie poziomuje, tylko trzeba jej
w tym trochę pomóc, chocby ją równo rozprowadzić. A co do
strzelania - chyba jak się ni9e odczeka wymaganego czasu, tylko
od razu płytki zacznie kłaść.

> No właśnie za bardzo w goglach nie moge znależć ale to mnie
> mniej
> przeraża niż samo przygotowanie pod płytki a musze napewno bo
> znajomy
> robił i pod parkietem miał masakre. POZDRO


http://www.atlas.com.pl/doradztwo/instrukcje/instruk
cja.php?c1=glazura&c2=Uk%C5%82adanie%20na%20%C5%9Bci
anie

http://www.pphu-arkadia.pl/por5.html

http://www.panel.biz.pl/por01.html

Pod starym parkietem w bloku zwykle będzie stara płyta
paździerzowa i resztki lepiku. Na dobrą sprawę wszystko możesz
zebrać za pomocą łopaty, do gołego betonu płyty stropowej. Warto
wtedy dać na spód warstwę podłogowego twardego styropianu, żeby
Cię sąsiedzi z dołu nie znielubili i dopiero na to wylewkę.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pralka plami odzież...
Plyta MDF okleinowana vs. drewno, kryterium: trwałosc
Malowanie pokoju od północy
Czerwone meble w kuchni
zacieki na kabinie prysznicowej

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »