Data: 2012-04-18 08:55:17
Temat: Leniwe, no nie wychodzą mi :/
Od: "Nixe" <n...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie wiem, co robię źle, ale wychodzą beznadziejne.
Mam taki jeden przepis z książki i może jest skopany.
150 dk mąki, pół kilo twarogu, 3 żółtka, 2 łyżki masła.
Masło ucierać z żółtkami, do tego twaróg, w międzyczasie piana z białek
dodawana na przemian z mąką do masy twarogowej.
Potem to ma się niby fajnie kształtować w jędrne ciasto, z którego formuje
się wałeczki i tnie na kluseczki.
Ale u mnie jest jedna wielka paciaja lepiąca się do wszystkiego!
Dosypuję mąki i dalej to samo. Dosypuję jeszcze więcej (prawie dwa razy
tyle, co w przepisie) i z trudem udaje mi się stworzyć cokolwiek, ale potem
i tak kluseczki rozwalają się w podczas gotowania. Może jeszcze za mało tej
mąki? Ale boję się, że jak przesadzę, to wyjdzie jeden wielki gips, a nie
pierogi.
Oczywiście podczas podsmażania zaczynają się przypalać, no bo dlaczego nie -
jak porażka, to na całego :/
Macie jakiś normalny sprawdzony patent na leniwce? Takie proste danie, a jak
widać też można spieprzyć.
|