Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1943


« poprzedni wątek następny wątek »

151. Data: 2010-03-11 12:17:14

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "czerwony" <c...@s...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:dhd4xlx57av9.dlg@trenerowa.karma...

>>>> brak ojca - u mnie widoczny w postaci nabycia w większości cech matki.
>>>> ciężka praca jest redart, czasami okrutna.
>>> A czemu tak odrzucasz wszystkie cechy matki?
>>
>> Trzeba odrzucić, żeby spróbować zrozumieć. Nie zobaczysz całej Bitwy pod
>> Grunwaldem, jak będziesz przytulona stała z nosem przyciśniętym do twarzy
>> Witolda.
>
> wiesz, wyobraziłem to sobie.
> dzięki.
>
> a poza tym - 100 czołgów.

;) Qra chyba ma grzędę na dachu qrnika na górce - moknie w deszczu, ale
za to jaka perspektywa oglądu sytuacji ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


152. Data: 2010-03-11 12:17:54

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 11 Mar 2010 12:01:52 +0100, Ender napisał(a):

> tren R pisze:
>
>> zdecydowanie mój ojciec olał sobie wychowanie.
>> skutkowało to niańczeniem i matkowaniem na potęgę.
>> dużą i grubą pępowiną.
>
> To widać, słychać i czuć. Powaga.
> I być może ty wcale nie chcesz mieć kurnika,
> ale być w nim pierwszą damą ;-)


A wiesz, uderzyło mnie Twoje zdanie; nie dlatego, że jest jakie jest, lecz
dlatego, że kolejny raz widzę zaskakujacą zbieżność odczuć...
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


153. Data: 2010-03-11 12:20:09

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie tren R <t...@n...sieciowy> tak oto plecie:
>
> Dnia 11-marzec-10, Vilar wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> PS. A zostałbyś Trenerem, gdyby nie powyższe?
>
> nie znajduję na to jakiejś sensownej odpowiedzi.
> staram się to akceptować - bo nie mam innego wyjścia, więc to wydaje mi
> się takie podejście rozsądne. kocham się, ale to taka trudna miłość :)


102!

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


154. Data: 2010-03-11 12:21:44

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:1amhry8u4q7nt.dlg@trenerowa.karma...
>> Dnia 11-marzec-10, czerwony wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>> Użytkownik "medea" <X...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:hn8ovs$dg5$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>> czerwony pisze:
>>>>
>>>>> Spokojny, _katolicki z ambicjami_ dom, ....
>>>>
>>>> Hm, ale co - myślisz, że nie zdzierżył (nomen omen) tych ambicji?
>>>>
>>>> Z tego, co na temat jego dzieciństwa pojawia się w tym artykule,
>>>> narzuciło
>>>> mi się niemal po kilku pierwszych zdaniach skojarzenie z Adlerowskim
>>>> "rozpieszczonym dzieckiem". Wychowywany był jako dziecko szczególnych
>>>> potrzeb ze względu na okoliczności narodzin, hołubiony i wychuchany
>>>> przez
>>>> matkę, a potem siostrę, która ciągle czuła się za niego odpowiedzialna,
>>>> prawdopodobnie dlatego że on nigdy w pełni za siebie i swoje czyny
>>>> odpowiedzialności nie brał. Nie musiał liczyć się z niczyimi
>>>> uczuciami, bo
>>>> wszyscy zajęci byli nim oraz robieniem jemu dobrze, nigdy odwrotnie. I
>>>> tak
>>>> mu zostało do końca życia. Nawet ta historia z hipotetyczną Zosią
>>>> wydała mi się niewiarygodna, ale przyznam, że w pierwszej chwili
>>>> jak o tym przeczytałam, nabrałam odrobinę cieplejszych uczuć pod
>>>> adresem Felisia. ;)
>>>> Taki typ narcyza, nie sądzisz?
>>>
>>> Tak jakoś sądzę. A w praktyce: kobiety naprawdę potrafią zagłaskać
>>> "na śmierć[normalności]" dzieci płci męskiej. Ojciec jednak bardzo
>>> pożądany.
>>> Ciekawym bym był opini trenera w temacie bycia nieznośnie głaskanym
>>> przez bogobojne matrony ;)
>>
>> zdecydowanie mój ojciec olał sobie wychowanie.
>> skutkowało to niańczeniem i matkowaniem na potęgę.
>> dużą i grubą pępowiną.
>> oprócz mnie, mam jeszcze siostrę. jej się nie udało uwolnić od totalnej
>> zależności - i co dramatyczne - robi się ona coraz bardziej silniejsza i,
>> rzekłbym - kliniczna.
>> to jest tak, jakbym widział kogoś zanurzającego się w bagnie.
>> ale nie mam siły, żeby w to wkraczać. na razie.
>>
>> brak ojca - u mnie widoczny w postaci nabycia w większości cech matki.
>> ciężka praca jest redart, czasami okrutna.
>
> Jak ja to widzę? W pierwszym niejako odruchu osoba, która była wychowana
> w rodzinie...dysfunkcyjnej- po prostu zdając sobie z tego sprawę zaczyna
> odreagowywać. Najczęściej ma wtedy pretensje do rodziców o to, co mu
> (jej) zrobili. To jest normalne i nawet pożądane, jeśli nastąpi etap
> drugi: osoba taka zaczyna się rozwijać, pracować ze sobą. I wtedy
> zaczyna rozumieć, ze tak ją wychowali- bo_inaczej_nie_umieli. Sami byli
> ofiarami ofiar. Miejsce nienawiści, czy innych złych emocji
> skierowanych przeciw rodzicom (uwaga! te emocje tak naprawdę skierowane
> są przeciw temu, którego są własnością!) zajmuje zrozumienie,
> wybaczenie i nawet- miłość. Osoba taka już nie przychodzi do rodziców
> po to, żeby im coś wyrzucić bo wie, że to nieodpowiedzialne. Próbuje
> sobie ułożyć z nimi relacje : dorosły- dorosły. Kiedy już przepracuje
> ten etap- może nawet uda się jej dojść do trzeciego etapu- etapu, w
> którym wybaczy sobie wszystko, co ją w życiu złego spotkało, a rodziców
> już nie będzie traktować jak ofiaty ofiar- lecz jak dawców życia,
> wspaniałych ludzi, których będzie odtąd po prostu kochać- niczego nie
> oglądając w zamian, ciesząc się samym dawaniem miłości. I abyś doszedł
> na 3 poziom tej trudnej gry jeszcze za ich życia- tego Ci życzę...

Twoi rodzice żyją?

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


155. Data: 2010-03-11 12:22:17

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 11 Mar, 12:52, XL <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Thu, 11 Mar 2010 01:29:33 -0800 (PST), Stalker napisa (a):
>
> > On 10 Mar, 23:19, XL <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Wed, 10 Mar 2010 06:33:14 -0800 (PST), Stalker napisa (a):
>
> >>> Stalker, fakt ze tutejsza etyka katolicka zapomniala zagrzmiec za
> >>> uprawianie seksu pozamalzenskiego mozemy pozostawic na osobne
> >>> rozwazania :-)

> M wa by a o "cudzo o eniu" w stanie wolnym - wi c nic tu po rozszerzeniach,
> trzeba si precyzyjnie wyra a .

Ależ ja się tak wyraziłem, tylko ty uciekasz z odpowiedzią :-)
W twoim odczuciu nie można cudzołożyć w stanie wolnym, bo cudzołoży
się tylko w małżeństwie.
Ale: Ender jest PRZED ślubem (w sensie ogólnym, a nie że się zaraz
ożeni) ,
czyli uprawia seks przedmałżeński. A zdanie KK w tej sprawie jest
dosyć jednoznaczne...
No to grzech czy nie grzech taki seks? Nie cudzołoży, OK - ale w ogóle
uprawia seks przed ślubem
i co teraz? :-)

> >> Ikselka. //w poczuciu etyki katolickiej
>
> > Ale chyba bez poczucia logiki ;-)
>
> Raczej z bardzo silnym, u ci lajacym Twoje rozszerzenia. Tylko tyle.

Jak się chce uciec z odpowiedzią, każda okazja dobra :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


156. Data: 2010-03-11 12:24:24

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 11 Mar, 13:05, XL <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Thu, 11 Mar 2010 10:55:26 +0100, Ender napisa (a):
>
>
>
> > Stalker pisze:
> >> On 10 Mar, 23:15, XL <i...@g...pl> wrote:
> >>> Dnia Wed, 10 Mar 2010 15:24:40 +0100, Ender napisa (a):
>
> >>>> Wiele os b uwa a, ze co jest b dem, a co zalet nie widz c w og le,
> >>>> e to s jedynie w a ciwo ci i e s one niezb dne, e mog o w og le
> >>>> istnie co , co mog oby je mie .
> >>>> Cz owiek bez grzechu, kt ry tu opisa e ju to po prostu oksymoron,
> >>>> wi c aby m g istnie cz owiek, nie mo e istnie ten grzech.
> >>>> Zreszt jak wiele innych.
> >>>> Osobi cie szanuj bardzo ko ci , ksi y, papie y i radio maryja za ich
> >>>> pozytywny wk ad w ludzko i w spo ecze stwo, bez kt rego wiat
> >>>> nowo ytny m g by dawno ju sko czy jak staro ytny.
> >>>> I nawet chocia by jak radio maryja to jest kompletny bzdet,
> >>>> to pomaga jako prze y starszym ludziom w jakim celu i poczuciu
> >>>> cz owiecze stwa, kt rego nasze aroganckie spo ecze stwo z pewno ci by
> >>>> im nie zapewni o, tak jak rodk w na pogodne i dostatnie (lub coraz
> >>>> cz ciej cho by godne) ycie.
> >>> Szapoba za ten tekst.
>
> >> Nie do ko ca wiem, za kt r cz szapoba, ale ja do pocz tku posta.
> >> W sumie do obojga, bo XL zd y a ju poprze Endera tutaj:
>
> >> Ender
> >> Czyli ka dy normalny m czyzna jest grzeszny.
> >> Zatem grzech jest jego obowi zkiem
>
> >> XL:
> >> No, mo e raczej atrybutem... jak ka dego cz owieka.
>
> >> A tutaj Ender:
> >> Wiele os b uwa a, ze co jest b dem, a co zalet nie widz c w og le,
> >> e to s jedynie w a ciwo ci i e s one niezb dne, e mog o w og le
> >> istnie co , co mog oby je mie . Cz owiek bez grzechu, kt ry tu
> >> opisa e ju to po prostu oksymoron,
> >> wi c aby m g istnie cz owiek, nie mo e istnie ten grzech....
>
> >> Ot jest inaczej :-)
>
> >> Atrybutem cz owieka jest podobno jego wolna wola. I to jest cecha.
> >> I dlatego, dopiero kontekst jej u ycia nadaje jej znaczenia moralnego.
> >> I jej u ycie staje si cnot , albo grzechem i ma JASNO sprecyzowane
> >> znaczenie :-)
>
> > Ju pisa em, wolna wola nie mo e mie miejsca, kiedy cz owiek nie ma
> > praktycznie kontroli nad reakcj .
> > Czy nad rozszerzeniem renic masz kontrol podczas zmiany o wietlenia?
> > Tak samo z odczuwaniem po dania na okre lone bod ce.
> > Co z tym po daniem zrobisz, to ju sprawa twojej wolnej woli i tu si
> > zaczyna ew. grzech.
> > Ale samo odczuwanie, jest od niego wolne, poniewa jest atrybutem.
> > ENder
>
> Dok adnie.

Dokładnie. To co robimy z przykazaniem "nie będziesz pożądał żony
bliźniego swego?" :-)

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


157. Data: 2010-03-11 12:24:29

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 11-marzec-10, czerwony wlazł między psychopatów i wykrakał:

> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:dhd4xlx57av9.dlg@trenerowa.karma...
>
>>>>> brak ojca - u mnie widoczny w postaci nabycia w większości cech matki.
>>>>> ciężka praca jest redart, czasami okrutna.
>>>> A czemu tak odrzucasz wszystkie cechy matki?
>>>
>>> Trzeba odrzucić, żeby spróbować zrozumieć. Nie zobaczysz całej Bitwy pod
>>> Grunwaldem, jak będziesz przytulona stała z nosem przyciśniętym do twarzy
>>> Witolda.
>>
>> wiesz, wyobraziłem to sobie.
>> dzięki.
>>
>> a poza tym - 100 czołgów.
>
> ;) Qra chyba ma grzędę na dachu qrnika na górce - moknie w deszczu, ale
> za to jaka perspektywa oglądu sytuacji ;)

to prawdziwy sztab generalny!

--

taka jest moja koncepcja, tak ja to widzę

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


158. Data: 2010-03-11 12:27:18

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 11 Mar 2010 12:35:05 +0100, XL napisał(a):

> Czyli co - wg Ciebie pesymizm jest oznaką dojrzałości osobniczej, starcze?

Nie istnieje coś takiego jak "dojrzałość". Człowiek czyli ciało i psychika
zmieniają się cały czas, przy czym dla każdego wieku istnieje pewien
charakterystyczny wygląd (jeśli chodzi o ciało) czy światopogląd (jeśli
chodzi o psychikę). Jeśli ktoś ma nieadekwatne do wieku jedno lub drugie to
najczęściej zwiastuje to proces chorobowy lub jakąś wadę rozwojową. Można
to częściowo poprawić podejmując określone starania. Zalecam takie, jeśli
rzeczywiście jesteś starsza niż swoje poglądy. Jeśli natomiast tylko
ściemniasz utrzymując że jesteś starsza niż moja ocena a w rzeczywistości
jesteś tak młoda jak one to jest wszystko w porządku i nie masz się o co
martwić. Rozwijasz się harmonijnie. Aczkolwiek jesteś kłamczynią :)
Wracając do mojej oceny twoich poglądów na naturę ludzką nie miałem na
celu wywyższenia się, jak sądzisz. Chciałem ci jedynie zwrócić uwagę że tak
idealistyczny pogląd jest charakterystyczny dla niedoświadczonych życiowo
osobników (czyli na ogół młodych) i że z czasem zmienisz go, nabywając
doświadczenia. Po prostu zaleciłem sceptycyzm i poszerzanie horyzontów :)
--
Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


159. Data: 2010-03-11 12:27:51

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "czerwony" <c...@s...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hnak2k$dvp$1@news.onet.pl...

> Jak ja to widzę? W pierwszym niejako odruchu osoba, która była wychowana w
> rodzinie...dysfunkcyjnej- po prostu zdając sobie z tego sprawę zaczyna
> odreagowywać. Najczęściej ma wtedy pretensje do rodziców o to, co mu (jej)
> zrobili. To jest normalne i nawet pożądane, jeśli nastąpi etap drugi:
> osoba taka zaczyna się rozwijać, pracować ze sobą. I wtedy zaczyna
> rozumieć, ze tak ją wychowali- bo_inaczej_nie_umieli. Sami byli ofiarami
> ofiar. Miejsce nienawiści, czy innych złych emocji skierowanych przeciw
> rodzicom (uwaga! te emocje tak naprawdę skierowane są przeciw temu,
> którego są własnością!) zajmuje zrozumienie, wybaczenie i nawet- miłość.
> Osoba taka już nie przychodzi do rodziców po to, żeby im coś wyrzucić bo
> wie, że to nieodpowiedzialne. Próbuje sobie ułożyć z nimi relacje :
> dorosły- dorosły. Kiedy już przepracuje ten etap- może nawet uda się jej
> dojść do trzeciego etapu- etapu, w którym wybaczy sobie wszystko, co ją w
> życiu złego spotkało, a rodziców już nie będzie traktować jak ofiaty
> ofiar- lecz jak dawców życia, wspaniałych ludzi, których będzie odtąd po
> prostu kochać- niczego nie oglądając w zamian, ciesząc się samym dawaniem
> miłości.
> I abyś doszedł na 3 poziom tej trudnej gry jeszcze za ich życia- tego Ci
> życzę...

Moim zdaniem, trener oscyluje całkiem blisko tego ideału.
Pozostaje jednakowoż sprawa "czysto techniczna", a mianowicie:
jak z taką niedojrzałą osobą, która z uporem maniaka przyjmuje rolę
smutnego dziecka - jak z taką osobą przyjemnie spędzać razem czas ?
Masz tu, trener pisał:
>>"ona dzwoni do mnie i płaczliwym tonem stara się mnie nawracać,
wzbudzając we mnie poczucie winy? cos na zasadzie szantażu -
"jak będziesz chodził do kościółka, wszystko się ułoży".
każde życzenia opłatkowe, są z jej strony życzeniami, które są de
facto skierowane do niej - "życzę ci abyś się zmienił".<<

Wiec - technicznie - jaki masz pomysł na to, by święta przebiegały
w duchu towarzysko-religijnego spotkania, a nie rodzinnego
rytuału głaskania granatu grozącego uwolnieniem niewyczerpanych
wprost pokładów smutku i marudzenia ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


160. Data: 2010-03-11 12:29:56

Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 11 Mar 2010 12:17:39 +0100, tren R napisał(a):

> "jak będziesz chodził do kościółka, wszystko się
> ułoży". każde życzenia opłatkowe, są z jej strony życzeniami, które są de
> facto skierowane do niej - "życzę ci abyś się zmienił".
> to wszystko jest przeplecione z totalnym brakiem umiejętności słuchania,
> poczuciem niższości, świadectwem "cudów" które przeżyła, z 10-cioma
> medalikami zawieszonymi na szyi, zaprzeczaniem sobie co drugie zdanie i
> wieczną depresją z nielicznymi objawami optymizmu.

A to to już nie wina Boga, lecz może Twego ojca lub także Twoja, nie
pomyślałeś?

> i mnóstwem innych
> rzeczy, które sprawiają, że coś się we mnie zacina.
> dużo mógłbym, bo wiesz - to są ogromne emocje.

Czyli nie dziwi mnie już Twoje ogólne pojęcie o kobietach wierzących.
--

Ikselka.//kurna, bez medalika ani jednego, z jednym cudem przeżytym, z
życiem ułożonym nie pod dyktando koscioła, lecz w zgodzie z nim

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 30 ... 70 ... 195


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

SEKS W NIEBIE :o)
(.) Faszym a Natura
KLAMSTWO PRZEDWYBORCZE...
Wyrok.
Re: # siedlisko-śmierdlisko "mundrości" trolla Robakksa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »