Użytkownik "Ikselka" każdego podług swej miarki liczy:

>> mam pryzmę ok. 3 m3 i
>> boję się co będzie za rok czy dwa.
>
> Kompost należy przerabiać - czyli odwracać. Materii organicznej będzie
> coraz mniej, bo "siądzie" na skutek fermentacji i pracy innych
> mikroorganizmów

A jak on xxs i łopaty nie dźwignie? Kompostownik na każdej działce, to taki
przeżytek powojenny. Coś w stylu Kobiety na traktory i takie tam... Ja wiem,
ziemia kompostowa mniut malyna, ale te przerabianie, samospiętrzanie się do
nieba, o walorach estetycznych nie wspomnę. Daj sobie spokój. Załaduj pryzme
na przyczepe, wywieź na wysypisko i święty spokoj. W każdej kaufhali kupisz
worek torfu - czysto, bez problemu. No chyba że z Pudzianem w MMA chcesz
powalczyć to pryzma jak najbardziej ;-)

Pozdrawiam Johnny