Data: 2002-06-06 19:01:40
Temat: Odp: Jak się zachować?
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik lxaga <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:adoace$7mu$...@n...tpi.pl...
>
> Wiesz że to nie jest proste, nie wiem może najpierw separacja, sam nie
wiem
separacja? tu musisz sobie odpowiedzieć szczerze na pytanie czy to ma sens.
Czy czujesz coś do tej kobiety, czy pozostała tylko zawiść.W sumie łączy Was
tylko dokument zawarcia związku chyba,że przysposobiłeś dziecko z pierwszego
związku lub uznałeś bo było ze związku nieformalnego wtedy zmienia to całą
sprawę.
> To że się boi to też wiem, wiem że jest strasznie zazdrosna, wręcz
> chorobliwie, a kiedyś tak nie było. Ja wiem że nie ma powodów do zazdrości
> ale nie da sobie wytłumaczyć . Tak od roku ignoruję ją, i jej potrzby ale
> niechcę ciągłego narzekania i śledzenia czy jestem w pracy? wysyłania sms?
A
> i wcześniej wydzwaniałą do jednej z moich znajomych ją dręczyła telefonami
> teraz przerzuciła się na moją pracownicę bo doszły ją słuchy że z nią ją
> zdradzam ( a to bzdura). Nie reaguje na argumenty swojej matki. Nie
twierdzę
> że jestem święty, ale ja wolałbym się z nią dogadac tylko ona nie chce
Z treści twojego postu wnioskuje,że się dusisz w tym związku. Nic na siłe
nie da się utrzymać. A przekreślać swoje życie i może jej potęgując
nienawiść nic dobrego nie wróży.
Sandra
|