"Daga Gorczyńska"

> To ja pomarudzę. Mogęęę...? :))
> Jak odróżnić twarz od maski? Dla mnie to pytanie niewłaściwie
> postawione. :)

Dla Ciebie tak. Bo tu piłem do Evy, a częściowo i do siebie, odpowiadając na
własne wątpliwości.

> Maski/role to części składowe twarzy, jak nos czy oczy
> to części składowe twarzy.

Popieram.

> I jak tu odróżnić nos od twarzy? Nie
> gmatwam? :)) Nie chowam twarzy za maską. A będąc w jednej chwili
> pracownicą nie przestaję być córką. Po prostu kontekst społeczny
> _wydobywa_ na wierzch to, co jest chwilowo najbardziej potrzebne,
> adekwatne.

No to mamy interakcję z otoczeniem, a nie tylko self-making.

> Pancerzyk - owszem - jest. Ale czy pancerzyk jest maską?

Dla mnie - to tylko zrogowaciały naskórek. Dla innych (może) - żelazna
przyłbica.

Pozdrowienia
Mefisto