Data: 2004-03-10 10:29:45
Temat: Odp: Re[2]: Kwasniewski o jablkach
Od: "jangr" <j...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > jaka ideologia przyświeca jedzeniu jajek i golonek ???
> ze jest to jedynie sluszne jedzenie......
> nie oszukujmy sie bo jak kolega sam napisal dokonujemy wyborow, cos nami
> kieruje przy ich dokonywaniu.... i nie ludzmy sie ze jest to np. czynnik
> naukowy, kierujemy sie w ostatecznym rozrachunku emocjami, czyms
> irracjonalnym.....
> ktos kto nie przepada za miesem i tluszczem nie zdecyduje sie na DO bo zbyt
> ceni sobie inne produkty, bedzie zatem raczej szukal zamiennikow w grupie
> ulubionych produktow.....
> ale moze sie myle......
> aducha
(akurat mam córkę Aduchę - tak czasami na nią mówimy, ale to dygresja)
Uważam, że ludzie nie przepadają za tłuszczami z powodów ideologicznych właśnie.
Wciskało im się ciemnotę, że tłuszcze szkodzą. Stąd poczucie winy podczas smarowania
grubiej masłem.
Zresztą nie wiem. Ja zawsze lubiłem masło, jajka też, smalec ze skwarkami też.
Niektóre tłuste
mięsa i owszem (+musztarda). Jak ktoś nie lubi, to niech nie je, i już. Ja bardzo
lubię.
Za pół godziny strzelę sobie kawę z jednej łyżeczki, zjem do tego 1/4 kostki
smacznego masła
i kilka kwadracików gorzkiej czekolady Wedla. Pychota!
A jak ktoś nie lubi to niech zje, co lubi, np. kanapki z szynką. Ja wolę to, co
napisałem. Ja to lubię i już. :-)
I nie dorabiajcie do tego ideologii, please.
Pozdrawiam Cię, aducha,
Janusz.
|