Użytkownik "Halszka " <h...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aptc65$a3e$1@news.gazeta.pl...
> Byłabym Ci wdzięczna Sylwio za podzielenie sie swoimi doświadczeniami i
> przepisami.

Przepraszam, ze dopiero teraz odpisuje. Ja glownie pieke chleb na zakwasie,
taki nam najbardziej smakuje. I kraze wokol swojego przepisu glownego, ktory
wypracowalam sobie do swojej maszynki, ktora tez kupilam na Allegro bez
instrukcji :-)) Ten chlebek jest prosty jak drut i smakuje wysmienicie.
Daje sie
1/3 szklanki zakwasu,
niepelna szklanke cieplej wody,
350-380g maki pszennej chlebowej (ja kupuje w piekarni, ale mozesz sprobowac
ze zwyklej pszennej)
120 g maki zytniej
czubata lyzeczka kminku,
lyzeczka soli
8-10g drozdzy (wielkosc niewielkiego orzecha wloskiego)
Wrzucam to w takiej kolejnosci jak napisalam na funkcje podstwowa, czyli u
Ciebie bedzie to normalny chleb i u mnie to sie piecze 3 godziny.
Moje wariacje polegaja na tym, ze daje inna make, np zamiast zytniej graham
itp. Musisz potrenowac i zobaczysz sama,jak to wyglada. Czasami daje wiecej
zakwasu i mniej wody, zeby zostawic proporcje. Ciasto w maszynce ma sie
uformowac w zgrabna kulke, nie moze to byc taka polgesta maz, ale moze byc,
a nawet powinna byc troszke lepka, jak dotkniej reka. Jesli widzisz, ze jest
za rzadkie, dodaj po troche maki. I przypiekam na maxa, bo lubimy taka
twarda chrupiace skorke :-)

Zjedlismy (albo i nie) duzo chlebkow niedobrych zanim doszlam do tego co
robie teraz i duzym wsparciem byly dla mnie strony anglojezyczne, bo po
polsku na temat pieczenia w automatach nie znalalam doslownie niczego. jesli
znasz angielski do napisz do mnie, mam pare ciekawych i pozytecznych linkow.
Przepisow na zakwas jest wiele, ja korzystam, z tego, ktory kiedys mi podala
Magda Bassett. Naprawde nie jest to skomplikowany prosces, a raczej fajna
zabawa. Jesli masz jakies pytania to pisz, chetnie pomoge, jesli tylko bede
umiala :-))
A na koniec jeszcze przepis na buleczki, ktore sie wyrabia w maszynce, a
piecze oczywiscie w piekarniku.

B i a l e b u l e c z k i Sy l w i i

Jesli chodzi o make, to ja daje pszenna chlebowa, ktora kupuje u nas w
piekarni, bo w sklepach takich nie ma.

230 ml wody (cieplej)
2 lyzki cukru
lyzeczka soli
3 dkg masla stopionego albo zmiekczonego albo 2-3 lyzki oliwy

3 dkg mleka w proszku pelnego (ok. 2 czubate lyzki)
50 dkg maki
3 dkg swiezych drozdzy lub paczka (7 g) suszonych

I w takiej kolejnosci jak napisalam wrzucasz do maszynki. Ma sie uformowac
kulka w trakcie wyrabiania, jesli sie za bardzo klei to dodaj troszke maki,
ale zeby nie bylo za twarde. I zostaw na cykl wyrabiania.
Potem wyjmujesz i formujesz bulki itp. Zostaw do wyrosniecia, ja
zostawiam zawsze na papierze do pieczenia, odchodzi zamieszanie ze
smarowaniem itp i jak podrosnie (ok. 30-50 minut) posmaruj bialkiem
roztrzepanym z odrobina zimnej wody i do pieca na ok. 20 min. temp. 180
stopni.

A jesli bedziesz miala jeszcze na cos ochote, to wklepie inne przepisy, np.
na buleczki razowe. :-)
--
Pozdrawiam
Sylwia