Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Pierniczki Pana Pazio

Grupy

Szukaj w grupach

 

Pierniczki Pana Pazio

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2016-11-29 15:13:59

Temat: Re: Pierniczki Pana Pazio
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 29.11.2016 o 14:34, Trefniś pisze:
>
> Ależ to, co już się pod wpływem kwaśnego środowiska rozłożyło, nie
> może zareagować powtórnie już z niczym! To już są nieaktywne produkty
> reakcji chemicznej, w tym kluczowe dla nas CO2 błąkające się gdzieś w
> atmosferze :)
> Owe CO2 straciliśmy bezpowrotnie.

Moje wieloletnie doświadczenie z pierniczkami mówi co innego.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2016-11-29 15:17:29

Temat: Re: Pierniczki Pana Pazio
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Basia napisała:

>> Przy okazji, jeśliby ktoś zdecydował się użyć masła, musi pamiętać
>> o jego niskiej temperaturze dymienia. Jednak łatwiej dodać olej.
>
> W starych księgach radzą smalec.
> Któregoś roku z braku laku dałam olej kokosowy, ten wonny i to
> był strzał w 10, choć pewnie ortodoksom chcącym piec wg receptury
> pierwszych Piastów nie w smak taki pomysł.

Jak tylko tu się zaczęło to nasze pierniczenie, to zaraz polazłem czytać
co inni mają do powiedzenia na temat historii piernika. Po internetach
łaziłem, bom leniwy. Bodaj w rosyjskim źródle było o tym, że ruski
prapiernik miał najmniej połowę miodu w sobie. A z mokrych, to jeszcze
jagódki jakieś. Zastanawiam się, jak to można upiec. I czy w ogóle.
Jakiś to musiał być prasłowiański snickers czy inny mars.

Jarek

--
Nad Bałtykiem rozpostarli swoje skrzydła ludzie z Marsa
Atakować w taki sposób to jest jedna wielka farsa
Motłoch gapi się zdziwiony, nowej szuka podniety
Cywilizacyja wroga z innej planety

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2016-11-29 15:24:41

Temat: Re: Pierniczki Pana Pazio
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .11.2016 o 15:13 FEniks <x...@p...fm> pisze:

> W dniu 29.11.2016 o 14:34, Trefniś pisze:
>>
>> Ależ to, co już się pod wpływem kwaśnego środowiska rozłożyło, nie może
>> zareagować powtórnie już z niczym! To już są nieaktywne produkty
>> reakcji chemicznej, w tym kluczowe dla nas CO2 błąkające się gdzieś w
>> atmosferze :)
>> Owe CO2 straciliśmy bezpowrotnie.
>
> Moje wieloletnie doświadczenie z pierniczkami mówi co innego.

Piernik jako metoda odzyskiwania szkodliwego CO2 z atmosfery, to godne
Nobla!
Może jakiś modny start up, fundusze z Kickstartera?

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2016-11-29 15:34:31

Temat: Re: Pierniczki Pana Pazio
Od: bbjk <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 16-11-29 o 15:17, Jarosław Sokołowski pisze:

> Jak tylko tu się zaczęło to nasze pierniczenie, to zaraz polazłem czytać
> co inni mają do powiedzenia na temat historii piernika. Po internetach
> łaziłem, bom leniwy. Bodaj w rosyjskim źródle było o tym, że ruski
> prapiernik miał najmniej połowę miodu w sobie. A z mokrych, to jeszcze
> jagódki jakieś. Zastanawiam się, jak to można upiec. I czy w ogóle.
> Jakiś to musiał być prasłowiański snickers czy inny mars.

Ciekawe, nabrałam ochoty zrobić.
Możesz podać namiary prapiernikowe?
W tym roku miałam zamiar ominąć pierniczenie, ale być może skuszę się na
ten.
--
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2016-11-29 15:36:09

Temat: Re: Pierniczki Pana Pazio
Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu .11.2016 o 15:05 bbjk <b...@p...pl> pisze:

> W dniu 16-11-29 o 14:59, Trefniś pisze:
>
>> Przy okazji, jeśliby ktoś zdecydował się użyć masła, musi pamiętać o
>> jego niskiej temperaturze dymienia. Jednak łatwiej dodać olej.
>
> W starych księgach radzą smalec.
> Któregoś roku z braku laku dałam olej kokosowy, ten wonny i to był
> strzał w 10, choć pewnie ortodoksom chcącym piec wg receptury pierwszych
> Piastów nie w smak taki pomysł.

:)
Popieram ten olej kokosowy!

Rzeczywiście chętnie sięgam po stare księgi, ale zaznaczałem też - kuchnia
ma się rozwijać!
Inaczej nadal jadalibyśmy surowe mięso.

Oczywiście smalec zamiast nieszczęsnej margaryny jest jak najbardziej
pożądany. Także lepszy od masła czy olejów, które doradziłem tylko z
rozpędu (bo wszystko jest lepsze od margaryny).
:)

--
Trefniś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2016-11-29 16:00:25

Temat: Re: Pierniczki Pana Pazio
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Basia napisała:

>> Jak tylko tu się zaczęło to nasze pierniczenie, to zaraz polazłem czytać
>> co inni mają do powiedzenia na temat historii piernika. Po internetach
>> łaziłem, bom leniwy. Bodaj w rosyjskim źródle było o tym, że ruski
>> prapiernik miał najmniej połowę miodu w sobie. A z mokrych, to jeszcze
>> jagódki jakieś. Zastanawiam się, jak to można upiec. I czy w ogóle.
>> Jakiś to musiał być prasłowiański snickers czy inny mars.
>
> Ciekawe, nabrałam ochoty zrobić.
> Możesz podać namiary prapiernikowe?
> W tym roku miałam zamiar ominąć pierniczenie, ale być może skuszę się na
> ten.

Nie pamiętam miejsca, zglądałem różne strony, w różnych językach.
Zauważyłem przy tym, że wizja piernika mocno zależna jest od punktu
prowadzenia obserwacji. Będę przy komputerze, przy którym prowadziłem
poszukiwania, znajdę czas, by przejrzeć historię przeglądarki. Jak
odszukam sensowne źródło, dam znać. Z tym że bardziej mnie interesowały
ogólne informacje, niż konkretne recepty, zwłaszcza uwspółcześnione.
Ale to przecież bez znaczenia -- piastowskie prapierniczenie też nie
odbywało się wedle przepisu z kartki. Każdy może stworzyć przepis własny.

--
Jarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2016-11-29 16:03:33

Temat: Re: Pierniczki Pana Pazio
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 29.11.2016 o 15:24, Trefniś pisze:
> W dniu .11.2016 o 15:13 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>
>> W dniu 29.11.2016 o 14:34, Trefniś pisze:
>>>
>>> Ależ to, co już się pod wpływem kwaśnego środowiska rozłożyło, nie
>>> może zareagować powtórnie już z niczym! To już są nieaktywne
>>> produkty reakcji chemicznej, w tym kluczowe dla nas CO2 błąkające
>>> się gdzieś w atmosferze :)
>>> Owe CO2 straciliśmy bezpowrotnie.
>>
>> Moje wieloletnie doświadczenie z pierniczkami mówi co innego.
>
> Piernik jako metoda odzyskiwania szkodliwego CO2 z atmosfery, to godne
> Nobla!
> Może jakiś modny start up, fundusze z Kickstartera?

Może może. Ale najpierw jednak przydałaby się jakaś nagroda za
udowodnienie całkowitej utraty.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2016-11-29 16:46:40

Temat: Re: Pierniczki Pana Pazio
Od: bbjk <b...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> Jak tylko tu się zaczęło to nasze pierniczenie, to zaraz polazłem czytać
> co inni mają do powiedzenia na temat historii piernika. Po internetach
> łaziłem, bom leniwy. Bodaj w rosyjskim źródle było o tym, że ruski
> prapiernik miał najmniej połowę miodu w sobie. A z mokrych, to jeszcze
> jagódki jakieś. Zastanawiam się, jak to można upiec. I czy w ogóle.
> Jakiś to musiał być prasłowiański snickers czy inny mars.
Nie dotarłam do marsa, ale czytam:
http://edovo.ru/Rezept/Otdel2/19Praniki/Praniki.htm
Nie, żeby od razu rzucać się i robić, ale z ciekawości.
Zerknę też do Kuchni Słowian (papierowej), co też oni tam pichcili z miodu.
--
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2016-11-29 17:09:41

Temat: Re: Pierniczki Pana Pazio
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2016-11-29 14:34, obywatel Trefniś uprzejmie donosi:
> W dniu .11.2016 o 13:57 FEniks <x...@p...fm> pisze:
>> W dniu 29.11.2016 o 10:59, Pomidor pisze:
>>>
>>> z kwasem przez okres dojrzewania ciasta do momentu aż kucharka zacznie
>>> ciasto piec, niech wsypie pół łyżeczki sody do zimnej wody z łyżeczką
>>> soku z
>>> cytryny
>>> i zobaczy czy reakcja "poczeka" na podgrzewanie.
>>
>> W pierniczkach pana Pazio czeka. Przynajmniej jeden dzień.
>>
>> BTW Nie chodzi o to, czy czeka z reakcją z kwasem czy nie, ale o to
>> czy na drugi, trzeci, dziesiąty, ~ochnasty dzień nadal zadziała pod
>> wpływem temperatury. Doświadczenie (także pana Pazio) mówi, że jak
>> najbardziej tak.
>
> Ależ to, co już się pod wpływem kwaśnego środowiska rozłożyło, nie może
> zareagować powtórnie już z niczym! To już są nieaktywne produkty reakcji
> chemicznej, w tym kluczowe dla nas CO2 błąkające się gdzieś w atmosferze :)
> Owe CO2 straciliśmy bezpowrotnie.
>
> To, że resztki nierozłożonej sody zostały (po tygodniach/miesiącach
> leżakowania ciasta) aktywne, można rozpatrywać wyłącznie w kategoriach
> wiary (nieuzasadnionej).

No to moje pierniczki muszą być albo bardzo niedoinformowane, albo
wierzące, bo rosną w pieczeniu znacząco.

Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2016-11-29 17:16:34

Temat: Re: Pierniczki Pana Pazio
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2016-11-29 16:46, obywatel bbjk uprzejmie donosi:
>
>>
>> Jak tylko tu się zaczęło to nasze pierniczenie, to zaraz polazłem czytać
>> co inni mają do powiedzenia na temat historii piernika. Po internetach
>> łaziłem, bom leniwy. Bodaj w rosyjskim źródle było o tym, że ruski
>> prapiernik miał najmniej połowę miodu w sobie. A z mokrych, to jeszcze
>> jagódki jakieś. Zastanawiam się, jak to można upiec. I czy w ogóle.
>> Jakiś to musiał być prasłowiański snickers czy inny mars.
> Nie dotarłam do marsa, ale czytam:
> http://edovo.ru/Rezept/Otdel2/19Praniki/Praniki.htm
> Nie, żeby od razu rzucać się i robić, ale z ciekawości.
> Zerknę też do Kuchni Słowian (papierowej), co też oni tam pichcili z miodu.

Wszystko poza piernikami.

Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kiełbasa ze słoika - groźne błędy na blogach.
Tradycja a kuchni
Wyciskarki złudzeń.
Piernik świąteczny dojrzewający
Dziś prawdziwej żywności...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »