Kupiłam nową kuchenkę firmy Amica z elektrycznym piekarnikiem.
Wiem jak piec placki i wogóle i nie chodzi mi o przepisy ale problem tkwi w
obsłudze tej kuchenki.
Piekłam piernik który w poprzedniej starej zawsze wychodził a w tej po
godzinie pieczenia kiedy otworzyłam piekarnik ciasto było jeszcze nie
upieczone ale wyrośnięte.Kiedy zamknęłam piekarnik i dalej piekłam po jakimś
czasie ciasto kompletnie opadło.
Dodam że kiedy wyjęłam je z piekarnika tzn po około 2 godzinach tyle je
jeszcze po ostatnim sprawdzeniu dopiekałam dalej było nie upieczone zupełnie
mokre.
Domyślam się że problem tkwi w ustawieniu tego elektrycznego piekarnika
widać coś robię nie tak.
Raz ustawiłam z termoobiegiem na 180 i było to samo.
Za drugim razem też 180 ale bez termoobiegu te same czasy i znowu klapa.
Po godzinie ciasto jest wyrośnięte i wszystko jest ok ale niestety nie jest
upieczone no a potem dzieją sięte wszystkie rzeczy.
Błągam pomóżcie jeśli ktoś ma kuchenkę Amica.