Data: 2002-09-30 19:48:56
Temat: RE: trawnik a meskie geny
Od: a...@o...pl (Bogusław Radzimierski)
Pokaż wszystkie nagłówki
Behalf Of Jan Junior
(...)
> Ta autentycznie bezmyślna czynność na świeżym powietrzu stanowi, dla mnie,
> najzwyklejsze odreagowanie po pracy. Krążąc dookoła po trawniku
> mogę myśleć nawet o niebieskich migdałach, bez uszczerbku dla
> otoczenia.
>
> Pozdrowienia, Jan_jr
Moje myśli podczas koszenia koncentrują się nad szklanką zimnego piwa,
które dostanę w nagrodę za bezmyślnie skoszony trawnik:-)
Bogusław Radzimierski rzadko koszący trawnik. :-) pozdrawia.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|