Data: 2012-02-29 11:25:34
Temat: Re: A jednak smalczyk!
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea wrote:
> W dniu 2012-02-29 11:40, Qrczak pisze:
>> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>>> W dniu 2012-02-29 00:55, Paulinka pisze:
>>>>
>>>> Ja przestałam płacić, jak poznałam w pracy szefa, który kiedyś był
>>>> dyrektorem finansowym WARTY, wyjaśnił mi dokładnie na czym polega
>>>> ściema. Dziękuję, postoję.
>>>>
>>>
>>> Ja byłam świetnym klientem Warty, dopóki płaciłam składki AC nie
>>> oczekując niczego w zamian. No, po pierwszej stłuczce też się jeszcze
>>> ładnie zachowali, bo nawet swojego eksperta nie przysłali, tylko
>>> zawierzyli autoryzowanemu serwisowi. Druga stłuczka była już dla nich
>>> nie do zdzierżenia - musiałam dopłacać do lakierowania połowy zderzaka.
>>> ;-P
>>
>> A bo stałaś dla nich nieekonomiczna... hehe
>
> Wim, wim. Dlatego Warta już never again.
Nie jestem pewna, czy Hestia to przypadkiem nie jest pod Wartę podpięta.
Zyskała sobie miano "pięć dni roboczych" - wszystko miało być załatwione w
tym terminie. Efekt - przez ROK nie potrafili prawidłowo wystawić polisy na
auto. Albo im się prawidłowy właściciel ze złym numerem rej. wypisał, albo
były właściciel z nowym numerem, albo... No, dociągnęlismy do końca umowy,
po czym poszliśmy do starego ubezpieczyciela.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
|