Użytkownik Adam Boczek <adam.boczek@NO_SPAM.komako.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3a12c475$...@n...vogel.pl...
> Dostalem od znajomej:
>
> "Formę wyłożyć plastrami masła, położyć płat karpia, posolić. Na karpia
> wyłożyć plastry jabłka i ananasa, zlać 1/2 szklanki wytrawnego wina,
posypać
> tartym, ostrym, żółtym serem i zapiec w gorącym piekarniku."
>
> Wygląda nieźle. Można jeszcze dorzucić rodzynki. Muszę spróbować!
>
> --
> Pozdrawiam
> Adam
> a...@k...pl

Cała dyskusja utwierdzila mnie w przekonaniu, ze w tym roku na Wigilie
zrobie zapiekanego dorsza(?) i sandacza w galarecie! Mama i tak uszykuje
tradycyjny (w naszym domu) zestaw, a coreczki poprzynosza swoje "wynalazki"
i nikomu nie zaszkodzi sprobowanie. W ubieglym roku najstarsza siostra
przyniosla na wigilie pasztet z ryb w galarecie. A sledzi u nas w Wigilie
sie nie jada. Ani kapusty z grochem, tylko z grzybami i sliwkami. Dodatkiem
do maku sa malutkie kluseczki robione z resztek ciasta pierogowego na
wewnetrznej stronie tarki z drobnymi otworami. Czasami robie takie
"kociorubki" na malutkiej tarce do galki muszkatolowej.
--
DanaB
http://www.kuchnia.com.pl
Och, gdyby tak ktos chcial jesc to co ugotuje...