Data: 2000-11-17 09:54:40
Temat: Re: Ale ryba - na świeta
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dana" <d...@n...com.pl> napisał...
> Cała dyskusja utwierdzila mnie w przekonaniu, ze w tym roku na Wigilie
> zrobie zapiekanego dorsza(?) i sandacza w galarecie! Mama i tak uszykuje
> tradycyjny (w naszym domu) zestaw, a coreczki poprzynosza swoje
"wynalazki"
> i nikomu nie zaszkodzi sprobowanie. W ubieglym roku najstarsza siostra
> przyniosla na wigilie pasztet z ryb w galarecie. A sledzi u nas w
Wigilie
> sie nie jada. Ani kapusty z grochem, tylko z grzybami i sliwkami.
Dodatkiem
> do maku sa malutkie kluseczki robione z resztek ciasta pierogowego na
> wewnetrznej stronie tarki z drobnymi otworami. Czasami robie takie
> "kociorubki" na malutkiej tarce do galki muszkatolowej.
Dana jakbyś tak mogła rozwinąć ten "?"....
A sandacz w galarecie to jest pyszne... Jadłam kiedyś u siostry
ciotecznej... Właśnie w Wigilię...
A co do takich wynalazków do spróbowania... zawsze można do tradycji
dołączyć jakieś wynalazki... Ale jakoś tak mi się wydaje, że te wszystkie
podstawowe potrawy "coroczne" powinny być...
A u mnie się jada kapustę z grochem... Tak dosłownie łyżeczkę na
spróbowanie... Zawsze gotuję jej tyle, żeby na pewno nic nie zostało... Jak
koszmar z dzieciństwa wspominam jedzenie kapusty z grochem codziennie, aż do
sylwestra... Ale w Wigilię muszę mieć...
A co do tych kluseczek z ciasta pierogowego... hmm... nie mam w wigilię
resztek ciasta pierogowego... Już od kilku lat pierogi robię przynajmniej na
tydzień przed Wigilią. Gotuję je. Ugotowane zamrażam - dobrze okraszone
masłem zostawiam do ostygnięcia, zamrażam rozłożone pojedynczo - tak by się
nie zlepiły, potem pakuję do woreczków, a w Wigilię wyjmuję, wsadzam do
rozgrzanego piekarnika i odgrzewam... Mają taką pyszną chrupiącą skórkę...
Dla tych, którzy lubią takie świeżutko ugotowane polecam kuchenkę
mikrofalową... Dlaczego tak robię? Trudno jest w wigilię samemu narobić
pierogów na 17 osób, które akurat pierogi uważają za danie podstawowe i
najsmaczniejsze i najbardziej oczekiwane...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|