Data: 2018-09-15 20:39:51
Temat: Re: Arszenik w ryzu
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pan Paweł Pawłowicz napisał:
>> Kiedyś za najlepszy środek na wszy uznawano szarą maść.
>> Leczono tym też syfa. A i na inne dolegliwości skórne
>> próbowano używać jako panaceum. Ja jeszcze pamiętam tuby
>> z szarą maścią, dało się ją kupić w każdej aptece.
>
> Tubek nie widziałem. Były okrągłe pudełeczka.
W drugiej połowie lat siedemdziesiątych (tak w środku tej
połowy) widziałem po raz ostatni. Była w tubce. Ale maści
(nie tylko szare) robione na miejscu w aptekach pakowano
do okrągłych pudełek.
Jarek
--
Urodziłem się... Urodziłem się w Małkinii... w 1937 roku... w lipcu...
znaczy... w, w połowie lipca. Właściwie w drugiej połowie lipca własciwie.
Y... Dokładnie... 17 lipca... No... to tyle może o sobie... na początek...
Czy są jakieś pytania?
|