"Konrad Kosmowski" <k...@k...net> wrote in message
news:6sr9p4-96h.ln1@kosmosik.net...
> ** Fishman <a...@m...pl> wrote:
>
> >> Nigdzie nie doczytałem ile trwa przygotowanie jednego chleba i jak to
> >> dokładnie wygląda. Wsypuje się mąkę, drożdze, etc do automatu czy
samemu
> >> trzeba najpierw zrobić ciasto?
>
> > Całość operacji zawiera się we włożeniu do foremki składników w
określonej
> > kolejności. Najpierw wlewasz płyn (woda, mleko, piwo, itd.), potem
wsypujesz
> > mąkę/mieszankę,
>
> Dla ułatwienia podpowiem czemu (Jacek o ile go znam z Usenetu jest umysłem
> ścisłym). :) Jakbyś najpierw sypnął proszku to zalewając go potem płynem
> zapchasz mniejsze szczeliny. Nalewając najpierw cieczy, a potem dosypując
> proszku unikniesz sytuacji, w której proszek znajdzie się w miejscu słabo
> dostępnym dla mieszadeł.

Proponuję jeszcze inaczej aby chronić simeringi - na mieszadła nalać trochę
oleju i włączyć na pozycje ciasto (Teig), bez pieczenia. To może być cała
dawka tłuszczu, przewidziana w recepturze, mieszadła kręcąc się posmarują
simeringi. Wlać płyn, nasypać mąkę wymieszaną w osobnym naczyniu (ja to
robię na szalce wagi) z igredencjami (cukier, sól, przyprawy), na końcu
wsypać drożdże, można pokruszyć świeże (te daję w ilości 1/4 paczki drożdży
na 80dag mąki). Znowu załączyć na "ciasto" i automat je wyrobi. Po 15
minutach (sygnale końca procesu) przełączam na pełną procedurę wypieku
chleba (około 3:25h), lubwyjmuję ciasto z foremki automatu i piekę w formie
w piekarniku (160°C) przez godzinę (na termoobiegu). Oczywiście można upiec
z tego lub podobnego ciasta bułki lub inne wyroby piekarnicze np "solanki".