Użytkownik "jeziorm" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bn6sj0$616$1@news.onet.pl...
> Chciałbym sie dowiedziec jakie jest prawdopodobieństwo poronienia w
trakcie
> takich badan lub później? Jaka jest skutecznosc tej metody i jakie
> niebezpieczeństwa niesie ta metoda płodowi?


to zależy o jakich badaniach prenatalnych mówimy. są badania inwazyjne
(amniopunkcja (ryzyko uszkodzenia płodu lub/i poronienia 1:200), biopsja
trofoblastu (ryzyko uszkodzenia płodu lub/i poronienia 1:30, etc.) - mogące
skończyć się poronieniem ale dające miarodajne wyniki i są badania
nieinwazyjne (testy krwi: potrójny, PAPP-A, etc.; USG), które nie są
zagrożeniem dla matki i płodu, a są dośc użyteczne. polecam pl.soc.dzieci
gdzie ten wątek poruszany był już wielokrotnie. pytanie: czy badania
inwazyjne są Ci/Wam potrzebne (czy jest prawdopodobieństwo wystąpienia wad
genetycznych: matka ma więcej niż 35 lat, rodziła już dzieci z wadami lub
takie dzieci są w bliższej rodzinie), i czy nie jest już na nie za późno (
amniopunkcję wykonuje się między 13 a 16 tc, a biopsję trofoblastu między 6
a 11 tc)? w większości ciąż wystarcza regularne odwiedzanie dobrego
ginekologa, robienie comiesięcznych badań morfologii i moczu i wykonywanie
USG w odpowiednim momencie (dzięki czemu dobry specjalista również może
wykryć takie wady jak np. zespół Downa).

pozdrawiam,
iza (27 tc)