Data: 2000-12-05 12:44:55
Temat: Re: Bigos
Od: "Maria" <t...@b...gnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wszystko to prawda, ale nigdzie nie widze w przepisie ani jednej sliweczki
suszonej, ani jednego grzybka i ziol. Moim skrpmnym zdaniem to jest wlasnie
to co daje smaczek. Zreszta nigdy nie wyszedl mi taki sam bigos.Ale zawsze
moi znajomi oznajmiaja, ze moj jest super.
Maria
sadyl <s...@p...onet.pl> napisał(a) w artykule
<3...@p...onet.pl>...
>
>
> "Magdalena W." wrote:
>
> > >Jak sie o nim zapomni i sie przypali.
> > >
> > Otoz to.... A wczesniej podleje w trakcie gotowania czerwonym winem
> > (patent mojej Mamy).
>
> Mój patent: robię bigos z karmelem
>
> > Jeszcze taki przypalony (oczywiscie w czystym garnku) co to sie go
> > wystawilo na balkon (bo w lodowce sie nie miescil) i on tam sobie
> > zamarzl, a potem sie go odgrzalo.
> > Tylko teraz gdzie znalezc balkon z mrozem? Na Alasce?
>
> przepakuj do worków foliowych i do zamrażalnika.
> Robiłem bigos 2 tygodnie temu - część zapasteryzowana w słoikach a
> reszta się studzi w zamrażalniku
> Niestety - kapuchę kupiłem w warzywniaku z beczki a nie jak zwykle w
> słoikach i bigos nie jest taki jak powinien (to znaczy - tylko ja o tym
> wiem, wszystkim innym smakuje :)
>
> sadyl
>
|